reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
anulka33 tak trzymać:-)
ja dziś z dziećmi walczę:-(Ritka ma temperature, zaczyna kaszleć(mam nadzieję, że się nie skończy szpitalem), małego brzuszek boli... masakra, mieliśmy do tesciowej jechać, ale chyba ona przyjedzie do nas.akurat teraz musiało się to wszystko zwalić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale co zrobić...
dobrze, że dziś się doczytałam bo wczoraj jak was czytałam to zrozumiała, że piernik najlepszy jest z zakwaszanych buraków....a to o barszcz chodziło:-D:-Ddobrze, że nie wzięłam się za robienie piernika z buraków hi,hi,hi:-D
 
Ale tu cisza, wszystkie zajęte przygotowaniami do Świąt.
To ja też postaram się wziąć zaraz do pracy, ale czekam na nowe wieści o chorej Majuni, i coś za bardzo nie mogę się wziąć w garść, czekam już od 6 rano. Tyle mam do zrobienia że nie wiem od czego zacząć.
 
cześć babeczki
mama w boju jak dzieciaczki? mam nadzieję,że lepiej :tak:że też akurat przed świętami tak się pochorowały bidulki :-:)-:)-(dużo zdrówka dla Ritki i Emanuelka:tak::tak::tak::tak:
gosiaczek ja też się niepokoję o Majeczkę:-:)-:)-:)-( od wczoraj zadnych wieści, mam nadzieję że będzie lepiej albo chociaż bez zmian i dlatego Monika nic nie pisała wczoraj, ale szczerze mówiąc bardzo się boję:-:)-:)-:)-:)-(

przygotowania pełną parą...dzisiaj piekę dwa zawijańce z orzechami, jutro schab ze śliwkami i dwa marchewkowe-moje popisowe;-) mam nadzieję,że mi wyjdzie i teściowej szczena opadnie jak posmakuje;-);-);-);-);-);-)
Miłego dzionka:tak::tak::tak::tak::tak:
Anulka zazdroszczę:-):-):-):-):-) chyba razem z abeją gdzieś się wybiorę :-Dalbo naszych chłopów trzeba by gdzieś wysłać na jakiś czas:-D:-D:-D:-D
 
cześć babeczki
mama w boju jak dzieciaczki? mam nadzieję,że lepiej :tak:że też akurat przed świętami tak się pochorowały bidulki :-:)-:)-(dużo zdrówka dla Ritki i Emanuelka:tak::tak::tak::tak:
witajcie, no cóz rita już kaszle konkretniej, mały trzyma się twardo a my z mężem obudziliśmy si,e rano i się zaczęło ból gardła, głowy itd....a do tegho wcięło nam choinke......narazie nie kupujemy żywej bo mamy koty i ze świeżą jest szaleństwo i chcieliśmy naszą sztuczną a tu guzuik...n nigdzie jej nie ma:confused:a przez tegoroczne przeżycia zupełnie nie pamiętam, co z nią zrobilismy:baffled::baffled:masakra....
ja dziś robię piernika i tiramisu:-p
 
No trochę się uspokoiłam, u Majki tak sobie, ale wierzę że będzie lepiej.
Barszcz już się gotuje, zaraz robię uszka.
Karpia zaraz usmażę a drugiego w galarecie zrobię.
Warzywa na sałatkę się gotują.
Jutro słodkości piekę, makowce i ciasteczka cynamonowe.
Jeszcze dokończyć porządki muszę.
Zmykam Pa
Zdrówka choruskom życzę.
 
Gosiu, ale pracowita jestes:) ja od 2 dni slaba jestem. wczoraj prawie zemdlalam. Antoś strasznie kopie:) noce nieprzespane. dzis zrobilam salatke, wiec chociaz jakis mam wklad w swieta. szkoda,ze Janeczka z Nami nie bedzie, ale moze w przyszlym roku? ktoz to wie?

pozdrawiam
 
No cześć Aniu, szkoda mi Ciebie bardzo że tak bez Janeczka jesteś, ale dobrze że z rodzinką najbliższą, fajnie, dla mnie to pierwsze Święta bez mojej Mamy. Smutno mi trochę i uciekam w robienie różnych rzeczy żeby nie myśleć tak cały czas.
 
reklama
dziekuje bardzo. Tofik juz robi do kuwety... rosnie okrutnie:)
czy to napewno chihuahua? hahahaha nie mysl za duzo- ja tez sie postaram-bo mozna dola zalapac..a po co to wszystko w swieta? po co sie smucic? trzeba sie cieszyc:) ja z dzidzi i powrotu Janka.. a Ty z fasoli i tego,ze mozesz z rodzina pobyc...mozecie usiasc wszyscy razem i nacieszyc sie soba...
 
Do góry