reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

scedowałam suwaczek...martka teraz ma;-)
a moze rzuć swojego faecta na głęboką wodę??nakarm mała i wyjdź na 1h 2??i ich zostaw?? napewno sobie poradzi. ja tak zrobiłam, powiedziałam tylko mężowi co i jak... a jak to zrobi to już inna sprawa, może po swojemu...jak skutkuje i musze być szczera, że potem ja od niego różne sposoby podkradałam, bo były dobre:happy2::blink:
 
reklama
zle sie wyrazilam, z ta sypialnia :-) chodzi mi o to , ze sypialniana atmosfera czesto jest powodem takiego a nie innego zachowania naszych facetow ...niestety, to tylko samce heh :-)
 
rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać:tak::tak:
my mamy taką tradycję, ze każdego dnia po obudzeniu i przed snem mówimy sobie "kocham Cie" i jeszcze nigdy o tym nie zapomnieliśmy-od poczatku małżeństwa i wiem, ze jak już nie będziemy tego mówić to znaczy, ze źle jest.
 
mama w boju swietna rada :-) dobrze zreszta ja zapamietac :-) moze sama wyprobuje :-)
Niestety mi sie wydaje ze w wypadku dziuby, nie chodzi tak bardzo o Martynke jak o nich... Podobno moj ojciec bal sie mnie na poczatku, moja mama mowi ze bal sie mna zajmowac brac mnie na raczki, bo twierdzil ze jestem taka krucha bezbronna istotka. Dopiero jakos jak mialam ok 6m-cy to jego strach przeszedl... Moze tak jest w przypadku meza dziuby... Mi sie wydaje ze tu chodzi o nich i musze ze soba po prostu pogadac :-)
 
mama w boju swietna rada :-) dobrze zreszta ja zapamietac :-) moze sama wyprobuje :-)
Niestety mi sie wydaje ze w wypadku dziuby, nie chodzi tak bardzo o Martynke jak o nich... Podobno moj ojciec bal sie mnie na poczatku, moja mama mowi ze bal sie mna zajmowac brac mnie na raczki, bo twierdzil ze jestem taka krucha bezbronna istotka. Dopiero jakos jak mialam ok 6m-cy to jego strach przeszedl... Moze tak jest w przypadku meza dziuby... Mi sie wydaje ze tu chodzi o nich i musze ze soba po prostu pogadac :-)

my mieliśmy tak, ze mój maż do 6mcy nie przewijał, ani nie kąpał, ale się bawił i zajmował dziećmi zanim jeszcze ukończyły 2 mce. skoro bał sie, ze coś im zrobi, to go nie zmuszałam. on się czuł komfortowo a dzieci bezpiecznie;-)teraz mały pół roku skończył i mężulkowi odrazu kupkę podrzuciłam:tak:zostawiam go często na 2h z dwójką dzieci, więc on już zna ten smak...:tak:i powiem szczerze, ze on całkiem nieźle sobie radzi:cool2:
 
aa zapomnialam sie pochwalic, w pon pierwszy raz poczulam ruchy swojego Malenstwa :-) ale sa jeszcze takie bardzo delikatne, czy Wy dziewczyny czujecie juz mocniejsze kopniaczki ?
 
Anetka, w końcu jesteś!!
zapamiętaj datę pierwszych ruchów dziecka, najprawdopodobniej za dokładnie 4miesiące i 2tygodnie urodzi sie Twój synek albo cóeczka!!
dziewczyny ja bym chciala z nim pogadać, ale on zawsze mi mówi ze nie wiem co to znaczy mieć prawdziwe problemy i ze sobie stwarzam sztuczne... szlag mnie wtedy trafia że czase mam ochotę sie rzucić z mostu (albo lepiej jego!!), on zawsze zmienia temat i nie chce mnie słuchać, ja tez jestem zwolenniczką rozmó ale nie zawsze mi się to udaje, on nie bierze pod uwagę totalnie tego co JA czuję, bo skoro on myśli inaczej to niemożliwe żebym ja czula co innego... cholera on jest normalnie niereformowalny!!
 
cholera, Mala wyssała ze mnie resztki jedzenia, idę sobie zorganizować jakiś przedwczesny obiad (hmm, znowu same świństwa, ile można jeść gotowane kurczaki i marchewkę!?? :baffled:), zaraz do Was wrócę!
 
reklama
samce, ale swoje wnętrze mają i często o wiele prostsze niż nam się wydaje:tak:
no moje swoje wnetrze, maja :-) i to niestety nie rzadko urocze, skoro nas nim urzekaja :-)
To Twoj maz to bohater, radzi sobie z 2 dzieciaczkow pod Twoja nieobecnosc, bohater albo aniol :-) ale ja wiem, ze mojego Macka tez bede szkolic :-)
 
Do góry