reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kolejne dziecko

Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa. Bardzo, bardzo miło było je czytać. :tak: Wszystkim, którym wydaje się, że są "za stare" na kolejne dziecko przypomnę, że mam 39 lat. Roberta, mojego pierworodnego rodziłam więc mając lat 38. I tak jak już pisałam, bardzo chcielibyśmy mieć jeszcze trzecie dziecko. Ale może po drugim trochę odpocznie mój organizm, więc za 3-4 lata. Takie mamy pragnienia, a co będzie, to czas pokaże. :-) Pewnie jest mi łatwo planować, bo obydwoje z mężem mamy ustabilizowaną pracę. Poza tym jesteśmy nauczycielami, więc ferie, wakacje...itp. Mieszkanie jest, całkiem spore (ok. 90m2), 2 babcie i 2 dziadków, którzy wprost przepadają za najmłodszym wnusiem... Grzeszyłabym, gdybym miała narzekać. :crazy: Tym, które mają trudną sytuację, mogę jedynie powiedzieć, żeby nie traciły nadziei, że wszystko będzie dobrze, że się poukłada. Jeżeli czegoś tak bardzo, bardzo mocno się chce, to trzeba wierzyć, że to się spełni.:tak::tak::tak:

I jeszcze wiadomośc z ostatniej chwili :angry:- byłam dziś u lekarza, jutro mam sie zgłosic na oddział do porodu. Mam już rozwarcie na 4cm, więc jutro podłączą mi kroplówkę i URODZĘ !!!!! Bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że będzie błyskawicznie. Roberta "bez wspomagania" urodziłam w 1,5 godziny. Wierzące proszę o modlitwę, inne o trzymanie kciuków. Wychodząc ze szpitala "wymysliłam sobie" datę 2.kwietnia, a więc rocznicę śmierci papieża. I spełnia się (chyba, że dzidzia będzie chciała mi zrobić żart Prima-Aprilisowy i sie pospieszy;-)). Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie. Odezwę się po powrocie do domu.:-)
 
reklama
Marzuś to ja sie i pomodle i potrzymam kciuki, by wszystko sie udało i byś urodziła piękne zdrowe dziecko - powodzenia!!! a 2 kwietnia to faktycznie symboliczna data... może sie uda...
 
nie wierze, ale ten czas szybko zlecial..
MARZUS POWODZENIA TRZYMAM OGROMNE KCIUKASY!!!!! ale superowo!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry