e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
_Basia pisze:E_mamo, krew w kupce może świadczyć o alergii na jakiś składnik pokarmu. Ale powiem ci, że Amelka, jak jej dałam pierwszy raz marchewkę, to też robiła takie czerwono-pomarańczowe kupki, ale ja byłam pewna, że to na pewno jest niestrawiona marchewka, a nie krew. A co ci pediatra powiedział, bo o ile pamiętam, to robiłaś już jakieś badania w związku z tymi kupkami Julci. Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego.
Ja próbowałam dać dzisiaj Amelce kaszkę ryżową z jabłkami. Przygotowałam ją na jej mleku, czyli Babilonie Pepti, ale niestety, jak zaczęłam ją karmić, to wypluwała wszystko z odruchem wymiotnym. Spróbuję jutro jeszcze jej dać, bo na jabłko też tak za pierwszym razem zareagowała, a teraz wcina, aż miło patrzeć. Jak jej nie zasmakuje to zmuszać nie będę. Trudno.
Basiu u nas kupki z krwią i śluzem pojawiły się na początku grudnia czyli na długo przez wprowadzeniem czegokolwiek poza moim mlekiem.
A z marchewką to zaczełam szaleć dopiero po świętach, wiesz tak od 1 łyżeczki stopniowo więcej. Dziś marchewkę z jabłuszkiem (1/2 słoiczka) zagęściłam jej po raz pierwszy łyżeczką kleiku kukurydzianego.