Dawidowa zycze udanego wypoczynku!!!!!!!!! Spotkanie chyba jednak bedziemy musialy przelozyc, bo jak Ty wrocisz- to ja akurat wyjezdzam
Jesli chodzi o plazowanie, to zawsze wychodzimy po 16 no i tylko na 2 godziny. A krem ochronny mamy 35.
W takie upaly to Mati prawie wcale nie chce jesc dopiero po 18 udaje mi sie mu cosik wcisnac... A jak Wasze dzieci jedza?
Dzis bylam caly dzien u kumpelki na Osowej i chyba przesadzilam, bo siedzilismy na dworze od 11 do 20.30, co prawda w cieniu, byly drzemki i basen z cieplutka woda... ale Mati tak niespokojnie spi, ze sie boje... co rusz sie przebudza i steka! Poparzony nie jest, troszke tylko opalony, na glowie mial caly czas kapelusik, odwodniony tez nie moze byc, bo pil duzo, goraczki nie ma... Cos czuje, ze mnie ciezka noc czeka, a maz o 2 wyjezdza....
Przeniose go chyba do nas.
Ja w sprawie odmiany imienia Maja nie pomoge, bon stanowczo nie uwazam sie za polonistke ;D Ale Damayanti na pewno jest kompetentna!
Co sie dzieje u _Basi, Ani_K? Jesli o kims zapomnialam to przepraszam! Odzywac sie babeczki!
Jesli chodzi o plazowanie, to zawsze wychodzimy po 16 no i tylko na 2 godziny. A krem ochronny mamy 35.
W takie upaly to Mati prawie wcale nie chce jesc dopiero po 18 udaje mi sie mu cosik wcisnac... A jak Wasze dzieci jedza?
Dzis bylam caly dzien u kumpelki na Osowej i chyba przesadzilam, bo siedzilismy na dworze od 11 do 20.30, co prawda w cieniu, byly drzemki i basen z cieplutka woda... ale Mati tak niespokojnie spi, ze sie boje... co rusz sie przebudza i steka! Poparzony nie jest, troszke tylko opalony, na glowie mial caly czas kapelusik, odwodniony tez nie moze byc, bo pil duzo, goraczki nie ma... Cos czuje, ze mnie ciezka noc czeka, a maz o 2 wyjezdza....
Przeniose go chyba do nas.
Ja w sprawie odmiany imienia Maja nie pomoge, bon stanowczo nie uwazam sie za polonistke ;D Ale Damayanti na pewno jest kompetentna!
Co sie dzieje u _Basi, Ani_K? Jesli o kims zapomnialam to przepraszam! Odzywac sie babeczki!