reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Marciag bardzo dobrze zrobilas,ale z drugiej strony ja spaceruje po parku i sie lapie ze jak Nadi krzyczy a nie moze zasnac to gadam glosno do siebie albo do niej raczej do siebie ( "spij wreszcie dziecko, miej litosc, bo zaraz zwariuje", etc czasmi jak jest bardzo zle klne po cichu..tku:szok:) i bujam wozkiem czesto ludzie sie patzra, no ale takie cos to chyba przegiecie a mze deprecha poporodowa tej laski:no::no::no:
wiadomo jak to jest, pieknie, milo i grzecznie zasypiajace dzieci przy kolysankach to tylko na filmach amerykanskich:rofl2:

iza, fzieki bardzo ale Nadia wlasnie mial tzw HOUR OF POWER, jestesm z Luki wykonczeni jak po maratonie:baffled::baffled::baffled::baffled:

...bestijka spi smacznie i wyglada jak taki anioleczek tylko tulic i calowac:-D ale budzic jej na ta okolicznoscc raczej nie bede! uffff slabiutko bylo, z nadmiaru adrenaliny wyszorowalam cala kuchnie cifem , zabilam wszystkie mozliwe zarazki i bakterie, mam tez mole kuchenne ktore wale mucholapka, tak oto wyladuje negatywne uczucia :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
na pełen etat wroce do Was w pierwszych dniach pazdziernika. juz sie nei moge doczekac:) teraz tylko czasem Was czytuje-wybaczcie:( czasem nawet nie psize bo nie mam kiedy. co do ciemienuchy to jest taki produkt jak "olejuszka". ponoc bardzo dobry. tak w ogole to jesli mala ma ciemienuche Izuniu, to znak,ze cos ja uczulilo. gdy ten produkt wynajdziesz-malej wszystko zniknie. przypomnij sobie co jadalas ostatnio i nadal moze jadasz?? ja na Twoim miejscu bym wprowadzala juz produkty. mi lekarz mowil,ze raz w tygodniu niby, choc drugi lekarz mowil ze raz na 3 dni. u mnie dziala ta druga zasada. czasem ciezko wywnioskowac skad zaparcia lub wysypka.

no coz.. rozpisalam sie troszke chaotycznie..

dziekuje za mile slowa dot Antoniusza..ahh i Gosiu na tym foto to moja siostra:)

caluje
 
Witam babeczki :)
Dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po dwutygodniowym zwolnieniu i co najgorsze po raz pierwszy 8 godzin, bo przestałam Natalkę już karmić. Przyznam się, że wyjątkowo mi ten dzień szybko minął w pracy, bo połowę przegadałam, a drugą nadrabiałam to co miałam zrobić przez cały dzień.

Idę troszkę poczytać, bo ostatnio jakoś tak wyszło, że mało siedziałam przed kopem, ale o tym już pisałam.
 
aniu ja myśle że nie masz racji z tymi produktami dla Pati , bo to co piszesz może mieć zastosowanie ale dla dzieci karmionych dotychczas mlekiem modyfikowanym, a pati jest na cycusiu mamusi i oby była ja najdłużej :tak:
Antos jest super!!!
 
no, wróciłam:tak:
moje skarby śpią już grzecznie od 20, i w domu jest wreszcie spokój...uffffff.ale się dziś nawojowałam. o 17 miałam kryzys, bo zasypiałam na siedząco:dry:w ostateczności, dzieci nie dały mi zasnąć, ogarnęłam domek, jeszcze podłogę umyłam, boo mnie wkurzało, że taka brudna jest:baffled:teraz kolacyjka i do łóżeczka, mam nadzieję, ze nocka będzie spokojna. aby do jutra:laugh2:bo już mężuś będzie, więc moje szczęście bedzie w komplecie:rofl2:
iza: znam smak walki:sorry2: staram się nie poddawać, ale to jest cholernie trudne, bo przeciwnik jest przebiegły i umie "pokazać" swoją siłę:dry::dry:
aniu: fajnie, że wrócisz do nas na "pełen etat", a ie tak z doskoku:-p

a co do nowych pokarmów... więc jest zasada(już wspomniana), że dzieci na mleczku mamy mają wprowadzane pokarmy w 6 m-cu. chyba, że dzieciaczek ma objawy niedojedzenia i jest rozdrażnione(ja tak z Emkiem miałam).Ritka była na moim mleku do 6 m-ca i nic innego nie jadła, i dopiero w 7 m-cu wprowadziłam jej nowe pokarmy.

dobra ide sobie coś słodkiego przekąsić:tak::tak:ale mam ochotę:rofl2:aleeeeeeeeeeeee będę gruba, hi, hi,hi;-)
 
Ostatnia edycja:
minko, nie znam sie az tak na zywieniu dzieci, ale moja kolezanka ktora rodzila ze mna dziecko, karmila dziecko piersia i mniej wiecej tak jak ja zaczela wprowadzac produkty-mimo cycka.. wiec niech Izunia wybierze sama..noi niech lekarza slucha a nie nas. kazdy z nas wybiera tak jak to czuje. ja rowniez!! mamy wkoncu tą nasza intuicje:) caluje
 
Nerwy nerwami,ale ta dziewczyna dosłownie tym wózkiem rzucała i była przy tym bardzo agresywna żeby raz tak zrobiła,ale ona non stop tak się darła i tym wózkiem trzęsła dziecko zamiast się uspokoić to dziecko jeszcze gorzej płakało,bo wózek latał to jak miało usnąć...

My właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia :-) Dzisiaj zaliczyliśmy ćwiczenia i masaże :-) słuchaliśmy też serduszka dziecka...Grzesiek tak ćwiczył i mnie masował,że mi oczy z orbit wyszły uśmiech od ucha do ucha i masuje :-) Bardzo spodobał mu się worek sako i pewnie niedługo taki kupimy,bo zejść z niego nie chciał tym bardziej,że mamy telewizję w komputerze i wygodnie byłoby siedzieć :-) Poza tym położna pokazała mi jak ukołysać małą do snu w brzuszku nie zawsze to działa,ale w 90% przypadków pomaga...może dzisiaj będzie spokojniejsza :-) chociaż narazie kopie :-) Po szkole pojechaliśmy na kolację,a zaraz zmykam do łóżka


Kolorowych snów...mam nadzieję,że Wasze maluszki też prześpią ładnie noc...Dobranocka
 
Jeśli chodzi o moją Dominiśkę, to ona już chodziła do przedszkola w zeszłym roku do maluszków. W tym roku awansowała do średniaków :)

Kasia_z Dominika chodzi do przedszkola na Wałową.

Dziuba, Idzia pytałyście gdzie mieszkam: narazie mieszkamy na Jana z Kolna w Gdańsku, ale maksymalnie za dwa lata wracamy do naszego mieszkanka na osiedlu 5 Wzgórz.

Dziuba przy okazji ja również Wam gratuluję :))

I co najważniejsze: dziękuję za ciepłe powitanie :))

Marciaag my obiad weselny mieliśmy w "Domu Okolicznościowym Na Wzgórzu" Kurpińksiego 22, Gdańsk Suchanino. Przyjęcie mieliśmy na 30 osób i nawet było miejsce do potańczenia :) Gorąco polecam to miejsce, ale nie wiem czy o to Tobie chodziło :)

Idzia jeśli chodzi o ubranka to ja mam podobnie :) Po Dominice wszystkie ubranka zostawiłałam (mimo to że miała być jedynaczką ;-)), a teraz jak już Natalka z nich wyrasta to oddaję lub sprzedaję, bo nie planujemy trzeciego dzidziusia.

Mama w boju u nas jest teraz bunt czterolatka i dochodzi jeszcze zazdrość o młodszą siostrę :(((( Czasami to jedna wielka porażka :wściekła/y: a czasami sam miód :-D

Dziuba nie wiem jak wyglądałaś przed, ale w nowej fryzurce wyglądasz fajnie ;)

Brykam spać - jutro dalszy ciąg nadrabiania :))
Dobranoc kobitki :)))
 
Hej dziewczynki!

Dzień dobry! Chłopacy już w szkole, Pati w łóżeczku, położyłam ją bo już od 6 buszowała :)

Dziękuję wszystkim za dobre rady odnośnie żywienia... No właśnie intuicja podpowiada mi, że na razie Pat wygląda aż za dobrze na moim mleczku i widać, że niczego jej do szczęścia nie brakuje. Z drugiej strony lekarka proponowała zacząć wprowadzać... I dlatego jestem trochę skołowana. Ale w sumie może jeszcze się trochę wstrzymam... Poczekam na Minkę i Julcię, będziemy razem wprowadzać hihihi :)

Cris my tak narzekamy na walkę, ale to jest nic, to dopiero przedsmak. Dopiero jak te słodkie berbecie zmienią się w upiorne nastolatki to się dopiero zacznie jazda bez trzymanki (no nie Minka i Jolcia?). Moja mama mawiała zawsze - małe dzieci, mały problem, duże dzieci, duży problem....

Marciaag - jak tam samopoczucie dzisiaj? I napisz coś więcej na temat uspakajania dziecka w brzuszku bom ciekawa?

Kasia - jak tam skurcze? Dalej hulają? Teraz będziemy Ci sekundować i czekać razem z Tobą w napięciu :)

Ciemieniuszka mojej córci zaczęła schodzić, dziś rano obejrzałam jej główkę w świetle słoneczka (kocham słoneczko :-D) i jest lepiej, jakieś tam pojedyncze płatki jeszcze odchodzą, ale jest lepiej niż wczoraj i przedwczoraj. Chyba obędzie się bez kupowania jakiś specyfików.

A jak tam Wasze samopoczucie z rana drogie mamusie?
 
reklama
Hej hej,

Ja się zgadzam z mama w boju a propos żywienia - też chyba inaczej się patrzy z perspektywy posiadania dzieci, bo przy pierwszym to też już chciałam wszystko jak najszybciej :-D A czasem to bardziej szkodzi niż pomaga. Na pewno teraz wprowadza się po 5 m-cu gluten (1 łyż. kaszy np. mannej przez 2 miesiące, potem już od 8 m-ca pełne posiłki glutenowe) równolegle z karmieniem piersią. Reszta w schemacie jest jak pisze mama w boju, od 7go. Zakładam że schemat układali ludzie bardziej kompetentni w żywieniu niż większość spotykanych przez nas pediatrów... z drugiej strony dzieci są odporne na eksperymenty rodziców. W pokoleniu naszych rodziców nierzadko dawali kotlety mielone czy parówki 3-miesięczniakom, krowie mleko od początku i jakoś większość wyrosła bez skutków ubocznych...

A ja sobie skurczuję w spokoju, skurcze mam całkowicie nieporodowe, tyle że chodzę jak staruszka zgięta w pół, co mnie z lekka dobija, podejrzewam że jeszcze 2 tyg. pochodzę z tymi skurczami. W każdym razie są niebolesne chociaż. Z Piotrulkiem było lepiej, bo mi się w dniu porodu zaczęły, chociaż jednoznacznie ;-)
Obiecuję że jak będziemy jechać rodzić to dam znać. :-)

Iza - ja leczyłam ciemieniuszkę tylko zwykłą oliwką plus czesaniem i też zeszła. Znaczy się odradzała się, ale pediatra mówił, że taka pielęgnacja jest całkiem ok, nie muszę stosować specjalnie niczego do ciemieniuchy. :happy:
 
Do góry