kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[agula]

1) Isska i Wiktoria
2) Agula i Maja Antonina

Jak dla mnie może być Trochę tam mało miejsca do spacerowania, ale za to dużo ławeczek 
Madziu, ta baba od ćwiczeń to chyba nie odbiera w ogóle telefonów: wciąż i wciąż skrzynka 
Ola, to spróbuj powysyłać po 2-3 zdjęcia w jednym mailu, moze się uda. A automatyczne zmniejszanie rozmiarów zdjęć jest w XP, może masz jakiś inny system? Albo nie masz tej opcji skonfigurowanej w outlooku...

Z życia młodej matki to: wczoraj niechcący raczej, ale zawsze, Maja przewróciła się z brzucha na plecy  ;D ale dziś juz nie wychodzi  Zmieniłyśmy pieluszki na rozmiar 3 i są duuuże, ale dają radę: przetrwały nawet jedną kupę dnia, co jest nie lada wyczynem dla każdej pieluszki 8) Większość ubranek na 62 nie bardzo się mieści, a 68 są jeszcze za duże - jestem w kropce, bo na 64 jakos mało mam tych ubranek.. I tak sobie leci jakoś. .ooo... mam śmieszne zdjęcie, to wrzucę  :laugh:
Pozdrawiamy.

Maja Antonina - 9 tygodni

 

[monciapl]

Jak nie będę pracować to ja też się piszę na spotkanko.

agula śliczniutki "kroliczek"


pozdrawiam

 

[e_mama]

Jesteśmy po szczepieniu !!! Straszne to było, biedactwo tak płakało
No i wieczorem jedziemy do gina na kontrolę, tak że czeka ją jeszcze jedna wyprawa samochodem...
Jutro Julka kończy 7 tyg i waży 5115 g no i mieścimy się jeszcze w papmersy nr 2, ale ledwo co zrobić, Tata kupił jumbopacka i jeszcze mam ze 40 szt do zużycia
I tak została mi cała nie otwierana paczka Pampersów Newborn (1), i cała paczka Huggisów (1). Może ktoś chce odkupić ? Wiem, że dla Waszych bąbelków to za małe, ale może macie jakieś koleżanki przed rozwiązaniem ?
Odsprzedam po atrakcyjnej cenie

Mam nadzieję, że Julka nie zagorączkuje na wieczór... idę do niej bo się obudziła i płacze ...

A co do spotkania, to jeszcze nie wiem czy damy radę, mam nadzieję, że tak.

Agula - Majka jak zwykle mnie zachwyciła :laugh:

 

[Ewka]

Hej dawno tu nie zaglądałam, ale jakoś z czasem kiepsko, a i Kubulek zrobił się jakiś "fochasty". Jak za długo mu cos nie pasi, to zaczyna krzyczeć. Wogóle zaczął piszczeć z radości i tak jakoś wesolutko jest.
Goście już jutro wyjeżdżają i będzie spokój.

Na 30-tce szwagra bawiłam się super, mały dostał Bebiko, i grzecznie spał u mojej mamy całą noc.

Jak co to do spotkania też się piszę. Tylko napiszcie o której, bo nie wiem czy nie przegapiłam tej wiadomości, czy jeszcze nie ustalone.

NIe pamiętam komu jeszcze miałam wysłać zdjęcia z ostatniego spotkania, jak co to dajcie znać, to się poprawie.

U nas wszystko w porządeczku. I oby tak dalej było.
Pozdrawiam i do zobaczenia

P.S. Martyna - mam nadzieje, że się w końcu pojawisz, bo bardzo chętnie poznałabym Cię.

 

[Magdabial]

my też dzisiaj byliśmy na szczepieniu! ale Mikołaj nie płakał... dopiero później, jak pobierali mu krew, robią mu serię badań z powodu jego szybkiego przyrostu wagi, lekarka kracze, że on może być chory, tfu, tfu, tfu... jutro wyniki, trzymajcie kciuki

jakby co to ja się piszę naten poniedziałek, ale nie wiem co będzie w tymi wynikami, więc nie obiecuję

Agula, nie przejmuj się... a może ona chce żeby zostawić jej tą wiadomość?

Ewka, ja chcę zdjęcia, chociaż spora część spotkania mnie ominęła, ale i tak poproszę o nie magdabial@wp.pl

 

[e_mama]

Hej,
Byłam wczoraj na kontroli u gina, jakaś cholera mnie podkusiła, żeby iść ostatni raz do mojego prowadzącego ciążę.
Coś mi tam porozrywał w środku podczas badania bo zaczęłam krwawić od wczoraj! A na fotelu to myslałam ze wyjdę z siebie i stanę obok

Dziewczyny a jak u Was z antykoncepcją? Mnie gin zaproponował albo spiralę albo cerazette, albo zastrzyk depo, ale to dopiero w przypadku gdy po cerazette nie będę miała skutków ubocznych. No i powiedział, ze do 100 dni po porodzie jest naturalna ochrona dzięki oksytocynie :laugh: :laugh: :laugh:

 

[agula]

oj, e-mamo, ja to raczej ostrożnie bym to takich wiadomości podchodziła Na antykoncepcję jeszcze się nie zdecydowałam, we wtorek w końcu ide do lekarza i z nim pogadam. Marwią mnie trochę te skutki uboczne cerazette, ale zastrzyk też mnie nie przekonuje... Nie wiem sama  :

A może uda mi się wywołać dyskujsę na temat nawilżaczy powietrza? Ola i Ewa zdaje się mają już jakies doświadczenia w tej materii? Zastanawiam się, czy na zimę nie zafundować nam, ale jak się okazało jest kilka rodzai i wiem na co się zdecydować...

Za to przez pieluchy 3 to mała dziś do pępka sobie nakupkała  : Właśnie! Pępęk! Czy wasze maleństwa tez mają pępuszek taki ciemniejszy w środku? Mi to dziwnie wygląda, ale może tak ma być ??

 

[Liriel]

Właśnie! Pępęk! Czy wasze maleństwa tez mają pępuszek taki ciemniejszy w środku? Mi to dziwnie wygląda, ale może tak ma być ??

Spróbuj na kilkanaście minut przed kąpielą nabrac na patyczek kosmetyczny nieco oliwki i posmaruj. Przed samą kąpielą weż suchy patyczek i delikatnie wyczyść pępuszek. U nas podziałało

 

[e_mama]

agula no więc właśnie nie zamierzam zdać się na głos opatrzności czy natury

Co do nawilżaczy to też od jakiegoś czasu myślę o tym , ale jeszcze nic konkretnego nie wymyśliłam, prócz tego, że od dziś zacznę na noc wieszać na łóżeczku Julki mokrą pieluszkę. W ubiegłym roku na zimę kupiłam sobie taki kamionkowy nawilżacz zawieszany na kaloryfer- ale nie sprawdził się.

A z pępkiem to u nas jest to samo. Zaczęłam zakraplać spirytus salicylowy na patyczek i głęboko nim czyścić pępuszek a potem wycieram do sucha. Ale pomysł Liriel z oliwką jest chyba lepszy.
A czy Wy jeszcze przemywacie pępki spirytusem? A jeśli nie to kiedy przestać?

 

[Magdabial]

Mikołaj jest zdrowy tylko lubi sobie zjeść! ;D je krótko, ale za to treściwie ;D no i pytałam się lekarza o ten pokarm... jedzenie słodyczy przez matkę nie wpływa na wagę dziecka...

ja też się zastanawiam nad nawilżaczem, więc piszcie dziewczyny, piszcie

antykoncepcja... my jedziemy na gumkach na razie :

pępek jest zawsze brązowy... w czasie ciąży jak się rozszedł - nie miałyście brązowego? ja się przestraszyłam jak to zobaczyłam i spytałam się mojej gin o co chodzi... ona powiedziła że pępek zawsze jest brązowy w środku, ale to jest schowane i ie widać... u Mikołaja już się chowa