reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Hej. Ale pogoda do bani... Masakra... P wczoraj wyjechał, wiec sama z dzieciakami, a tu nawet wyjsc nie mozna... Ehhh. Maluchy spia, a ja lece do wanny i tez spac, ciekawe do ktorej moj cycus pospi, bo z nią to róznie :-)
margerrita
Fanka BB :)
dziewczyny, gdzie to lato, mazy mi sie taki ladny, letni dzien
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Mówisz i masz
Bry Muszę się pochwalić Adaśko pierwszy raz był na Helu. Płynęliśmy statkiem więc także pierwszy rejs (nie zważając no swoją chorobę lokomocyjną wyszłam dzielnie z nim na pokład pooglądać morze wszędzie a Adaś tylko ,,łooooo"i ,,łoooo" i nie mógł się nadziwić. Matkę szybko choroba zmogła więc zaległam za stolikiem) pierwsze moczenie stópek, pierwsze babki z piasku i nareszcie pierwsze normalne kontakty z dziećmi. Nie uciekał, nie płakał, nie spinał się na ręce. (Wcześniej panikował strasznie)
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Już się zgadzam Tylko tak z rok wcześniej rezerwuj termin, bo w tym roku musiałam paru osobom niestety odmówić, bo miały te same terminy...
Wspaniała podróż na Hel, też bym się wybrała, ale ostatnio Pati wyciągnęła mnie na galeon w Gdyni, i ona oczywiście reagowała jak Adaś, za to ja myślałam że zobaczę żołądek
Wspaniała podróż na Hel, też bym się wybrała, ale ostatnio Pati wyciągnęła mnie na galeon w Gdyni, i ona oczywiście reagowała jak Adaś, za to ja myślałam że zobaczę żołądek
Dokładnie tak;p A Adaś był zachwycony i wsadzał tą swoją główkę pomiędzy barierki bo koniecznie musiał zobaczyć co jest pod statkiem a ja myślałam, że zaraz mnie krew zaleje. Już oczami wyobraźni widziałam jak leeci. Małż stwierdził, że jestem nudna i nie można się ze mną bawić.
Do ślubu tez jeszcze trochę Właściwie uzgodniliśmy, że po czterech, pięciu latach od cywilnego weźmiemy kościelny. Dam znać;p
Do ślubu tez jeszcze trochę Właściwie uzgodniliśmy, że po czterech, pięciu latach od cywilnego weźmiemy kościelny. Dam znać;p
reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Laski co z wami?? Gdzie sie podziewacie??
Ale mamy lato w tym roku... Masakra jakas...
P zmienił prace i jest juz na miejscu w warsztacie samochodowym, mam nadzieje, ze bedzie ok :-) Troche mniejsze pieniadze ale jakos damy rade :-)
Ale mamy lato w tym roku... Masakra jakas...
P zmienił prace i jest juz na miejscu w warsztacie samochodowym, mam nadzieje, ze bedzie ok :-) Troche mniejsze pieniadze ale jakos damy rade :-)
Podziel się: