Czesc Dziewczyny!
Dzień w dzień zamierzam się do Was odezwac, ale co chwilę coś mi to skutecznie uniemożliwia:-(mam nadzieję, że tym razem się uda:-)
Po 1: Dziękuję, że o mnie pamiętacie
karmić przestałam małą jakieś 2 tygodnie temu. Mała nie chciała pić mleka, które odciągałam w pracy, więc przestałam odciągać
, potem karmiłam ją jeszcze może ze 2 noce, ale powiem Wam, że nie miałam za dużo pokarmu (stresy i minimalne odżywianie się ze względu na brak czasu przyczyniły się skutecznie do tego stanu rzeczy). Martwiłam się najbardziej nockami małej, bo nawet nie przygotowałam jej na odstawienie od cyca. Mała na szczęście szybko się przestawiła:-) teraz wieczorem dostaje kaszkę na noc, w nocy podaję jej wodę, nad ranem robię mleko modyfikowane, mała wypija ok. 30-40 ml i śpi po nim jeszcze ze 2h:-). Generalnie mój maluch chodzi spać ok. 21-21,30 (zasypia sama w łóżeczku:-)), a w staje o 7-7,30 więc luksus:-)Poza tym, muszę pochwalić moją córcię, nadal Paulinka załatwia się do nocniczka, normalnie jestem z niej tak dumna, że szok
.
Po 2: witam wszystkie nowe forumowiczki:-)fajnie ,że nas więcej, będzie ciekawiej
odzywajcie się dziewczyny jak najczęściej, na ile czas Wam pozwoli:-)
Idzia biedna jesteś z tą ręką w gipsie, podziwiam Cię, że ze wszystkim dajesz radę
Maga_86 i jak tu się nie wkurzać na służbę zdrowia, co? Ostatnio u mojej babci wykryto guzka w macicy, moja mama zarejestrowała babcię na specjalistyczne badanie w szpitalu wojewódzkim w Gdańsku na...27 grudnia...super, co
Maga trzymam kciuki, żeby Jagódka była jak najszybciej zbadana i żeby się okazało, że wszystko z nią ok
bądź dobrej myśli
ściskam Wam dziewczyny!!!