reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Witam wszystkie dzielne mamy :-)
mama w boju podziwiam Cie :-) taka przykladna mama i zona :) az pozazdroscic... ja tez sie staram, obiadek zawsze zrobie, ale jakos tak bardzo obowiazkowa jeszcze nie jestem :-) mam nadzieje ze zmieni sie to w momencie kiedy bobo pojawi sie na swiecie :-) zreszta wiem, ze na 100% sie zmieni ;-) mniam mniam... faszerowane baklazany :-pchyba poprosze o przepis
kasia_z jesli chodzi o moja waga to ona skacze jak chce :-) ale dziekuje za pocieszenie :-) ja zaczelam przybierac w miare regularnie juz od poczatku ciazy, wiec zdazylam sie do tego przyzwyczaic :-) tak czy inaczej dziekuje za slowa otuchy :-)
kornelka ja w 17 tyg mialam wlasnie takie odczucie klucia raz w prawym raz w lewym jajniku, z poczatku myslalam nawet ze to ruchy... bolalo pare dni, nie non stop ale codziennie to odczuwalam. Przeslo :-) wiec nie ma co sie martwic. Tlko ze w moim przypadku bylo to klucia i naprawde drobne skurcze...a nie takie skurcze same w sobie.
dziuba oby ten zabobon z gabka sie nie sprawdzil, skoro nie chcesz :-) choc w zasadzie czemu nie :-) nie no zartuje mysle, ze 3 lata to najfajnieszy czas by starac sie o druga dzidzie, zdazysz choc troszke odpoczac od pieluch kolek i zaplakanych nocy :)

dziewczyny teraz pytanie do Was wszystkich. Tydzien temu dokladnie poczulam jak Antosia sie rusza :-) z poczatku bylo to takie naprawde delikatne, jednak juz gdzies tak w czwartek i piatek stalo sie naprawde wyczuwalne, nawet moj Maciek czul :-) Mala najbardziej lubila dawac znac o sobie rano i wieczorem... :-) a teraz jakos ucichla, kopnie raz czy dwa i cisza :-( martwie sie o to, bo rano juz jej nie czulam od soboty, a wieczorem z kolei to tak jak mowie te ruchy byly bardzo delikatne i bylo ich malo :-( martwie sie bardzo... myslalam ze z czasem stana sie naprawde wyczuwalne i dosc intensywne, a tu na odwrot -aktywnosc Antosi jest taka mala :-( czy to normalne ?
 
reklama
ja prócz brzucha nie miałam innych objawów ciążowych (tylko jadłowstręt hehe)
poród 20 minut...
..ale każda ciąża tej samej kobiety jest inna.... a szkoda..przynajmniej w moim wypadku;-)

co do drugiego porodu, to mam nadzieję że za jakiś rok, dwa sprawdzę to się wypowiem:-D:-D:-D

mama w boju
jak wózek się sprawdza????
 
anziaa
ja aby zmobilizować Michaline do kopniaków kładłam sie na chwile na plecy, to malo wygodne dla dziecka i zaczyna sie wkurzać hehehe..przynajmniej moja sie wkurzała.

Poza tym ja nie wiem jaka powinna byc aktywnosc maluszka, mi ginekolog nie kazała nic liczyc i kontrolować, kazda dzidzia jest inna, ale jak sie niepokoisz, to podejdź sobie do swojego gina, czy położnej, będziesz spokojniejsza:tak:
 
martka ja caly czas leze na plecach, bo w innej pozycji Mala sie nie uaktywnia :-( na poczatku pomagalo, zawsze jak przybieralam te pozycje to dawala o sobie znac, a teraz chyba sie na mnie obrazila :-( juz moze sie przyzwyczaila do tego ze mama czasem specjalnie lezy na plecach by ja poczuc :-) na razie nie bede szla do lekarza by to spr. Czuje ja od czasu do czasu i to mnie uspokaja, jakbym jej nie czula to juz bym stala przed drzwiami gabinetu. Poszlabym, ale u mnie kazda wizyta to 100zl :-( nie stac mnie na to :-(
 
spokojnie..mi zawsze moja gin mówiła ze dziecko ma tak samo lepsze i gorsze dni jak dorosły..czasem ma ochotę pofikac, a innym razem nie:).. wazne że daje znaki od czasu do czasu...Michalina czasem cły dzień sie nie ruszała...ale ja czułam bo miała straszne czkawki, które trwały czasem ponad 30 minut:)

Michalina przymierza właśnie wszystkie swoje gatki hehehe... prawdziwa kobitka:)))

słonka nie ma, ale nie wieje, wiec mimo mjego przeziebienia ruszamy na spacer..musze iśc po pieluchy dla małej....zużywa jedna tylko na noc i zapominam zawsze kupić hehehe.
 
andzia:oj, staram się chociaż są dni, że sobie trochę odpuszczam i robie potrzebne minimum, często mąż mnie odciąża...a ja się staram mu za to odwdzięcząć. myślę, że jego postawa bardzo mnie mobilizuje:-)jest wobec mnie b.tolerancyjny i nie miesz się w sposób prowadzenia domu itp.staram się być dobrą żoną i matką...ale różnie bywa, generalnie jak mi puszczają nerwy to raczej z powodu dzieci:baffled:a z mężulkiem często się sprzeczamy, ale zawsze sobie mówimy co nam w duszy gra i jest dobrze:happy2::happy2::happy2: a co do bakłażanów....jeśli chcesz przepis to daj znać to podam z chęcią:-D

martka:wózek...rewelacyjny w ogóle nie czuje, że mam 2 dzieci mała waży 12 a mały 9:tak:jest b. zwrotny i naprawdę stabilny, ma mnóstwo kieszonek i praktyczny bagażnik i nawet się mieszcze do autobusu i windy:-D:-Dmartka podaj proszę nazwę tego Twojego photoshopa i napisz skąd mogę go wytrzasnąć:happy2:
 
reklama
dziewczyny.. nie odbieramy dzis Antka bo pani doktor stwierdzila,ze nie zdazy zrobic wypisu. to jakas paranoja..znieczulica!! juz powiedzialam mężowi,ze jesli jutro tak samo mi odpowie jak wczoraj-to mojde do dyrektora!! profesor Preis napewno przyspieszy jej ruchy!!

za duzo tu piszecie by na wszystko odpowiedziec...jesli chodzi o ruchy dziecka, to na poczatku moga byc bardzo niereguladne.. jesli przestanie sie ruszac w zaawansowanej ciazy-to jest powod do niepokoju(jak dzialo sie u mnie).

co do sciagania mleka-to on go nie dostaje i nie dostanie! biore bardzo silny antybiotyk i najwszesniej we wtorek bede mogla probowac go przystawic do piersi.. sciagam regularnie mleczko, by pobudzic laktacje..ale ciezko mi to idzie.. tak sobie wygasilam przy nawale,ze nie chce sie pobudzic;) tylko cierpliwosc mnie teraz uratuje


pozdrawiam
 
Do góry