reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Ola, dopiero dziś będę dzwonić i Cię powiadomię sms..
He!  A ja mam tatusia caly czas przy sobie, bo pracujemy w domu  ;D
Słuchajcie, co doktorka do nas dziś mówiła! hehe.. Mała ma uczulenie (wyrodna matka zjadła paprykę, a wcześniej parę orzeszków w czekoladzie  :p ) i poszlismy do doktora, bo nie schodzi. A baba do mnie, ze właściwie, to mogę jeść tylko marchewkę  :laugh: A resztę warzyw to mrożone, żedngo mleka i przypraw.. Teraz się śmiejemy, ze jako uzupełnienie diety mogę podjadac granulat królika  ;D Co za baba.. Paprykę odstawiam, po orzechy nie sięgam, ale z resztą niech ona pocałuje mnie w...  :D
No i news dnia: Maja waży 5200 !!!  ::) Kluseczka w tatusia sie wdała jak nic  :D :laugh: ;)
 
reklama
Witam kolezanki :)

Agula - zwyciestwo, bylam w Auchan i kupial podklady - opis byl bardzo dokladny, dzieki :)
Znalazlam tez w jednej z osiedlowych aptek w Gdansku majtki siatkowe - jak któraś będzie zainteresowana, to podam namiary na tą aptekę.
Za tydzień wybieram sie na ostatnie usg przed porodem - mam nadzieje, ze doktor potwierdzi plec i powie mi jaka duza bedzie moja dzidzia :)
Dziewczynki, powiedzcie proszę kiedy (w jakich dniach i godzinach) przyjmuje dr Szemryk? Bede sie musiala wkrotce do niego wybrac. Z jakim wyprzedzeniem trzeba sie rejestrowac? Z tego co widze, to chyba nie musze sie zbytnio spieszyc, ale moze pan doktor wybiera sie w najblizszym czasie na urlop i powinnam jednak szybko sie zarejestrowac?
 
Hej,
Ale mnie napitalają korzonki i kręgosłup między łopatkami!!!
Matko kochana, nie mogę chodzić... Dała się we znaki niewygodna pozycja w czasie karmienia :(

Piwo ;) :laugh: dla tego kto zna sposób na bolące plecy?

agula- pogratulować przybierania Majce! :0 kobieto, dajesz jej jakiś wspomagacz? prócz mleczka :) :laugh:

Moja mała jakaś taka strasznie długa się zrobiła, mam wrażenie, że w szpitalu też ją nie dokładnie zmierzyli, miała niby po urodzeniu 56 cm, ale niektóre ubranka na 56 były za małe :)

Miałam dziś destrukcyjne myśli związane z moim kudłatym pupilem, ja już nie wyrabiam, wszędzie są jego kudły ;(
Do czasu porodu było ok, po prostu przyzwyczailiśmy się do tego, że u nas w domu jest kudłato, ale teraz jak widze na rączkach Julki kudły psa to dostaję szału :(
Nie pomaga codzienne sprzątanie, bo po 10 min od odkurzania i mycia podłóg znowu pokazują się "koty" :(
Teraz jak jest z nami moja mama, to ona nam pomaga sprzątać, ale jak wyjedzie, to sama nie dam rady ze wszystkim.

Pies chyba wyczuł, że wisi nad nim karząca ręka bo się chciał udławić pestką i zwymiotował ją na pościel w naszej sypialni !!!
bosh.... znowu robota...

Jaka ja się maruda zrobiłam, ech...

agula- podoba mi się Twoje podejscie do odżywiania, ja jeszcze nie mam tyle odwagi co Ty i boje się eksperymentów. Założyłam sobie, że pomęczę się do czasu aż mała skończy miesiąc, a potem zacznę wprowadzać więcej różnorodnych produktów. Teraz to płakać mi się chce nad wygotowanym w wodzie kawałkiem suchej piersi z kurczaka, szczególnie jak nie miałam czasu zjeśc jej w porze obiadowej i muszę zjeść zimną na kolację... brrrrr

dawidowa - wnioskuję z Twojego postu, że Dawidek ma katar? Moja mała też ma :( Nie chce mi się wierzyć, że to od porodu utrzymuje się "sapka". Wyciągam jej takie ogromne zielone gile, że aż strach pomyśleć, że może się coś takiego zmieścić w takim małym nosku...
Wczoraj mąż kupił w Akpolu- fridę do nosa, bo ja z gruszką nie wyrabiałam, nie chciało wyjśc wszystko z noska.
We wtorek mamy kontrolę u pediatry, to dopytam co z tym katarem robić dalej...

No i nie możemy wyleczyć ropiejącego oczka:( nie pomagaja kropelki... ech

pomarudzałam i idę sobie precz w to pochmurne, piątkowe popołudnie....
 
witaj emamo
no cóż pomarudzic czasami trzeba, bo jak nie ma komu pomaruderowac to jest przechlapane!! ;D wiem cos o tym..czasami mam wlalsnie takie dni, ze nie da sie inczej!wszystko denerwuje..
a z ymi kudlami to Cię rozumiem w 100%!!!!sama mam Kocurkę długowłosą - persica, a mały biega mi juz po podłodze, to jest dopiero przechlapane..heehehehe
pozdrawiam i życzę dużo dobrego humorku, kupy słonka, bo u nas na sląsku wlasnie pieknie swieci!!
papapapaa
 
e-mamo, to nie odwaga, a zdrowy rozsądek. Jestem wegetarianką i jeśli odmówi mi się warzyw, przy chwilowym (mam nadzieję) nie spożywaniu moich ulubionych ziaren, to skąd mam brać składniki odżywcze??? Wszędzie piszą, żeby mamy karmiace zdrowo się odżywiały, jadły dużo świeżych owoców i warzyw i różnicowały diete. Potem idzie sie do lekarza, któy mówi, że masz jesć marchwekę i mrożonki.. A potem przepiszą 7 rodzai tabletek na wszystkie braki w organizmie.. nieee, no tak to być nie może! Przeciez kiedys kobiety nie przestrzegały tak diety,bo pewnie nawet o niej nie wiedziały. A dzieci zyły i chowały sie zdrowo, czego i my jesteśmy przykładem hej :) wieć ktoś to kręci ;) A doktorka beznadziejna.. Ilez było w niej zaangażowania! ;D A mała nie wiem, czemu tak rośnie ::) Juz ze szpitala wyszła cięża niż po porodzie... 8)

Ktoś pytał o korzystanie z basenu podczas ciązy. Moja była ginka mówiła, że można owszem, dobrze na kręgoslup robi, ale z tamponem, co by się jakieś cholerstwo nie zagnieździło. No i wybierać raczej sprawdzony i czysty, oczywiście.. Ja parę razy byłam i czułam się potem świetnie.
 
Hej. U nas wczoraj sukces - popołudnie bez płaczu i bolącego brzuszka. Odstawiłam mleko, aa piłam sobie wcześniej radośnie z kawką inką... Podziwiam, Agula, twoją jedzeniowa odwagę - a może twój zdrowy rozsądek :). Staram się podchodzić podobnie, nie jem tylko gotowanego drobiu, inne mięsko też - ale smażonego nie ryzykuję, mi też dietka nie zaszkodzi ;).
E-mamo, na bolące plecy to chyba najlepiej męzowska ręka - niech głaszcze i masuje, może pomoże.. ;)

Dziewczyny, czy wy po każdym praniu parasujecie wszystkie ubranka ??? Po pierwszym praniu nie prasowałam - alergii nie była, skórka ładna, po drugim też.. a teraz znów sie nazbierało i teraz straszy... Ja tam wolałabym ten czas na lulanie i spiewanie dzidzi przeznaczyć, ale jak będzie trzeba, to zaprzyjaźnię się bliżej z żelazkiem.

A dziś u nas chłod, brrr. Pozdrowionka.
 
trysia77 - masz rację, byle tylko takie marudzenie nie stało się receptą na każdy dzień:) muszę się nauczyć częściej uśmiechać mimo różnych dolegliwości...

agula - ja w okresie studiów eksperymentowałam z wegetarianizmem przez jakieś 3 lata, ale nic dobrego z tego dla mnie nie wyszło. Może dlatego, że nie potrafiłam właściwie komponować sobie diety... zresztą kto miał na to czas i pieniądze mieszkając w akademiku....? Mój wegetarianizm to było zwyczajne niejedzenie mięsa i tyle...

A co do reszty to zgadzam się, lepiej dostarczyć organizmowi witaminy z pożywienia a nie z piguł.

Co do basenu, to poza AquaParkiem pozostałe są w miarę bezpieczne. Sama nie chodziłam w czasie ciąży, choć sobie obiecywałam:) A teraz po porodzie to nawet nie wiem, kiedy można zacząc najwcześniej.

Ania- moja Jula dała popis od wczorjaszego wieczora do tej pory, pobudka co 2 godziny i na baczność mama! Uspokajała się dopiero przy piersi... Nie wiem już sama, czy mam za mało pokarmu, czy ona jest takim żarłokiem, czy o co chodzi ??
Mówisz tata do plecków- ech.... Taty zaangażowanie sprowadza się do robienia zdjęć od czasu do czasu i do przyniesienia wody w wanience do kąpieli i potem do jej wylania. Po pierwszodniowej euforii jego entuzjazm zanikł...
A ja dziś w nocy myślałam że zwariuję z bólu, rozrywało mi plecy kawałek po kawałku :(

jakoś tak tylko na pocieszenie wmawiam sobie, że z każdym dniem będzie łatwiej, lżej... że się przyzwyczaję, że zapanuję nad zmęczeniem....

pozdrawiamy:)
 
Ola, Ty się nie wygłupiaj z odchudzaniem, jak karmisz piersią! W mądrych książkach piszą, że powinno sie mieć ok. 5 kg nadwagi... A smażone jest ciężkostrawne też dla dzidzi.. A uczulenie wygląda strasznie, mówię Wam.. Teraz ma aż takie niby strupki na policzku...  :-[
E-mamo, nie wiem w jakiej pozycji karmisz, ale ja od czasu wyjścia ze szpitala zwykle leżę sobie na boczku - i plecki dają radę. A bolączki to jeszcze po ciężarku ciążowym bolą - kosteczki też dochodzą do siebie.. (oo. własnie mała zasnęła pod stolikiem.. hehe.. oczywiście w foteliku bujaczku jest  :) ) I mówisz, ze w Aquaparku jest niehigienicznie??? Skąd takie info?
I jeszcze ubrankami się nie przejmuj - rozmiar rozmiarowy nierówny.. Tak jak w "dorosłych "ciuchach - co firma to inna numeracja. Ja musze przyznać, ze bardzo zadowolona jestem z ubranek Mothercare, bo są idealnie dopasowane. Natomiast inne, co poniektóre - to nie zawsze: a to na nóżki za mało miejsca, a to pod szyjka cisną.. Ale co tam. I tak jednen rozmiar starcza na miesiąc :laugh:
My właśnie pakujemy 56 do torby i wysyłamy do koleżanki (urodziła straszne maleństwo: 48 cm i ok. 2500g  ::) ) a na podręczną półkę wrzucamy 62 i pieluszki 2. Szkoda, bo "jedynki" były fajne: ta siateczka bardzo nam odpowiadała.. Mówię o pampersach, bo huggies to nie bardzo.. Ale za słyszłam sporo dobergo o pieluszkach DADA, z Biedronki zdaje się. Czy ktoś testował?
No i śledźmy prognozę pogody i jak będzie na mur beton bez deszczu i ciepło, to spotkajmy się.. hehe.. jak to juz śmiesznie brzmi.. to już któreś podejście z rzędu..  :laugh: Ale wierzę, że nam sie uda  8)
Maja tez ma nieraz kozice w nosie długości krótkiej sznurówki, ale gruszka daje radę. Jak nie, to sama kicha i .. noo... wiadomo co wtedy  ;)
Ależ ja się rozpisuję  ;D ...................
 
dawidowa mielismy ten sam problem z chcinami, mamy tylko ślub cywilny, więc dla kościola też nie jesteśmy malżeństwem, ale jest to do załatwienia ;)

no właśnie co ze spotkaniem?

ale bryndza za oknem

pozdrawiam
 
reklama
Coś ucichło przez weekend... :-[ A szkoda, ja strasznie lubię czytac sobie to nasze forum.. No i poza Wami nie znam tu za wiele osób.. Także do dzieła! Co u Was słychać?

Moncia, spotkanie jak się wypogodzi chyba, co?

Ola, ten ortopeda, do którego idę przymuje we Wrzeszczu na ul. Miszewskiego. Idziemy w piątek. Moze też się zabierzesz?
 
Do góry