Martysia cudna, śliczne ma oczka, i jakie włoski długie :-) Rośnie jak na drożdżach.
Aniu, Antoś taka wzruszająca kruszynka, jest prześliczny, normalnie tylko tulić i tulić. Strasznie się cieszę że możecie go już odebrać i będziecie w komplecie. No i niebawem chłopak sam odciągnie mleczko - będzie łatwiej
Super że odciągasz, na maminym mleczku na pewno szybko urośnie :-) W ogóle cudownie, że się udało z laktacją
:-)
Andzia, co do wagi, to u mnie było nic, nic nic i nagle w 2 tyg plus 4 kg tak w środku ciąży. mało zawału nie dostałam z wrażenia
A potem jakoś już powolutku bardzo ta waga rosła. Może teraz taki okres, że skokowo dzidzia ci urosła, w III trymestrze ja w ogóle nie przytyłam o dziwo ani kg. A tak naprawdę to 7 kg w połowie ciąży to malutko. Szczególnie jak jesteś drobna
Ja wręcz przeciwnie więc pewnie mniej tyłam dlatego. No i po porodzie strasznie szybko się gubi.
Moja koleżanka przytyła 14 kg, jest dwa miechy po porodzie i ma już normalną wagę. A jeszcze na pewno spadnie, bo karmi, więc piersi stracą za 2 miechy pewnie 1-2 kg z wagi
Kornelka - ja też nie pomogę, bo moja ciąża bezskurczowa była. Jak coś się kurczyło to nawet nie czułam i tak na 3 sekundy. Jak zaczęło się prawdziwie kurczyć to dopiero jak był poród tak naprawdę. Ale może po prostu jest tam gdzieś nerw i uciska na niego co powoduje skurcz? Jak ci coś powie mądrego lekarz, dlaczego tak jest, to napisz, wiedza się przyda
Miłego dnia dziewczyny :-)