kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[Anulka33]

a ja nawet nie mogłam dzis pogadac z moim meżem,bo nie udało mi się połączyc .Janusz tylko przesłał mi esa ze czeka na mój telefon ,[dzwonie z tlenofonu ]a ja dzwonie i dzwonię i nikt nie odbiera a on za chwilę znowu mi puszcza strzałkę że czemu nie dzwonie przecież czeka a ja wisze na tym komputerze i cały czas nikt nie odbiera .Cholerna Francuska telefonia ostatnio ciagle albo nie ma sygnału albo nikt nie odbiera pod tym numerem .No i pogadałam sobie z moim mężem ,a tyle mu miałam do powiedzenia,teraz zadzwonie [bo sie tak umuwiliśmy ]w piatek i może tym razem dane nam bedzie normalnie pogadac a nie za pomoca esów lub tylko 3 monuty bo coś rozłącza ...eech.....TESKNIę ZA NIM I NIE WIEM CO U NIEGO SłYCHAć.

 

[agnieszka81]

anulka bidulko wyobrażam sobie jak się czujesz :-( ach ta tęsknota, rozłąka to jest koszmar co???? a kiedy mężulo wraca???dobrze, że są esemesy :-) a przez skypa chyba też dzwonić można...może lepsze połączenie będzie????

 

[Anulka33]

wraca w grudniu a dostępu do kompa to tam ni ma.

 

[martka_79]

Anulka, ale mozesz dzwonic ze Skypa na kom i stacjonarne, ale musisz sobie doładować konto..poczytaj sobie, jesli dzwonisz za granice na stacjonarny czy na kom to jest sporo taniej!!!

Miłej nocy...

 

[agnieszka81]

cześć laseczki!!!!!
a ja humoru dzisiaj nie mam-a raczej JUŻ nie mam bo się wkurzyłam na Krzyśka
Wyszłam z Kubą na dwór a on się zamknął w domu cholera wie po co ja pukałam waliłam 15 minut a on nie raczył nawet otworzyć bo przez telefon niby rozmawiał... no ciekawe z kim
a pogoda się psuje juz nie tak cieplutko jak było :-( My już po obiadku-tylko Kuba jeść nie chciał, a mi tego Krupniku jeszcze na jutro zostało bo cały wielki gar nagotowałam :-)
miłego dzionka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[martka_79]

Aga męzowi nalezy sie opr..

my byłysmy na mega zakupach, wydałam mega kase (ponad 400zł )i jestem mega zła że wszystko takie drogie:-(..lodówka zapchana, zamrazalka zapchana, dla małej wszystko prócz pieluch, mleka na mc, kaszek na mc..paleta kubusia..oj ful dla małej..a dla mnie?..serek wiejski, buuuu i nic wiecej hehehe?..no i zuzupełniłam szuflade z przyprawami w końcu))

uciekamy na spacerek....jak wrócimy jemy spaghetti

 

[agnieszka81]

martka no to faktycznie mega zakupy my też musimy się wybrać bo wszystko sie kończy....my do Auchanu jeździmy-albo do Realu...i też ok. 200-300 zł zostawiamy:-(
smacznego !!!i udanego spacerku

 

[Anulka33]

a mnie jutro czekaja mega zakupy odprowadze tylko Sebka do szkoły i jadę z małą do Tesco do CHyloni .i znowu zejdzie z konta z 300złotych bo tak jak Aga napisała wszystko się dosłownie konczy no a kupić do żarełka coś trzeba .Martka ja jak dzwonię z tlenofonu to płace 0,90gr.za minutę rozmowy ,a jak doładuję za 20 zeta to gadamy ile wlezie tylko że połączenia się często zawieszająi sa słabej jakości .Aja kupiłam dziś fotelik dla Kseni ,i wydałam ponad 200zł, na niego ,juz mam zamontowany w samochodzie ,[oj ciezko było ciezko ]i Ksenia teraz w nim siedzi jak dorosły pasazer.:-):-):-)a w sobote zamówiłam wegiel od ;czarodzieji'i tez kupa szmalu pójdzie ,ale za to zima będzie ciepełko .:-)

 

[Komarkowa]

Cześć Dziewczyny!

Widzę, że stała ekipa: Marta, Agnieszka i Anula żywo dyskutują na co dzień, a reszta z doskoku;-)
Abeja gratuluję mieszkanka no i życzę zdrówka dla Ciebie i Zuzolka
Asiuk ja oczywiście pamiętam o Tobie, zastanawiałam się ostatnio, co się z Tobą dzieje...
Martka, Agnieszka81 w moim pierwszym krupniku łyżka stała pionowo lubię gęste zupy, ale nie aż takOgólnie powinno się dawać mniej więcej jedną łyżkę płaską kaszy na talerz zupy.
U mnie ostatnio smutne czasy nastały:-(Z moją babcią jest bardzo źle:---(Jakiś miesiąc temu okazało się, że ma raka:-----(W tej chwili babcia nic już nie je, nic nie mówi, ech...podobno to kwestia dni...Moja mama załamana i ogólnie jakoś tak nie fajnie. Do tego dziś się dowiedzieliśmy, że zmarła kuzynka mojej babci (były dla siebie jak siostry):-(. Nikt się nie spodziewał oczywiście...
Z innych wieści to Paulinka jest przeziębiona. Mąż był z nią u lekarza, bo ja wracam do domu przed 20...Małej lekarz przepisała Eurespal, Rubital i sterimar. Poszło 50 zł na leki, a mała dziś zwymiotowała po eurespalu...
Poza tym, kiedyś pisałam o awansie, no i jest to wiadomość już oficjalnie potwierdzona;-). Przechodzę na 0,75 etatu, a pieniążki ciut większe niż miałam za całym etacie:-) więc się cieszę bardzo...Czeka mnie jeszcze 4 października szkolenie w W-wie i zaczynam 8 października na dobre.
To tyle wieści ode mnie, trzymajcie się, pozdr.

 

[Komarkowa]

Kurcze nie mam czasu pozmieniać avatara i suwaczków...wstyd normalnie...ale cierpię na chroniczny brak czasu, poza domem jestem 11-12h...