Jestem kobtki
wiecie co..ja sie bałam tu zaglądać..strasznie sie przejełam losem Ani i aż mi ulżyło jak sie dowiedziałam od Agnieszki, że juz wszystko ok..tak strasznie sie cieszę):-)
u nas małe sercowe kłopoty..szykuję sie poważna rozmowa w sobotę jak Darek wróci (bo w zeszły weekend nie mógł)...cos sie nie układa..chyba zapomnielismy sobie okazywać miłośc ostatnimi czasy i każde z nas ma żal o cos...cholernie ciężko sie żyje tak na odległośc..to straszne wyzwanie..mam nadzieję że sie dogadamy.
piczytałam sobie co u was..ale tyle tego że juz nic nie pamietam hehehe
już nie mogę się doczekac zdjęć slicznego Antosia
miłego wieczorka...buziaczki
wiecie co..ja sie bałam tu zaglądać..strasznie sie przejełam losem Ani i aż mi ulżyło jak sie dowiedziałam od Agnieszki, że juz wszystko ok..tak strasznie sie cieszę):-)
u nas małe sercowe kłopoty..szykuję sie poważna rozmowa w sobotę jak Darek wróci (bo w zeszły weekend nie mógł)...cos sie nie układa..chyba zapomnielismy sobie okazywać miłośc ostatnimi czasy i każde z nas ma żal o cos...cholernie ciężko sie żyje tak na odległośc..to straszne wyzwanie..mam nadzieję że sie dogadamy.
piczytałam sobie co u was..ale tyle tego że juz nic nie pamietam hehehe
już nie mogę się doczekac zdjęć slicznego Antosia
miłego wieczorka...buziaczki