D
dawidowa
Gość
No dobra,chociaż nasze urodziny były ostatnie,ale macie foteczki 
reklama
damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
O, i mama Dawidkowa laska i synek jaki przystojniak! Widac, że urósł i spoważniał nieco Fajne foteczki, czekamy na jeszcze!
Edytko, gratuluję sukcesów Julki raczka-wędrowniczka. Super, jak maluch tak raczkuje, no nie? A w ogole extra to wyglada, jak coś próbuje przenieśc, typu poduszkę.
No i pochwalić się muszę, że odkrylam przyczynę niejedzenia Kingi. Nie jeden ząb jej wychodzi, a cztery na raz! Nie dawała sobie zajrzeć do buzi, ale w końcu, w sumie przypadkiem, mi się udało, no i w szoku normalnie byłam. Biedna, dlatego taka marudka była... No i jak dwa jej się zębule wybily, zaraz nam się poprawiło z jedzeniem.
A soczków jej nie rozcieńczam, bo wtedy rzuca butelką. Kupuję jej takie raczej mało slodkie, jak jest tak gorąco, to albo jabłko, albo jabłko z miętą. Chciałabym ją nauczyć pić samą wodę, ale na razie tylko pije, jak z kubeczka, a wtedy to cala bluzeczka mokra.
Nie skupię się już na pisaniu, bo mąż wrócił....
Fajne foteczki, czekamy na jeszcze!Edytko, gratuluję sukcesów Julki raczka-wędrowniczka. Super, jak maluch tak raczkuje, no nie? A w ogole extra to wyglada, jak coś próbuje przenieśc, typu poduszkę
.No i pochwalić się muszę, że odkrylam przyczynę niejedzenia Kingi. Nie jeden ząb jej wychodzi, a cztery na raz! Nie dawała sobie zajrzeć do buzi, ale w końcu, w sumie przypadkiem, mi się udało, no i w szoku normalnie byłam. Biedna, dlatego taka marudka była... No i jak dwa jej się zębule wybily, zaraz nam się poprawiło z jedzeniem.
A soczków jej nie rozcieńczam, bo wtedy rzuca butelką. Kupuję jej takie raczej mało slodkie, jak jest tak gorąco, to albo jabłko, albo jabłko z miętą. Chciałabym ją nauczyć pić samą wodę, ale na razie tylko pije, jak z kubeczka, a wtedy to cala bluzeczka mokra
.Nie skupię się już na pisaniu, bo mąż wrócił....
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
hej babeczki
Ola - promieniejesz !!!!! normalnie taka jakaś aura od Ciebie bije !!! super fotki
a ja nerwa złapałam na mojego łośka, ojjjjjjjjjjjjjjj
a taki był całkiem sympatyczny dzień...
Julka nie chce pić niczego poza mlekiem co prawda nie daję jej pić z kubeczka, tylko z butli...
jakaś taka klapnięta się czuję przez te upały...
Damayanti jak wakacje ????
Ola - promieniejesz !!!!! normalnie taka jakaś aura od Ciebie bije !!! super fotki
a ja nerwa złapałam na mojego łośka, ojjjjjjjjjjjjjjj
a taki był całkiem sympatyczny dzień...
Julka nie chce pić niczego poza mlekiem
co prawda nie daję jej pić z kubeczka, tylko z butli... jakaś taka klapnięta się czuję przez te upały...
Damayanti jak wakacje ????
MNie już też te upały wykanczają- wieczorem ledwo widzę na oczy i z Kubusiwm odjeżdżam o 20 -21. Czasami szybciej zasypiam od niego.
Edytko i jak tam sie jeździ jako młody kierwowca???
Damayanti- u nas ten sam problem- ale w końcu Kubusiowi wyrżnęła się kolejna dwójka- i czekam na następne. A z tym piciem z kubeczka, to jakbym o Kubie czytała. Chociaż teraz staram się jak najwięcej dawać mu wody.
Olka ślicznie wyglądaliście z Dawidkiem! SUper!!!! czekam na więcej zdjęć roczkowych, bo już stęskniłam się za widokiem Waszych pociech!!!
Edytko i jak tam sie jeździ jako młody kierwowca???
Damayanti- u nas ten sam problem- ale w końcu Kubusiowi wyrżnęła się kolejna dwójka- i czekam na następne. A z tym piciem z kubeczka, to jakbym o Kubie czytała. Chociaż teraz staram się jak najwięcej dawać mu wody.
Olka ślicznie wyglądaliście z Dawidkiem! SUper!!!!
czekam na więcej zdjęć roczkowych, bo już stęskniłam się za widokiem Waszych pociech!!!
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Ewka pisze:
brymm brymmm, super, dziękuję
choć jak do tej pory zawsze z tyłu wożę swojego łosiego, sama jeszcze nigdy nie jechałam Ale byłam już kilka razy w Sopocie i jechałam obwodnicą do Geanta, Auchana, Centrum Matarnia, byłam w Jelitkowie, o i w Outlecie, u teściów na chełmie, w Akpolu hihihi
podoba mi się
reklama
a tu na zdjeciu robionym 3 dni temu
w jeep-ie z synkiem mojej najlepszej kumpelki Danki
sa dobrymi kolegami mimo tego, ze dzieli ich 9 miesiecy (moj synek jest mlodszy!!!!)
no to teraz zaczne zasypywac Was fotkami (same tego chcialyscie, ha ha ha ha )
w jeep-ie z synkiem mojej najlepszej kumpelki Danki
sa dobrymi kolegami mimo tego, ze dzieli ich 9 miesiecy (moj synek jest mlodszy!!!!)
no to teraz zaczne zasypywac Was fotkami (same tego chcialyscie, ha ha ha ha )