reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Ketrek, Ola, to jak Wy to robicie, że dzieciaki na takim upale biegają po słońcu?? Moja mała i tak jest zjarana i już zaczynam się chować w cień, bo myślałam, ze na otwartym słońcu to za długo nie mogą dzieciaczki być.. Ile i jak pozwalacie dzieciom wystawiać się na słońce???

_anna, dzięki za odpowiedź :* Myślę, ze skorzystam niebawem, bo raz, że nie byłam w tej okolicy, a dwa, że każdy cień jest mile widziany, bo zaczynam mieć obsesję na temat moich przyszłych zmarszczek spowodowanych słońcem O0

e-mamo, poproś łosia, niech Wam zrobi przyjęcia niespodzianki ;D ;D ;D

Ola, czapeczka na głowie Mai to nic w porównaniu do dwóch na głowie łosia.. To stąd ten szeroki uśmiech :D

Kurdę, nie wiem, jak prawidłowo odmieniać imię swojej córki!!! Hej, ciało pedagogiczne! Jest na forum jakaś polonistka??? Jak się odmienia "Maja" w bierniku?? Mai, Maji, Maii.... ::) ::) ::)
 
reklama
e-mamo, no mi też się tak wydawało, ale paznokcia sobie obciąć nie dam (a propos, poważnie myślę na potraktowaniem moich włosów maszynką... tak a'la Sinead O'Connor :) )
A przyjęcia na pewno się udadzą.. tylko daj łosiowi dzień wolnego na przygotowania - wpadnijcie z Julką do mnie wtedy 8)
 
fajnie, ze mieszkacie niedaleko siebie, no i zazdroszcze Wam plazy!!!!!
Lukaszek ma prawie 2 latka i jeszcze w pieluchach. Ja zaczelam go sadzac na nocnik, gdzies okolo roczku. no i niedawno dziecko mi sie przestraszylo. Jakies 2 miesiace temu juz uzywal moze 2 pieluchy dziennie i wolal "siusiu". no i jednego dnia bylismy w restauracji jak zawolal. Wzielam go do ubikacji, trzymalam go nad muszla i nie zorientowalam sie ze to samosplukiwalna siusialnia. Lukasz przerazil sie niesamowicie!! od tamtego czasu wogole nie chce na lazienke patrzec. Jak mu dupke wystawie na dwor to mi zrobi siusiu, w domu nic. Nie wiem co mam teraz robic. bede go wysadzac na dwor. Jutro jedziemy na taka bardzo spontaniczna wycieczke do... Teksasu. Ciesze sie ja gwizdek. Bedziemy w Dallas (daleko od wody ale coz). Gdzies okolo 10 godzin jazdy. Nakupowalam Lukaszowi kilka pierdolek zeby sie nimi zajal ale nadal sie boje ze bedzie marudzil. Moze bedzie wolal po drodze ze chce siusiu to bedzie latwo wystawic dupeczke na strone drogi. Zobaczymy. Co do wieku kiedy zaczac wysadzanie na nocnik to jest tyle roznych opinii na ten temat. Tutaj mamy zaczynaja przyzwyczajac do nocnika w wieku..... 2 i pol roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mowie Wam tu widac nawet 4-latki w pieluchach!! skad ci ludzie maja tyle $$ na pieluchy i kto by sie odwarzyl zmienic kupkowa pieluche 4 latka?!?! (fuj!!) my teraz ostro sie zabieramy na siusianie na zawolanie, trzymajcie za nas kciuki
piekne dzidziusie macie dziewczyny, zdjecia sa poprostu cudne!!
 
Hejka!
A moje maleństwo ma zapalenie gardła. Wczoraj z nim byłam w Gdyni i było wszystko ok, ale jak już wracaliśmy do domciu, to oczka mu dziwnie odlatywały- sprawdziłam temperaturkę - 39 st.C, pojechałam do lekarki i mały dostał antybiotyk. Żal mi jego strasznie. Do tego wyrżnęła mu się 5 albo 4 - z tyłu jakiś trzonowy. Więc maruda z niego nieziemska. ;D

Agula super MAja wygląda na zdjęciach- mi też się wydaje, że Maja odmienia się na Mai ;)

Ja z kolei czytałam, że dziecko najlepiej przyzwyczajać do nocniczka między 13- a 16 miesiącem. Wcześniejsze wysadzanie dziecka może spowodowac, że dziecko będzie źle kojarzyło nocniczek. My dopiero teraz powoli zaczynamy, ale też nic na siłe. Znajoma mi mówi, że mam go puszczać bez pieluchy jak siedzimy na działce, że jak 3 razy nózki sobie obsika i go poszczypie to się nauczy- ale dla mnie to jest za brutalna metoda. My mamy inny sposób; biorę nocniczek do łazienki, ja siadam na toalecie a Kubus na nocniczku- i tak sobie siedzimy- czasami nawet 15 minut ;) wesoło mamy ;D

Wczoraj moje dziecie zabrało mi mopa i cały czas wszędzie mi "myje podłogi" a ile radości ma przy tym. Chyba musze mu jakiegoś małego mopa kupić- będę miała małego pomocnika

Edytka ja bym chyba zrobiła jednego torta- dużego wspólnego, ewentualnie dla małej jakis owocowy na śmietanie, a dla Ciebie bardziej doroslejszy na kemie, albo z alkoholem. Zależy ile będziesz mieć dorosłych, a ile dzici na imprezce. No ale oczywiście i tak pomysł z Łoskiem, coby wyprawił Wam przyjęcice niespodziankę jest najlepszy :D

Sylwiasta- miłej wycieczki i rób jak najwięcej zdjęć małemu

Jak dla mnie plaża też może nie istnieć w takie upały- ewentualnie woda w basenie, albo nad jeziorem. My zazwyczaj cały weekend spędzamy nad morzem i w tygodniu wogóle nie chce mi się iść na plażę. Też szukam cienia- ale coraz bardziej z nim kiepsko.
Najgorsze jest to, że jak kupowaliśmy to mieszkanie w którym teraz mieszkamy to nie wiedziałam, żę gratis dokładają saune 8) na chwilę obecną mam w mieszkaniu 31 stopni
 
Ewka pisze:
Najgorsze jest to, że jak kupowaliśmy to mieszkanie w którym teraz mieszkamy to nie wiedziałam, żę gratis dokładają saune 8) na chwilę obecną mam w mieszkaniu 31 stopni
Ewka a moze pomyśl o jakis roletkach?
Biedny Kubus - ale teraz latem to podobno łatwiej o ból gardła niz zimą, bo czasem nawet moze zaszkodzic chłodny soczek :(


e-mamo
a może tort lodowy - ostatnio pyszny jadłam z Auchana z zamrażarki taki gotowy z kartonu - o smaku leśnych owoców - bo te smietanowe na upały to mogą goście nie mieć ochoty a taki lodowy to orzeźwia. ;D

a jeśli chodzi o nocniczkowe przygody - dzisiaj kolejny sukces poranny :) pozwolicie ze nie będę wdawać się w szczegóły ;D
sylwiasta udanej wycieczki zycze - tylko masz racje 10 godzin w samochodzie z 2 latkiem ::) mam nadzieje że uda ci sie zabawic synka 8)
 
Agula - mi też się wydaje, że Maja odmienia się na Mai ;D Ale chyba wiele osób ma z tym problem - na zakończenie kursu pływackiego Majka dostała dyplom w którym jak byk było 'Maji' ;) A propos - Twoja Majka pogniewała się na basen? Nie było Was na dwóch ostatnich zajęciach. Planujecie robić kolejny kurs?
 
Ikpi, mi też się wydaje, ale liczyłam na poparcie ze strony ciała pedagogicznego :) Maja istotnie pogniewała się na basen, miała zaległości, potem katar, potem włożyłam ją za ciepłą do wody i się wściekła i nie chciała juz nawet patrzeć na basen.. Zrobimy drugi kurs, ale jakoś bliżej domu, bo 3 godziny to troszkę za duzo jak na 30 min pływania ::) A Twoja mała już umie pływać ??
_anna, ale Ewa chyba to ciepło ma z okazji dachu na suficie... Gratuluję osiągnięć!! :laugh:

 
reklama
Ojoj dziś wymiękłam na plaży... A jednak i tam nie dało się wytrzymać.No chyba,że mocząc nogi w wodzie,wtedy było si.Dawid też dość dużo się pluskał ;)

Aga
ja używam kremu z filtrem 69 przez co Dawid nadal wygląda jak syn młynarza.Smaruję go przed każdym wyjściem na dwór.A chodzimy generalnie chyba dość dużo.Cały czas ma rostawioną budkę więc przez większość czasu głowę ma w "cieniu". No no podziwiam odwagę w sprawie fryzury.Myślę że będzie ci pasowała.No i praktyczna na te upały :D

Nam też wychodzą nowe ząbki- wreszcie dolne dwójki.

Kubulkowi szybkiego powrotu do zdrowia życzymy!!!

Sylwiasta
miłej wyprawy i udanej wycieczki!!!

A my jutro z wieczorka do Chałup jedziemy,więc zobaczymy się po weekendzie.Trzymajcie kciuki,żeby burzy nie było... No i cichutko liczę na to,że nad otwartym morzem trochę chłodku będzie!!!

Edzia ja tam bym 1 tort zrobiła.Dawidowy dziś dopiero został zjedzony...

 
Do góry