reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Witam Ania pisała mi wczoraj wieczorkiem że dzisiaj już prawdopodobnie wyjdzie ze szpitala, Antoś jeszcze zostanie na obserwacji nie wiadomo jak długo.
Ja już mam moich panów u mnie, no i normalka, fajnie że robią widać już powoli efekty, tylko ten bałagan, pył, ach.......
Mamo w boju, może to nie alergia jednak, może sobie tylko zadarł skórkę przy paznokciu albo sam paznokieć, czasem też tak się zdarza.
Miłego dnia.
 
reklama
Aga, dzięks za gratki :happy2: Niespodzianka trochę nas zaskoczyła - ale cóż "nowy dom nowy domownik" hehe. :-D

Gosiaczek - buu, szkoda że Antoś zostaje... a raczej że nie zostają razem. No ale pewnie kwestia dni. Fajnie że już bez inkubatorka, bardzo szybko, więc na pewno wszystko dobrze z małym. Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej go wyobserwowali i wypisali :tak:
 
o matko, dzisiejszej nocy poznałam co to znaczy nie spać przez dziecko... Martyna obudziła sie o 17.00, przetrzymałam ją do 18.30, wykąpałam ja i w nadzieji ze pójdzie spać chciałam sobie film obejrzeć... lulałam ją do północy, a ona co chwilę darła się i machała rękoma nogami we wszystkie strony :confused: potem usnęła na 45minut i od nowa, przetrwała nie śpiąc do 4.00 rano i wtedy usnęła na prawie 3godzinki, potem znowu nie spała cały ranek i teraz odsypia... a ja cholera nie pośpie bo zaraz ciotka do mnie przyjedzie... i weź tu miej dziecko
 
witajcie babeczki, ale pogoda buuuuuuuuuuuuuu:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Dzisiaj mamy rodzinny dzień sprzatania:tak::tak::tak: Krzysiek się przykłada jak nie wiem:szok::szok::szok::szok: rano usłyszałam,że jestem skarbem, ze ma za dużo problemów i i nie dostrzegał tego co ma, ze jestem cudowna i takie tam:-D:-D:-D:-D:-D:-D aż mi się humor poprawił:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
lecę wieszać pranie, chłopaki wycinają wycinanki:-);-)
mój brat dzisiaj obiad robi mam wolne od garów:-):-):-):-)

gosiaczek super,że Ania wychodzi, Antosia też pewnie wypuszczą nie długo:tak:
mama w boju jak tam wasze zdróweczka??Może to fakycznie nie alergia-Kuba też czasami ma takie zadry przy paznokciach a alergikiem nie jest na 100%-aż dziwne z resztą bo ja jestem:no:
Kasia Z ale fajnie się złozyło:Nowy Rok, Nowe mieszkanie, nowe dziecko :-D:-D:-Djak się czujesz???
Martka pewnie się dzis pojawi, wczoraj ją wynalazłam na naszej klasie:-):-):-);-)
 
Hehe, dzisiaj chyba pełnia była. Mój demon o 23 się obudził i do prawie drugiej było "mama" "tata" "buju" "kwiaaaa" (kwiat) "paaaa" (lampa) i ogólnie wielka radość :baffled: samotna i nieodwzajemniona :dry::-D

Co do samopoczucia - bywało lepiej ;) Ja ciążę ogólnie źle przechodzę. Mdłości straszne na razie i jeszcze przeziębiona do kompletu. Ale nie narzekam, bo mama i mężuś bardzo mnie odciążają w opiece nad małym i prowadzeniu domu, więc mogę leżakować jak muszę.
:)
 
ALEEEEEEEE PUCHYYYYYYYYYY:-:)-:)-:)-( gdzie Wy się podziewacie wszystkie????:-:)-:)-:)-:)-(
Mój mały brzdąc już spi, zaraz zmykam na barwy szczęścia:-p:-p:-p:-p a co:-p:-p lubię seriale :-D:-D:-D:-D
KasiaZ dobrze,że ci tak pomagają, masz przynajmniej chwilkę wytchnienia:-)
mama w boju co u was jak zdróweczka????
 
A ja porzarłam sie znowu przez telefon z moim męzem ,kłócimy sie teraz czesciej niż jak był w domu .Ojjj czarno widze nasza przyszłośc,pewnie jak wróci to bedzie znowy rózowo przez pierwsze dni a potem znowu kłótnie .Acha ,wiecie co powiedział jak przyjechał na święta Bożonarodzeniowe ?Aniu ,czemu tu jest taki burgel ,czy ty wogóle sprzątałaś przez ten czas jak mnie nie było ,wszystko jest poniszczone ,nie szanujesz żadnej rzeczy ....Poryczałam sie potem ,bo aż mi sie przykro zrobiło ,ze ja tu sama z dziecmi a on przyjedzie jak jakaś inspekcja i ma pretensje .Ojjj żyć mi sie odechciewa czasami ,wierzcie mi ......W dupie mam te pieniądze co przysyła ,wolałabym żeby był w domu i zgodę....
 
O rany, ja wczoraj padłam dosłownie, jak małe dziecko poszłam spać zaraz po Na wspólnej, wszystko mnie boli, kręgosłup, głowa, i nogi, cały dzień od rana to cholerne sprzątanie, było szlifowanie ścian w przedpokoju na dole i na górze, ten cekol to takie świństwo że wszędzie poleci nawet przez zamknięte drzwi, miałam w domu jak w młynie, jakby ktoś rozsypał mi wielki worek mąki po całym domu.ale już koniec szlifowania mają, wszystkie ściany już gładziutkie, uff.Dzisiaj panowie będą robić dalszy ciąg łazienki i tylko tam będą brudzić sobie a ja dziś będę malowała sama przedpokój i korytarz u góry, potem chciałabym położyć sobie tapetę ale tylko od podłogi do mniej więcej 150cm wysokości ściany, wiecie może gdzie są jakieś fajne tapety do kupienia??
Ania wczoraj wyszła ze szpitala a Antoś podobno jeszcze 3-4 dni ma tam zostać.
Anulka, nie smutaj się, i nie nerwuj Kochana, to niestety często tak jest, mąż wyjeżdża i potem wraca to są nerwy i kłótnie, jakby od nowa trzeba się przyzwyczajać do siebie, no i emocje czasem biorą górę, najważniejsze że się kochacie, sama mówisz że byś chciała żeby tu był cały czas. Tulam mocno.
Na razie Babeczki.
 
Ania, wiem że kasy zawsze brakuje, ale może byś rozważyła jakąś pomoc? W sprzątaniu na przykład, raz czy dwa razy w tygodniu. To nie są jakieś wielkie pieniądze, a może by np. na przyjazd męża ktoś ci wszystko wypucował i byłby małym kosztem głupi problem z głowy. A jak jest w domu, to już sam niech sprząta chłop :-p
 
reklama
nie no głupio by mi było gdyby ktoś mi sie krecił po chałupie ze sciera,staram sie sprzatac na bierząco .Ana dzień dzisiejszy mój mąż sie zrehabilitowałi bardzo mocno przepraszał przez telefon ,zobaczymy co bedzie dalej oby lepiej .Amówiłam wam że w Tesco są super przeceny ?kupiłam dziś Keni kurtałke taką na wczesną wiosne za całe 23 złote i były rózne rozmiaru i kolorki .:-)DZIEKI GOSIU ZA SłOWA OTUCHY !
 
Do góry