reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Anetka, w końcu jesteś!!
zapamiętaj datę pierwszych ruchów dziecka, najprawdopodobniej za dokładnie 4miesiące i 2tygodnie urodzi sie Twój synek albo cóeczka!!
dziewczyny ja bym chciala z nim pogadać, ale on zawsze mi mówi ze nie wiem co to znaczy mieć prawdziwe problemy i ze sobie stwarzam sztuczne... szlag mnie wtedy trafia że czase mam ochotę sie rzucić z mostu (albo lepiej jego!!), on zawsze zmienia temat i nie chce mnie słuchać, ja tez jestem zwolenniczką rozmó ale nie zawsze mi się to udaje, on nie bierze pod uwagę totalnie tego co JA czuję, bo skoro on myśli inaczej to niemożliwe żebym ja czula co innego... cholera on jest normalnie niereformowalny!!

to mu to napisz, nie będzie miał z kim dyskutować i najlepiej daj mu list, albo gdzieś mu wsadź jak ma wyjechać, albo coś i napisz żeby to przemyslał
 
reklama
no moje swoje wnetrze, maja :-) i to niestety nie rzadko urocze, skoro nas nim urzekaja :-)
To Twoj maz to bohater, radzi sobie z 2 dzieciaczkow pod Twoja nieobecnosc, bohater albo aniol :-) ale ja wiem, ze mojego Macka tez bede szkolic :-)

oj anioł, chociaż czasem mnie wkurza:angry:ale to normalne;-)szkole go bo w końcu to też jego dzieci:-D
 
dziuba jedz jedz :-) na zdrowie :-)
No rzeczywiscie masz problem z tym Twoim mezczyzna, hmm... nie wiem moze podejdz go jakos... zrob jakas kolacje, Mala podrzuc babci na 2 h. moze to podzaiala na niego zachecajaco...bedzie widzal byc moze ze stac Cie na to by zajac sie tylko nim...i powiedz mu otwarcie ze bardzo go kochasz i martwisz sie o Was... no i co najwazniejsze ze chcesz pogadac... uprzedz moze, ze doskonale wiesz ze pewnie on ma swoje zdanie na ten temat, ale zeby dal Ci zaczac i dokonczyc to co chcesz powiedziec...badz delikatna, mila, przede wszystkim opanowana...moze w ten sposob jakos sie uda...zebyscie sobie nie przerywali, nie podnosili glosu na siebie i przede wszystkim sie nie denerwowali... szkoda by cos miedzy Wami stalo, a jesli juz pojawila sie jakas przeszkoda to trzeba ja usunac, a nie czekac az sama zniknie, bo to moze sie nie zdarzyc...
 
mamo w boju, widzę że jesteś zwolenniczką listów... może masz rację, wypróbuję, dam Stasiowi list jak będzie wyjeżdżał do pracy, bo on zawsze pierwsze 2tyg miesiąca jest w pracy, i będę mieć czas dla siebie tylko, oboje sobie przemyślimy wszystko będąc z daleka od siebie...
 
oj anioł, chociaż czasem mnie wkurza:angry:ale to normalne;-)szkole go bo w końcu to też jego dzieci:-D
no pewnie, osobiscie sie przyczynil do ich powstania :-) ja sie zawsze smieje, ze jak nie ma miedzy ludzmi od czasu do czasu jakis starc, to jest nudno :-) to normalne ze sie wkurzamy na siebie, byle nie za czesto :-)
 
kolację akurat mam gotową, miala być wczoraj na naszą czwartą rocznicę, ale niestety Stasiu wrócil do domu o 23.30, ja juz spałam i dupa, nie było żadnej uroczystości, zapomnial o rocznicy :(
dziewczyny, czy któraś z Was studiuje?? bo ja włąśnie zaraz jadę do dziekanatu się pytac czy przysługuje mi jakieś stypendium czy z ubezpieczenia jakaś kasa za urodzenie dziecka... wiecie coś??
 
kolację akurat mam gotową, miala być wczoraj na naszą czwartą rocznicę, ale niestety Stasiu wrócil do domu o 23.30, ja juz spałam i dupa, nie było żadnej uroczystości, zapomnial o rocznicy :(
dziewczyny, czy któraś z Was studiuje?? bo ja włąśnie zaraz jadę do dziekanatu się pytac czy przysługuje mi jakieś stypendium czy z ubezpieczenia jakaś kasa za urodzenie dziecka... wiecie coś??
hmm... studiowalam :-) jeden kierunek skonczylam (licencjacki) , drugi zaczelam, ale jak dowiedzialam sie o ciazy to postanowilam odpuscic. Co do jakis ulg, wydaje mi sie ze na pewno cos Ci przysluguje, jesli nie finansowe zapomogi to na pewno jakies ulgi jesli chodzi o zajecia... wiem ze kolezanka cos wspominala ona jest na administracji na UG.. mowila ze cos tam niby przysluguje kobietom z dziecmi... :-) a Ty studiujesz na UG, czy na prywatnej uczelni ?
 
kolację akurat mam gotową, miala być wczoraj na naszą czwartą rocznicę, ale niestety Stasiu wrócil do domu o 23.30, ja juz spałam i dupa, nie było żadnej uroczystości, zapomnial o rocznicy :(
dziewczyny, czy któraś z Was studiuje?? bo ja włąśnie zaraz jadę do dziekanatu się pytac czy przysługuje mi jakieś stypendium czy z ubezpieczenia jakaś kasa za urodzenie dziecka... wiecie coś??
co do kolacji- swietnie, ze juz masz ja w planach :-) sprobuj porozmawiac z mezem przy okazji tej kolacyjki, a nusz wyjdzie :-)
 
kolację akurat mam gotową, miala być wczoraj na naszą czwartą rocznicę, ale niestety Stasiu wrócil do domu o 23.30, ja juz spałam i dupa, nie było żadnej uroczystości, zapomnial o rocznicy :(
dziewczyny, czy któraś z Was studiuje?? bo ja włąśnie zaraz jadę do dziekanatu się pytac czy przysługuje mi jakieś stypendium czy z ubezpieczenia jakaś kasa za urodzenie dziecka... wiecie coś??

ja jestem w trakcie studiów, ale narazie mam przerwę, wrócę na uczelnnie jak mój mężuś skończy studia za 1,5 roku, cieszę się bo akutrat dzieci będą już duże:tak:
 
reklama
Do góry