reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

jeszcze znam taką

Już gwiazdy lśnią

Już gwiazdy lśnią,
już dzieci śpią,
sen zmorzył twą laleczkę,
więc główkę złóż
i oczka zmruż,
opowiem ci bajeczkę.
Więc główkę złóż
i oczka zmruż,
opowiem ci bajeczkę.

Był sobie król,
był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród róż,
nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Żyli wśród róż,
nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna

Kochał ja król,
kochał ją paź,
kochali ją we dwoje
i ona też
kochała ich
kochali się we troje.
I ona też
kochała ich
kochali się we troje.

Lecz straszny los,
okrutna śmieć
w udziale im przypadła:
króla zjadł pies,
pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.
Króla zjadł pies,
pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby ci nie było żal,
dziecino ukochana;
z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.
Z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.

 
reklama
Magda jestes wprost przecudowna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

DUUUUUUUUza buska dla Madzi!!!!

:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
 
Przede wszystkim spóźnione, ale z całego serduszka pisane życzonka misięcznicowe dla wszystkich foremkowych maluszków!

e-mamo, dobra kolacja to jest to - ale bez wina to niepełny wynalazek :)

Keterek, to idzie tak:
".. czego pragniesz daj mi znać, ja Ci wszystko mogę dać;
więc dlaczego nie chcesz spać?

Ach śpij, bo nocą, kiedy gwiazdki się na niebie złocą,
wszystkie dzieci, nawet złe, pogrążone są we śnie,
a Ty jedna(en) tylko nie"

no i potem aaaaa... i można od początku...

Mam urwanie głowy: mała szaleje - nie mogę zmienić jej pieluchy, bo się tak wierci, jak ją przytrzymam drze się; jedzenie kaszki z miseczki trwa pół godziny, bo przy okazji 100 inncyh rzeczy robi na raz; w pracy obłęd - wszyscy chcą coś na wczoraj; odrosty mam dłuższe niż ta część włosów pofarbowana (dodam, że odrosty ciemne - włosy blond  ::) ) no i kupiłam sobie za duże buty; a jak słucham/oglądam/czytam co PISiory wyprawiają to mi się jelita prostują... No i tak to jakoś wygląda.. ::)

Chwilowo aparat nas zaszczycił, więc i podzielę się naszą radością  ;D

.. to chyba pasuje na tę wańkę - wstańkę
wania.jpg


no i nasza dumne jedynki (to te białe punkciki na dolnym dziąsełku  ;) )
dwa_zabki.jpg


czego?
czego.jpg


ale ogóle nastroje są takie:
7_miesiac.jpg
 
No proszę -mamy już kołysanki.Szkoda tylko, że nie modę Was posłuchać.No ale wiosną się przy piwku spotykamy, więc napewno jakieś arie strzelicie.Już ja się o to postaram !

Agula-super fotki !
img21401ro.jpg
 
keterek pisze:
Wiecie co? U nas na czerwcowkach pojawila sie babeczka, ktora swoje dziecie, karmi mlekiem z kartonika 3,2... Szok to chyba malo powiedziane!!!!
U nas na listopadówkach dziewczyna opowiadała jak podsłuchała rozmowę rodziców małego ok 2miesięcznego dzieciaczka w przychodni przed USG bioderek, że karmią go byle jak najtańszym mlekiem z  biedronki czy lidla  :( A dziewczynka była tak drobna jak noworodek  :(

A oto moja córeńka ;D
 
Jakie piękne królewienki trójmiejskie się nam tu poukazywały!
Agla, a Majka to ma takie chochliczki w oczach normalnie ;) widac, że ma dziewczyna baaardzo dużo do roboty, a co tam kaszke jeść ;)
Aniu - piękna fotka! Zainspirowalas mnie do eksperymentów w sepii - musze pokombinować z aparatem, bo chyba ma taką funkcję...
Emih - jaka Twoja córcia już duża :)

Z tym mlekiem to faktycznie niektórzy pzeginają... ja rozumiem, że ludzie nie mają kasy, mleczko modyfikowane drogie, ale na Boga, nie można na zdrowiu dziecka oszzędzać! Takie matki to chyba nie zdają sobie sprawy, jakie kłopoty mogą je czekać ze zdrowiem maluszków w przyszłości! Zreszta takie mleko z biedronki to ono nawet jak mleko nie smakuje...

A ja mam ostatnie chwile wolności :p w poniedziałek mam tylko 3 lekcje i to same z pierwszakami, więc się z nim i pobawię i w ten sposób wybadam sobie, czy coś pamiętaja, czy nie ;) No i poznać ich muszę, bo to same "nowe" dla mnie dzieci. A we wtorek zacznie sie już ostro, bo mam 5 lekcji. Muszę sobie tematy pospisywac, co kto robił,bo jakoś w czasie ferii nie chciało mi sie po to do szkoly iść ;) I mimo tremy mślę, że bedę lepiej zorganizowana teraz :p

Na Tvn Style pokazują, jak ćwiczyc z maluszkiem :)
 
Ale tu cisza dzisiaj!
My niedawno wróciłyśmy z urodzin kuzynki Amelki. Fajnie było!!!

Agula, śliczna ta twoja Majka, a jakie minki strzela.

Z tym mlekiem to naprawdę przegięcie. Ja gdzieś słyszałam natomiast, jak rodzice dają 5-miesięcznemu dziecku spróbować ogórka kiszonego. Szok!!!

Ewka i Keterek, napiszcie, jak wam się podobał film "Ja Wam pokażę". Też sprawdzałam, czy w babykinie go grają, ale jeszcze nie w tym tygodniu. Mam nadzieję, że w następnym tygodniu już puszczą.

Keterek
, co do bajek, to też miałam problem, bo trochę z głowy mi wywietrzało, jesli chodzi o bajki z dzieciństwa. Ale dostałam super książkę z baśniami na chrzciny - to znaczy Amelka dostała ;) ::)
 
Witajcie foremki !
Jaki pech-dostałam @ a karmię piersią.Gdzie tu sprawiedliwość na świecie!
A jeżeli chodzi o :kochane mamuśki " to sama słyszałam o jednej, która swojej rocznej córce daje tylko jogurty,Zupki nigdy na oczy nie widziała, kaszki też.A mamuśkę stać na karneciki na solarium i papierosy. Często też się wybiera na imprezki.
img21474nr.jpg
 
reklama
O boshe ja mam dziś fatalny dzień... Dawid mi napędził nie lada strachu.Wymiotował mi dziś 4 razy!!! I to tak konkretnie,aż w pewnym momencie chciałam jechać na pogotowie.Żeby było śmieszniej,to za każdym razem na mnie,bo tak to go ciocia nisiła.A jak ja podeszłam,czy go wzięłam to od razu haft... Przenierałam siebie i jego 3 razy.Myślę,że to zupa z żółtkiem,którą dziś zjadł.Może to żółtko było jakieś lewe?Normalnie aż boję mu się już dawać żółtko!Biedactwo moje,sam był przestraszony,nie wiedział,co się z nim dzieje.Na szczęście wypił herbatkę miętową i potem już humorek mu wrócił.Po kąpieli dałam mu tylko cyca,nie zrobiłam mu kaszki,bo bałam się,żeby się nie przejadł,tylko drugą miętówkę i też wypił prawie cała.Kochany mój taki dzielny był!!!

Jak by tego było mało,łoś mnie dobił po całej lini.Nie będę się żalić,bo internet nie jest anonimowy,ale po prostu siedzę i ryczę i zastanawiam się co będzie za rok,dwa,pięć lat ??? Chce by Dawid wychwywał się w pełnej rodzinie,ale ... Kiedyś ludzie jak się wiązali,to na całe życie,a teraz nie wiem,czy jesteśmy słabsi psychicznie,że tak łatwo się poddajemy ???

Aga,Ania śliczne są wasze księżniczki!!!
 
Do góry