reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kołderka, poduszka

reklama
Zwykły mam (także w zestawie z łóżeczkiem), ale chcę też usztywniany, bo ponoć lepiej się trzyma dziecko i lepiej nosi. Jutro będę oglądać w stacjonarnym sklepie :)
 
Nie dajmy się zwariować. Moje dzieci nie korzystały ze śpiworków a przykrywane były kocykiem albo otulane rożkiem i przykrywane kocykiem. Co do prania wypierzmsama wszystko co sie da i bedzie ok
nie bardzo rozumiem dlaczego zaliczasz śpiworek do kategorii "nie dajmy się zwariować" :baffled: normalna (i bezpieczna) rzecz do spania dla niemowlaka, który wyrósł już z rożka (no bo taki rożek to przecież na max 2 miesiące wystarczy), a który nie powinien jeszcze mieć kołderki czy poduszki

świetnie się sprawdza, także otulacz, od samego początku jeśli z jakiś powodów rożek nie podpasuje mamie. ja np. robiłam 2 podejścia do różków (i do zwykłego i do usztywnianego), ale to nie moja bajka - było mi z tym nieporęcznie i niewygodnie, zwłaszcza przy karmieniu piersią. teraz, przy trzecim dziecku rożka już nawet nie szykuje
 
Moim zdaniem poduszka dla noworodka jest w porządku, jest tak niska że tak jakby jej nie było, radzę przespać się na twardym materacu i zobaczyć jak to jest. Poduszka nie unosi specjalnie głowy, tylko maluszkowi jest bardziej miękko. Moje jak było małe, spało pod kolderka, albo pod kocykiem, z tym że rączki zawsze dawałam na pościel, i tak się ciągle odkrywal jakby mu było gorąco, dlatego nie lubię tych spiworkow, dziecku może być gorąco, a i tak nie może się wyplatac. Niektórzy chyba za dużo czytają mamę ginekolog, wytyczne zmieniają się co kilka lat, najlepiej obserwować swoje dziecko, to co dla jednego jest dobre, nie musi takie być dla drugiego.
 
Moim zdaniem poduszka dla noworodka jest w porządku, jest tak niska że tak jakby jej nie było, radzę przespać się na twardym materacu i zobaczyć jak to jest. Poduszka nie unosi specjalnie głowy, tylko maluszkowi jest bardziej miękko. Moje jak było małe, spało pod kolderka, albo pod kocykiem, z tym że rączki zawsze dawałam na pościel, i tak się ciągle odkrywal jakby mu było gorąco, dlatego nie lubię tych spiworkow, dziecku może być gorąco, a i tak nie może się wyplatac. Niektórzy chyba za dużo czytają mamę ginekolog, wytyczne zmieniają się co kilka lat, najlepiej obserwować swoje dziecko, to co dla jednego jest dobre, nie musi takie być dla drugiego.
oczywiście, że każdemu dziecku coś innego podpasuje, dlatego warto wiedzieć jakie są alternatywy :) natomiast co do poduszki to się z Tobą nie zgodzę i tu wytyczne są takie same od lat - poduszka zwiększa ryzyko SIDS i jest niemowlakowi do niczego nie potrzebna. mięśnie takiego maluszka układają się inaczej niż dorosłego, więc porównanie do spania dorosłej osobny na samym materacu są bezzasadne. więcej można poczytać tutaj:
Link do: Dlaczego niemowlę nie powinno spać na poduszce? (czyli co może szkodzić naturalnemu rozwojowi dziecka)

a śpiworki są różnej grubości, żeby właśnie dopasować do temperatury. i nikt rozsądny nie będzie przecież pakował niemowlaka w śpiworek jak są wysokie temperatury, tak samo jak nie powinno się go wtedy okrywać kołderką czy kocykiem ;)
 
nie bardzo rozumiem dlaczego zaliczasz śpiworek do kategorii "nie dajmy się zwariować" :baffled: normalna (i bezpieczna) rzecz do spania dla niemowlaka, który wyrósł już z rożka (no bo taki rożek to przecież na max 2 miesiące wystarczy), a który nie powinien jeszcze mieć kołderki czy poduszki

świetnie się sprawdza, także otulacz, od samego początku jeśli z jakiś powodów rożek nie podpasuje mamie. ja np. robiłam 2 podejścia do różków (i do zwykłego i do usztywnianego), ale to nie moja bajka - było mi z tym nieporęcznie i niewygodnie, zwłaszcza przy karmieniu piersią. teraz, przy trzecim dziecku rożka już nawet nie szykuje
moje "nie dajmy się zwariować" tyczyło się raczej tego że mama dla dziecka nie musi mieć wszystkiego. I tak mama/dziecko wybiorą co jest dla nich najlepsze. Dzieci są różne Twoje spią w śpiworku a moje nie wyobrażają sobie życia bez rożka i tyle w temacie. Nie napisałam że to czy tamto jest niepotrzebne tylko co pasuje bądź nie moim dzieciom i mi. A co do poduszki, używałam od urodzenia ale kładłam całe dziecie na poduszce nie tylko głowę
 
oczywiście, że każdemu dziecku coś innego podpasuje, dlatego warto wiedzieć jakie są alternatywy :) natomiast co do poduszki to się z Tobą nie zgodzę i tu wytyczne są takie same od lat - poduszka zwiększa ryzyko SIDS i jest niemowlakowi do niczego nie potrzebna. mięśnie takiego maluszka układają się inaczej niż dorosłego, więc porównanie do spania dorosłej osobny na samym materacu są bezzasadne. więcej można poczytać tutaj:
Link do: Dlaczego niemowlę nie powinno spać na poduszce? (czyli co może szkodzić naturalnemu rozwojowi dziecka)

a śpiworki są różnej grubości, żeby właśnie dopasować do temperatury. i nikt rozsądny nie będzie przecież pakował niemowlaka w śpiworek jak są wysokie temperatury, tak samo jak nie powinno się go wtedy okrywać kołderką czy kocykiem ;)

Poduszka takiego malucha ma jakieś 2-3 cm, tutaj badania nie są mi potrzebne, tylko zdrowy rozsądek. Ktoś w ogóle zastanawiał się nad tym jak oni to testowali, że niby poduszka zwiększała ryzyko SIDS? Jakiej grubości poduszka? Nikt nie zna przyczyn SIDS, a zwiększanie prawdopodobieństwa to założenia jakiejś grupy ludzi. Ale naturalnie każdy ma prawo robić jak uważa i wszystko jest w porządku. A co do śpiworków, mówię teraz tylko i wyłącznie o moim dziecku :) chociaż było chłodno to on nie potrafił być pod kołderką, przebudzał się, pamiętam jak każdy w rodzinie widział że nie jest za ciepło i go przykrywał, a on i tak się odkrywał, w sumie to zostało mu to do dzisiaj :)
 
moje "nie dajmy się zwariować" tyczyło się raczej tego że mama dla dziecka nie musi mieć wszystkiego. I tak mama/dziecko wybiorą co jest dla nich najlepsze. Dzieci są różne Twoje spią w śpiworku a moje nie wyobrażają sobie życia bez rożka i tyle w temacie. Nie napisałam że to czy tamto jest niepotrzebne tylko co pasuje bądź nie moim dzieciom i mi. A co do poduszki, używałam od urodzenia ale kładłam całe dziecie na poduszce nie tylko głowę
a tu pełna zgoda :) - każda mama wybiera to co najbardziej pasuje dziecku, ale jak pisałam wyżej, żeby dokonać wyboru, trzeba wiedzieć z czego można wybierać :). i jak najbardziej jestem za, że nie trzeba mieć wszystkiego!
 
reklama
Poduszka takiego malucha ma jakieś 2-3 cm, tutaj badania nie są mi potrzebne, tylko zdrowy rozsądek. Ktoś w ogóle zastanawiał się nad tym jak oni to testowali, że niby poduszka zwiększała ryzyko SIDS? Jakiej grubości poduszka? Nikt nie zna przyczyn SIDS, a zwiększanie prawdopodobieństwa to założenia jakiejś grupy ludzi. Ale naturalnie każdy ma prawo robić jak uważa i wszystko jest w porządku. A co do śpiworków, mówię teraz tylko i wyłącznie o moim dziecku :) chociaż było chłodno to on nie potrafił być pod kołderką, przebudzał się, pamiętam jak każdy w rodzinie widział że nie jest za ciepło i go przykrywał, a on i tak się odkrywał, w sumie to zostało mu to do dzisiaj :)
nie wgłębiałam się w metodologię badań nad SIDS, bo nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie, a i na metodologii takich badan się nie znam, nie moja działka. zwyczajnie uznałam, że skoro wszystkie kraje rozwinięte mają takie same zalecenia odnośnie zmniejszania ryzyka SIDS, to pewnie coś jest na rzeczy. mój pediatra, do którego mam ogromne zaufanie, też twierdzi to samo, a ja mądrzejsza od lekarzy nie jestem. skoro nie robię żadnej krzywdy niemowlakowi nie dając mu poduszki, a mogę w ten sposób zmniejszyć ryzyko SIDS, to czemu nie?

i jeszcze gwoli wyjaśnienia - nie chodzi o grubość poduszki, tylko jej miękkość. dobre podsumowanie nt SIDS jest tutaj:
Link do: Sudden infant death syndrome (SIDS) - Symptoms and causes
 
Ostatnia edycja:
Do góry