reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

iza ja czytalam w poradnikach ze jak karmione piersią to wszystko 2 miesiace pozniej, jak na mleku modyfikowanym to wprowadza sie po 4miesacu, wiec my po 6 bedziemy dzialac :tak:moja pediatra mówi ze nie nalezy sie spieszyc, no chyba ze do pracy pojde to zaczac wprowadzac szybciej aby opiekunka nie dawala tyle mleka butla to inne jedzonko w miejsce mleczka;-)
 
reklama
Witajcie Dziewczynki po baaardzzzooo dlugasnej nieobecnosci, az mi wstyd ze tak Was zaniedbuje:zawstydzona/y:, ale mam nadzieje ze mi wybaczycie i do reszty nie zapomnicie ze taki ktos jak Aneta istnieje:-D
U mnie maly ruch w poszukiwaniach pracy sie zrobil, choc i tak na razie nie mam jeszcze zadnej konkretnej odpowiedzi-latam z rozmowy na rozmowe i czasem daje z siebie wszystko, a czasem troszku mniej:-p No zobaczymy... Najgirsze jest ze jak jest cisza to jest cisza, a jak sie rozdzwaniaja to wszyscy naraz- i czlowiek nie ma pojecia jak to ma polaczyc by wszedzie choc troszke sie rozeznac ;-) no nic czekamy...
gosiaczku trzymam kciuki!! Mysle ze trzeba miec wzmozona czujnosc w wypadku krwawien podczas ciazy, ale skoro lekarz powiedzial ze to miesniak, a Ty slyszalas serduszko Fasolinki, przepraszam Pana Fasola:-) to wszystko powinno byc na dobrej drodze, tym bardziej ze krwawienie zelzalo, niemniej badz uwazna, bo czasem Ci lekarze sa za przeproszeniem gowno warci, i jak same sobie nie bedziemy medykami to wiele rzeczy moze uleciec tym naszym medykom. Dr Klimaszewskiego znam-przesympatyczny Pan, na poczatku ciazy tez bylam na izbie z krwawieniami, jednak nie spowodowanymi miesniakiem i jego zalecenia pomogly. Dotrzymalam pieknie ciaze do 40tyg -tylko ten final nie taki jaki mial byc :-( ale tym sie prosze nie sugeruj. Moje znajome tez chodza do Klimaszewskiego i sobie chwala-wiec glupi nie jest. A co szpitala, w kazdym szpitalu sa lepsi i gorsi lekarze...I tak samo na Zaspie, czy w wojewodzkim, czy tez na Klinicznej...Najlepiej to skonsultowac wszystko z paroma, choc czasem to wprowadza jeszcze wiekszy metlik...nic trzymam mocno kciukasy za to by krwawienie ustalo ;-) bedzie dobrze kochana!!! Musi byc :-)
Jolu WSZYSTKIEGO NAJ DLA NASZEJ JUZ JAKIEJ DUZEJ DAMY ;-) usciskaj pannice ode mnie urodzinowo:-) a Wam zycze zajadania sie pysznymi smakolykami i udanej imprezki :-)
dziuba jak tam Martysia-bidulka ?? Mam nadzieje ze paskudne wirusisko juz sie od naszej slicznoty odczepilo :-)
wildwind Antos to istny slodziak-przeuroczy chlopaczek:-)
kasiu 15 dni do konca- jeju jak ja pamietam to napiecie :-) Dobrze Iza powiedziala-teraz to juz Macius donoszony, tak wiec zielone swiatelko sie pali :-)
Izus co za sny :-) :szok: Juz wiem po kim Domis ma tak bujna wyobraznie :-) Co do dodawania do jadlospisu nowych posilkow-co prawda specjalistka w tej materii nie jestem- ale tez slyszalam ze jesli dzidzka jest na piersi, to jabluszka i inne tego typu lakocie wprowadza sie po 6m-cu- zarowno na szkole rodzenia nas o tym uczono jak i widze po przykladzie moich kuzynek i znajomych :-)
Cris i marciaag zycze by bole pleckow i inne ciazowe dolegliwosci Was jak najszybciej opuscily, a jesli sie nie uda to chociaz zeby zelzaly :-)
Aniu widze ze Czarus to niezly wircipietek - no coz taki urok niestety, ze dzieciaki chodza poobijane...Najwazniejsze ze na stluczeniach i siniaczkach sie konczy ;-)

Teraz to juz wszystko mi sie pokickalo, wiec jesli ktoras pominelam, przepraszam:zawstydzona/y: dla Wszystkich bez wyjatku sle buziole, a dla tych pominietych szczegolne, co by nie czuly sie poszkodowane :-)
 
czesc babeczki
uhnmfbv ` f ujjnhbgtvv c
na poczatek wiadomosc od malej bo az sie rwie do klawiatury...
Martynka juz trosze lepiej, wczoraj caly dzien przespala, dzis ma jeszcze temp. 38 ale juz nieco zywsza jest... dzis juz w nocy wróci S to bedzie mi lżej...
Anja, jeszcze dziś nie będę wychodzić z mała na taki długi spacer, umówimy sie jak M będzie już calkiem zdrowa ok? dziś tylko tyle co przejdę do Brzeźna i wygrzeję ją jeszcze na wszelki wypadek żeby mi od nowa nie chorowala...
Aneta, super że do nas zajrzalaś, powodzenia w szukaniu pracy!! a jak tam badania, robilaś już coś żeby wykluczyc jakies nieprawidłowości w razie kolejnej ciąży??
Iza, cóż to za sny! oby Pati nie robila takich akcji...
Gosia, będzie na pewno w porządku, musi być w porządku!!
no nic, zegnam sie z Wami, teraz jak S będzie to może załatwimy se juz internet, na pewno sie odezwę do Was!! buziulki
 
kurna, zmierzyłam malej temperaturę, znowu ma 38.6, idę do lekarza bo nie chce też mi jeść :crazy:

dziewczyny możecie spróbować dawać dzieciom rozcieńczone soczki z wodą, z zupkami jeszcze bym sie wstrzymała, i Patrysia i Julianka ladnie przybierają na wadze więc nie ma takiej potrzeby, ja wprowadzilam zupki jak Martynia miala 5miesięcy i to najpierw co drugi dzień dawałam
 
witajcie Kobietki:tak:

ale zmęczona jestem:sorry2:mywłasnie wróciliśmy ze spacerku, dzieci zjadły i poszły spać, ja również się najadłam i teraz mogę pisać;-)u nas jest w miarę spokojnie, meżuś dziś na dobę, ale za to dopiero w pt albo w sob na noc, ale tego nie liczę bo w dzień będzie miał szkołe, więc cały dzień po za domem będzie:dry:
my wczoraj przeżyliśmy chwilę grozy, bo nam Emuś przeleciał przez oparcie sofy, prosto na twarz-po prostu chwila, a mąż nie zdązył go złapać....:wściekła/y:wyglądało to strasznie, jakby sobie kark miał skręcić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:bardzo sie przestraszyliśmy, ale całe szczęscie, nic mu się nie stało, nawet się nie zadrapał, ani guza sobie nie nabił:szok::szok:był wieeeelki płacz, ale po 5 min się skończył, a Emuś wyruszył się bawić, po chwili znowu go siciągaliśmy z sofy, bo po niej skakał:wściekła/y::wściekła/y::crazy:młody stwierdził, że skoro sofa nie, to na krzesła bedzie wchodził:baffled:najgorsze jest to, że on na krześle chce się bujać-tak oparciem do tyłu:no::wściekła/y:niespokojny duch z niego:baffled:

gosiaczek: mam nadzieję, że lepiej się już czujesz i Twoje dzieciątko również:tak:

dziuba: jak Martynka się czuje???

kasia: no to teraz musisz być w pogotowi, bo dzieciątko w każdej chwili może się pojawić:-D

iza: śliczna ta Twoja dziwuszka, a mina wyborna:tak:

aniu: no, wreszcie nas nawiedziaś:rofl2:Antoś rośnnie jak na drożdżach, i również robi ciekawe minki.wszyscy szczęśliwi, jak rodzinka jest w komplecie:tak:
 
dziuba biedna Martyska :-( szkoda mi Malenstwa, ale pewnie lec z nia do lekarza...Tym bardziej jak brak jej apetytu, niech przepisze jej jakies leki, co by sie nie meczyla bidulka...Koniecznie daj znac jak juz bedzie po wizycie, o ile bedziesz miala oczywiscie taka mozliwosc... Trzymam kciukaski!!
Cris oj to z Emka niezly kaskader:szok: na szczescie na placzu sie skonczylo...Podziwiam Cie kochana ze jakos potrafisz to wszystko ogarnac, bo pracy masz co nie miara a oczy to chyba dookola glowy:sorry2:Zycze powodzenia w poskramianiu malej kozki- co by tak nie skakala z sofki na krzeslo i z powrotem, bo do zawalu biedulka Cie doprowadzi :baffled:
 
witam po weekendzie ...
ale zescie naskrobaly ... jak mam to przeczytac :szok: :-D:-D
widze ze narzekalyscie na pogode sobote ... a bylo tak fajnie ... cieplo ... niedziela nam troche za to powiala :)

u nas nic nowego ... mala od 3 tygodni bezsmoczkowa i od 2 tyg bezpieluchowa calkowicie ... ile to mniej pieniedzy teraz schodzi jak pampersy opdpadly :)

dzisiaj mam zebranie w sprawie komunii ... ciekawe czym ciekawym nas ksiadz uraczy ...

izabelinda - i co z ciemieniuszka ? trzyma sie dalej ?

gaddula i jak po zabiegu ? zbieram informacje bo tez mysle o takiej akcji :)

anja widze ze udal sie zjazd rodzinny:) mam nadzieje ze nie gotowalas cala noc :-) no i ze goscie podziekowali za pyszna wyzerke :)

dziuba takie samodzielne usypianie sie dzieci to cos cudownego :) ale zeby tak szybko sie obudzic ... przewrotna kobitka :) no i doczytalam ... temperatura ... to wszystko wyjasnia ... biedna dziecinka i ty tez ... jak kolejna wizyta u lekarza ?

aga&kamil witamy na forum :)

jkrzymka czyli impreza dzisiaj ? udanej zabawy :)

ana biedny Czarus ... nasz michal tez zaliczyl kiedys taki updaek ... pol twarzy to byl jeden wielki siniak ...

kasia widze ze i wy sie meczycie z chorobami ... masakra ; tylko ty sie nie rozchoruj na koncowke :)

gosiaczek trzymaj sie cieplo i badz dobrej mysli ... musi by dobrze :)

wildwind czyzby malemu nie smakowala marcheweczka ? :)

mama w boju dobrze ze nic sie nie stalo malemu ... widze ze niezly rozrabiaka z niego ...

andzia super ze odzylas i szukasz pracy ... zycze powodzenia :)
 
Ostatnia edycja:
Hej kochaniutkie, dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcia.

Nocka minęła zupełnie czysto, nic ze mnie nie leciało a rano jak tylko wstałam by inkę sobie zrobić znowu się wystraszyłam bo takie brązowe ze mnie leciało.
Zadzwoniłam w parę miejsc, i tak może być, jeszcze kilka dni może się tam oczyszczać, więc to normalne, uff.

Zmykam do łóżka bo dzisiaj laptopa nie mam Robert wziął go do pracy i siedzę teraz przy biurku a jakoś pewniej się czuję jak leżę.

Zdrówka dla wszystkich mamuś i dzieciaczków.
 
Witam
gosiaczek uważaj na siebie dużo odpoczywaj i uśmiechaj,bo maleństwo czuje nastrój mamusi :-) Będzie dobrze

iza z miłą chęcią wpadnę i poprzeglądam ciuszki :-) jednak najwcześniej jutro dzisiaj czuję się jakby mnie czołg przejechał :-(Zdjęcie Pati superanckie...te oczka :zawstydzona/y:

andziaa trzymam kciuki za pracę...kiedyś też biegałam to na jedną to na drugą rozmowę i w końcu nabrałam wprawy :-) przestałam się denerwować przyjęłam 3 zasady uważnie słuchać,zadawać mase standardowych pytań , uśmiechać się i poskutowało bo zostałam kierownikiem mimo,że wcześniej doświadczenia w kierowaniu ludźmi nie miałam :-)
dziuba mam nadzieję,że Martynka szybko wyzdrowieje

kasia fajnie,że już niedługo będziesz ściskać swojego maluszka.A jak Piotruś?Czeka na brata?

sylwia a jak Marcelowi podobało się mini przyjęcie urodzinowe?

wildwind Antoś rośnie jak na drożdżach :-)

My wczoraj cały dzień byliśmy w Rumi u rodzinki.Nasza kuzynka przyjechała z córeczką 19 września skończy rok i druga kuzynka z synkiem 29 czerwca skończył rok :-) Obydwoje już biegają,jak jedno zaczyna płakać lub broić to zaraz drugie zaczyna...biegać za nimi trzeba non stop,bo albo wchodzą na schody,albo włączają odkurzacz i chcą odkurzać...wogóle dużo by pisać...Mała Julka nawet roku nie skończyła,a już krzyczy,że chce na nocnik kupe :-) Dobrze,że narazie będę mamą Oliwi,bo z dwójką nie wiem jakbym dała sobie rade...
Niestety całą noc jak i teraz nasza córeczką postanowiła sobie poszaleć w brzuszku...Jestem nie wyspana i cała obolała.Kopie wierci się wypina...od rana staram się leżeć żeby wypocząć,ale czuję się jakby mnie czołg przejechał,a wieczorem mamy ćwiczenia w szkole rodzenia...Grzesiek próbował ją uspokoić głaskał brzuch mówił do niej,ale na niewiele się to zdało:-)
Wracam do łóżka może uda mi się usnąć
 
reklama
zarejestrowałam malą do lekarza, zaraz pójdę z nią, a marudna jest do bólu, ja wciąż uważam że to przez zęby ta goraczka...
idzia, jak Ty spamiętałas żeby tyle każdemu odpisać??
Marciaag, Kochana szykuj się na więcej takich nieprzespanych nocy, teraz korzystaj jak tylko mała spokojna!!
Cristianka, Ty też kochana odpoczywaj, i korzystaj że dzeciaczki śpią!!

wypatrzylam fajne literki dla Martynki, jak się dorobimy wlasneg mieszkania to na pewno zainwestuję w takie, nad łóżeczko jej powieszę :laugh2:
literki IMIĘ DZIECKA duzo WZOROW disney hello kit (426935461) - Aukcje internetowe Allegro
bo znowu sie nakręcam, wyszukalam tanie osiedle nie daleko Fashion House, i teraz wariuję... już mam koncepcję na kolory ścian w każdym pokoju... wiem, zwariowałam, ale już tak się strasznie nie mogę doczekać aż minie ten rok i będziemy kupować swoje własne cztery kąty...
 
Do góry