reklama
agnieszka81
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2007
- Postów
- 1 777
cześć babeczki!!!!!!!!
oj troszkę mnie tu nie było to znaczy byłam ale się nie ujawniałam czytałam co u Was
Weny brakło, a i problemy nas przygniotły z lekka ogólnie to zyć sie nie chce, ale smuciś wam nie bedę
Kubala zdrowy i rozrabiający-z reguły już robi do nocniczka, gada jak katarynka, i nawet liczy do pieciu w porywach do ośmiu
Pogoda wiosenna się zrobiła
pozdrawiam was wszystkie,brzuchatki;-) i nowe koleżanki witam
my juz po spacerku, teraz obiadek robimy i uciekamy dalej
oj troszkę mnie tu nie było to znaczy byłam ale się nie ujawniałam czytałam co u Was
Weny brakło, a i problemy nas przygniotły z lekka ogólnie to zyć sie nie chce, ale smuciś wam nie bedę
Kubala zdrowy i rozrabiający-z reguły już robi do nocniczka, gada jak katarynka, i nawet liczy do pieciu w porywach do ośmiu
Pogoda wiosenna się zrobiła
pozdrawiam was wszystkie,brzuchatki;-) i nowe koleżanki witam
my juz po spacerku, teraz obiadek robimy i uciekamy dalej
My dziś poł dnia w Pucku..spacerek i zakupy
no Aga dobrze ze jesteś, juz sie martwiłam
Dziuba
Martynka wie ze mam ma egzamin i sie nie pcha hihihi......nie zamartiaj się i delektuj ostatnimi przespanymi noami, jeszcze bedziesz miała "okazję" nie spać po nocach, wiec teraz spij do oporu:-):-):-)
co do rozstepów to u mnie jeden na cycku...ale my mamy genetycznie elastyczna skórę.....owszem mam na nogach, ale to od lat..za szybko tyłam jak miałam ok 20 lat..koszmar..a potem szybko schudłam i wewnetrzne strony ud to koszmar..ale juz sie do nich przyzwyczaiłam...
aa...jesli o tego czopa chodzi to wylazł Ci tak obficie pewnie od tego masażu szyjki..tak myślę....mi odszedł trochę 3 stycznia, a urodziłam 27 stycznia...26 na badaniu wszystko ok....wody przejrzyste...a jak mała sie urodzila to były zielone..i ona też feeee..i miala takie odmoczone łapki i stópki...bleee....wygladała jak ugotowany ufoludek
Abeja
pozdrowionka i buziaki dla Zuzki.....napisz nam co u niej?...pewnie juz biega co?
za pare dni roczek:-):-):-)..i imprezka..cekamy na fotograficzne sprawozdanie
WildWind
ja w domu nie nosiłam, bo miałam strasznie poranione brodawki i musiałm wietrzyc ....całe dnie wymiona na wierzchu hihi....jak po ok 3 tyg. zaczęłam z mała wychodzic z domu to zakładałam zwykły, bo zima na dworzu nie karmie..w domu zciagałam i nosiłam obcisła koszylka na ramiączkach, stanik mnie wkurzał strasznie....a jak przyszła wiosna i dłuuugie spacerki z karmieniem na powietrzu to ten stanik był juz na mnie za duzy..wiec nie ponosiłam ...
..poza tym połozna jak u mnie była odradziła mi chodzenie w domu w tym staniku, podobno najlepsze sa zwykłw bezszwowe, które nie uciskaja piersi, bo jak jest jakis grubszy szew, czy nierównosc, to kanaliki mogą sie pozatykac...tak mi mówiła....ale nie wiem na ile to prawda
ide kończyc z michalina laurki dla dziadków:-)
milego wieczorka
no Aga dobrze ze jesteś, juz sie martwiłam
Dziuba
Martynka wie ze mam ma egzamin i sie nie pcha hihihi......nie zamartiaj się i delektuj ostatnimi przespanymi noami, jeszcze bedziesz miała "okazję" nie spać po nocach, wiec teraz spij do oporu:-):-):-)
co do rozstepów to u mnie jeden na cycku...ale my mamy genetycznie elastyczna skórę.....owszem mam na nogach, ale to od lat..za szybko tyłam jak miałam ok 20 lat..koszmar..a potem szybko schudłam i wewnetrzne strony ud to koszmar..ale juz sie do nich przyzwyczaiłam...
aa...jesli o tego czopa chodzi to wylazł Ci tak obficie pewnie od tego masażu szyjki..tak myślę....mi odszedł trochę 3 stycznia, a urodziłam 27 stycznia...26 na badaniu wszystko ok....wody przejrzyste...a jak mała sie urodzila to były zielone..i ona też feeee..i miala takie odmoczone łapki i stópki...bleee....wygladała jak ugotowany ufoludek
Abeja
pozdrowionka i buziaki dla Zuzki.....napisz nam co u niej?...pewnie juz biega co?
za pare dni roczek:-):-):-)..i imprezka..cekamy na fotograficzne sprawozdanie
WildWind
ja w domu nie nosiłam, bo miałam strasznie poranione brodawki i musiałm wietrzyc ....całe dnie wymiona na wierzchu hihi....jak po ok 3 tyg. zaczęłam z mała wychodzic z domu to zakładałam zwykły, bo zima na dworzu nie karmie..w domu zciagałam i nosiłam obcisła koszylka na ramiączkach, stanik mnie wkurzał strasznie....a jak przyszła wiosna i dłuuugie spacerki z karmieniem na powietrzu to ten stanik był juz na mnie za duzy..wiec nie ponosiłam ...
..poza tym połozna jak u mnie była odradziła mi chodzenie w domu w tym staniku, podobno najlepsze sa zwykłw bezszwowe, które nie uciskaja piersi, bo jak jest jakis grubszy szew, czy nierównosc, to kanaliki mogą sie pozatykac...tak mi mówiła....ale nie wiem na ile to prawda
ide kończyc z michalina laurki dla dziadków:-)
milego wieczorka
jak urodzę zielonego ufoludka to mój Stasiu się przerazi już totalnie! on już biedny taki spanikowany jest, że boi się ze mną spać i odbierać ode mnie telefony że coś się dzieje (całe szczęście jest jeszcze na tyle przytomny ze w ogóle odbiera i ma świadomość ze jak zadzwonię z TĄ wieścią to rzuca wszystko i jedziemy do szpitala); a jak sie Mała zielona urodzi to on mi kurcze zamiast mdleć podczas porodu to potem go chwyci na widok dziecka!!
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2007
- Postów
- 13
Witam wszystkie mamusie,i mam nadzieje ze przyjmniecie mnie do swojego grona.Co prawda nie mieszkam w Trojmiescie,tylko w Lipuszu kolo Koscierzyny.Pozdrawiam:-):-)
Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
witamy nowa koleżanke :-)a my pokropieni bylismy dzisiaj [koleda była ]i tak ogólnie wsio ok .Narzarłam się na kolacje kopytek i teraz mi niedobrze ,pewnie nie zasnę z przejedzenia .Aga ,fajnie ze sie pojawiłas ,mam nadzieje ze problemy tylko przejsciowe macie !:-):-)ide lulku bo ciekawa jestem ile razy bede musiała dziś wstawać do kseni .Acha ,widzicie nadal mój suwaczek ?ale nie wiem czy działa dalej czy nie ??no u mnie pusto chciałam zmienic sobie awatara na taki zwykły -klasyczny i ciekawe czy wyszedł .ooo wyszedł ale suwaczków nie umiem zmienic niestety ..
reklama
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
halo dziuba i jak tam??? rodzicie? :-)
Martka Zuzka dziękuje za buziaki. Chodzi już od początku listopada (niemalże), ostatni miesiąc chodzenie zmieniło się w bieganie i już nawet wózek na spacery jest be.
Ogólnie to cierpię na chroniczny brak czasu. Rozrywam się między pracą a mieszkaniem (to tyle już trwa, że ręce opadają). Na szczęscie już prawie prawie. Kuchnia gotowa, meble kupione. Konczymy malować ściany i po weekendzie pewnie przeprowadzka.
Jutro roczek. Szok, ze to juz tak szybko zleciało. Imprezka oczywiscie w weekend bo chrzesny tato musi dojechac z Gdanska.
Oczywiscie fotki powklejam, te swieze i te zaległe.
Tylko muszę się trochę ogarnąć - jak zwykle.
Ściskam Was wszystkie i całuję wszystkie maluchy :-)
Martka Zuzka dziękuje za buziaki. Chodzi już od początku listopada (niemalże), ostatni miesiąc chodzenie zmieniło się w bieganie i już nawet wózek na spacery jest be.
Ogólnie to cierpię na chroniczny brak czasu. Rozrywam się między pracą a mieszkaniem (to tyle już trwa, że ręce opadają). Na szczęscie już prawie prawie. Kuchnia gotowa, meble kupione. Konczymy malować ściany i po weekendzie pewnie przeprowadzka.
Jutro roczek. Szok, ze to juz tak szybko zleciało. Imprezka oczywiscie w weekend bo chrzesny tato musi dojechac z Gdanska.
Oczywiscie fotki powklejam, te swieze i te zaległe.
Tylko muszę się trochę ogarnąć - jak zwykle.
Ściskam Was wszystkie i całuję wszystkie maluchy :-)
Podziel się: