reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

A jeśli chodzi o USG to przez 8 miesięcy moja Martynka była chłopcem :laugh: :laugh: :laugh:.Dorobiliśmy się nawet od bardziej niecierpliwych członków rodziny niebieskiego kocyka i kilku fantastycznych sportowych strojów do gry w piłkę nożną dla wnuczka.Tak to dziadkowie tacy niecierpliwcy. I dopiero w ósmym miesiącu ciąży po trzecim USG maly Dawidek(tak miał mieć na imię) okazał być się się być slodziutką Martynką. A dziadkowie teraz są za nią posikani, ale i tak jeden z nich planuje grać z nią w piłkę. Fakt,że Martynka jest takim urwiskiem, że jak ubiorę ją na sportowo, a ma krótkie włoski, i biega jak opętana to slyszę od przechodnów,że od razu widać,że to chłopak, po zachowaniu. ??? Czasami to mi aż glupio zaprzeczać tacy są pewni swojej opini.Tylko śmieję się pod nosem. Tak myślę, że do USG powinno się podchodzić z przymrożeniem oka ;)

pozdrawiam
 
reklama
agula dzięki za radę,przynajmniej udało mi sie wstawic fotkę obok postu, chyba. Slodziutki ten Twoj bąbelek. Miło że odezwałas sie i mam nadzieje ze uda sie nam utrzymac kontakt :) Poza tym chciałabym się podzielić swoją dziwną przypadłością, która mnie dopadła na 13 miesiecy po urodzeniu mojego sweet Beboczka..Wahania nastrojów są wykańczające..raz pełna euforia, za chwilkę mam wszystkiego dosyć, denerwują mnie byle drobiazgi...na wycieczkę do psychologa nie mam zamiaru się wybierać, bo wiem co mi powie..mam wspaniałego męża, ale...neistety non stop go nie ma, jak wraca do domu to zmęczony na maksa i tez ma wszystkiego dosyc..brakuje mi go.Wiem , ze to jest typowe męskie zachowanie: syndrom budowania gniazda.Ale powolutku moj akumulator zaczyna zmierzac ze wskaźnikiem ku ze 0...
Musimy wybrac sie na jakis urlopik, na poczatku myslałam zeby pojechac tylko we dwoje, ale znajomi mowią : "ale z was wyrodni rodzice!!dziecko zostawiac u dziadkóóów, takie małe dziecko", moze i mieli w tym trochę racji,ale uważam, że dla dobra ogółu nie był to taki zły pomysł..
Sama juz nie wiem co o tym wszystkim myslec...
center>
 
Monciapl wiesz ja oczywiście nie biorę na 100% wyników usg co do płci ale ciekawość mnie troszkę zjada, gdysz to moja pierwsza dzidzia
no i chciałabym wiedzieć jakie ciuszki kupować, nie to raczej moja teściowa niecierpliwi się bo tyle ładnych rzeczy jest w sklepach!!!  :D

Moja szwagierka robiła usg u tej samej lekarz co ja i ta jej w 4 miesiącu powiedziała że to chłopak ze wszelkimi detalami  ;D teraz Oskarek ma 1.5 miesiąca
wiec może sie sprawdzi...
 
ok, dziewczyny - rozumiem wasze podejscie :) nie chodzilo mi o te zeby was krytykowac, chcialam tylko wyrazic swoja opinie na ten temat;
co nie zmienia faktu ze ciagle widziane przeze mnie (na podworku) wpychanie dziecku smoczka na sile - jes dla mnie niedopuszczalne :( dziecko nie chce - to po co pchac ?
to mi przypomina problem jaki mialam z moimi rodzicami, ktorzy chcac uszczescliwic wnuczka zaczeli slodzic mu herbate, do tej pory michal pijal w domu gorzka i mu smakowala (tak, wiem - nie znal smaku slodkiej :)); na szczescie wyperswadowalam im to; przeciez nie zabraniam dziecku slodyczy - po co jeszcze ma pic slodka herbate ? dodam ze oboje z mezem pijamy gorzka - a cukier to tylko goscie uzywaja ;D
 
trysia - ja uwazam ze urlop powinno dzielic sie na dwie czesci - jedna spedzic z dzieckiem a druga we dwoje - kazdemuz nas jest to potrzebne, jezeli dziecko jest przyzwyczajone do innej opieki niz twoja - i nie bedzie problemem zostawic je u zaufanej osoby (babci :)) to ja nie widze powodu zebyc nie miala pojechac na wakacje tylko z mezem; twoje malenstwo i tak jest jeszcze male, wiec pewnych rzeczy nie rozumie - ale trzeba pamietac zeby jednak jezdzic z nim na jakies wakacje wspolnie (chociazby do babci razem :)) mowie to z punktu osoby ktora pracuje i ma ograniczony urlop; matki ktore siedza z dziecmi w domu moga miec inne podejscie :)
podsumowujac - pakuj manatki i jedzcie z mezem na wakacje , a dziecko zostaw babci zeby sie nim nacieszyla ;D
 
karolla doskonale Cię rozumiem.Ja też bardzo chciałam wiedzieć jakiej płci będzie nasza dzidzia.I faktycznie w większości przypadków wynik odnośnie płci z USG jest prawidlowy. Mi lekarz tylko powiedział, że na 100% to można być tego pewnym jak dzidzia wyskoczy z brzucha. Czasami poprostu natura robi psikusa i coś co wydaje się być "siusiakiem" to zawinięta pępowina, albo coś co wygląda ja jąderka to spuchnięte od hormonków wargi sromowe. I wtedy nawet najlepsze USG spłata figla.

idzia mnie dla odmiany denerwuje jak widzę duże dzieci ze smokami w buzi.Np taki dwulatek wygląda dla mnie co najmniej dziwnie ze smokiem w buzi. Jednak uważam, że w pewnym momencie należy zabrać smoka.Wszystko jest ok, ale używane z umiarem.

trysia zgadzam się z idzią odnośnie urlopu, ja takiej możliwości nie miałam i wierz mi dwa lata bez żadnej odskoczni to dramat
pozdrawiam
 
Dawidowa ja mam super lekarz dr Olszewską naprawdę rewelka wiec mam nadzieję ze przepowie mi co noszę w brzuszku!!! :laugh:
 
dawidowa a może powinnaś poeksperymentować ze smoczkami? Czasami np jedne dzieci wolą silikonowe inne lateksowe, albo inny ksztalt może by Twojego synka zadowliłł?
 
Idzia to nie jest takie proste, niestety nie mam mozliwosci podzielenia urlopu na dwie czesci.Mamy zaplanowany tydzień i ani dnia wiecej.PO protu mamy firme ktorej trzeba pilnowac.Babcie bardzo kochają swojego wnuka, az za bardzo bo jak powidzielismy ze jedziemy nad morze to jedna z nich "tesciowa" ;-( powiedziala ze chyba na głowe upadlismy..Bo mały wcześniaczek..bo jak sie wyraziła"dziecko specjalnej troski" cokolwiek mialoby to znaczyć.... ;D Nie mogę małego zostawiać zbyt długo u dziadków bo wraca od nich dziwnie rozkapryszony, jak jest ze mną w domu to potrafi bardzo długo pobawic sie sam, a jak wracamy od nich to cały czas wymaga uwagi"pępka świata", nie mozna przy nim po powrocie od babci czegokolwiek zrobic w domu..przechlapane..
 
reklama
Moniaciapl Wiem cos o tym, bo nie bylismy na urlopie juz od 3 lat..rok temu trauma..mały w szpitalu przez miesiąc...i ciągły strach o jego życie...o to co będzie dalej...teraz jest juz wsio w porzadku..poza tym ze jest małym niejadkiem...co czasami spędza mi sen z powiek :p
 
Do góry