reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Betka17 ale Marianka maniunia (malutka), taka do schrupania, śliczna maleńka istotka:tak:Tym noszeniem na rękach się nie przejmuj, też się stresowałam, że noszą mi nieustannie dziecko, ale pomyśl sobie, że mała w ten sposób poznaje otoczenie. Kiedy zacznie siadać, już nie będzie trzeba jej tak nosić, zobaczysz:-)tak przynajmniej było z Paulinką:-) Teściową się nie przyjmuj, wczuwa się w rolę babci, w końcu to jej pierwsza wnusia, potem wyluzuje...oby;-)tylko zwróć jej uwagę, że przez te późne nocne telefony może wybudzić Mariankę ze snu, a jak jej na tym zależy to potem niech przyjezdza i usypia:-p

U mnie cięzki dzień w pracy, full awanturujących się klientów, niby powinnam się nie przejmować, ale nie jest to miłe, kiedy ludzie wyżywają się za coś, z czym nie mam nic wspólnego...przykre to:-(
pozdr.
 
reklama
co Ty,Komarkowa,ten maly potwor nawet oka nie uchylil,jak jej babunia dzwonila :-D a babunia dzwonila,zeby opierdzielic matke,ze mleko rozrabia nieprzegotowana woda zrodlana (no,zywcem,kropla beskidu-tego typu woda).

co do relkamacji-mnie przed porodem idea tak wqrwila,ze jak mi sie umowa skonczy,to ide wpi.du! tylko numer chce zabrac,bo mi sie podoba.doszlam do wniosku,ze od kiedy idea przeszla w orange,to sie spieprzyla,kompletnie nie dba o dlugoletnich klientow,no to nadszedl czas pozegnania.ale to w 2009 dopiero.
 
O! KOmarkowa a ile razy ja w aptece słyszałam że jestem złodziejka, że tyle kasy za leki żądam. Albo niecenzurowane okreslenia typu ty ku..., bo nie chciałam sprzedać bez recepty silnego leku, albo groźby......ech! Książkę by pisać. Ludzie są teraz bardzo sfrustrowani i nie radzą sobie ze sobą, najlepiej jest się im wykrzyczeć na innych. Przykre to niestety. Praca z ludźmi dziś jest bardzo niewdzięczna i zabiera sporo zdrowia. A niestety finansowo to nie rekompensuje.

Betka to prawda jak oglądałam Wasze zdjęcia to normalnie ślinka leci żeby Mariankę schrupać:laugh2::tak:.
 
Cześć dziewczyny:-) Czytam was nałogowo, niestety nie mam dzidzi i nie bardzo jak mogę się wkręcić do was... ale macie śliczne dzieciaczk, i za każdą z was trzymam kciuki :)
Mam pytanie do Martki...
mogę zapytać gdzie Ty mieszkasz? Bo coś mi się wydaje że niedaleko Pucka, ale nie jestem pewna? My się chcemy przeprowadzić do Leśniewa i zastanawiam się czy Ty nie mieszkasz właśnie w tamtych okolicach?
 
cześć Ivi
to że nie masz jeszcze dzidzi nie znaczy że nie możesz do nas dołaczyc, wrecz przeciwnie, zapraszamy:-):-):-).....obecne trójmiastki juz sie wszystkie "rozmnozyły" heheheh..i miło bedzie kolejna wspierać w tych ciązowych bojach..czego życzę!!!

Ja mieszkam w Połczynie, to troche blizej Pucka niż Lesniewo:-), ale bedzie nas dzielic tylko jedna wioska:-)..a kiedy sie przenosisz,?


Jasli chodzi o zflustrowanych i nie miłych ludzi, to takowych w Pucku brak....kurcze tu nie wazne do jakiego urzedu pójdziesz, czy sklepu wszyscy sie do Ciebie usmiechają życzliwie...i co najwazniejsze w Zusie, Pzu, urzedzie skarbowym, kolejki i naburmuszone baby za biurkiem po prostu nie istnieją, a w sklepach witaja
Cie takiem usmiechem ze nie masz ochoty na sprzeczki i wyzuty....to na prawde bardzo duzy plus małych miasteczek, bo ty siue kudzie nigdzie nie spieszą i przez to sa milsi!!!
 
Hej dziewczęta..

Udało mi się w końcu nadrobić zaległości. U nas w końcu remont pokoju zakończony i kartony rozpakowane. Uffff
Zuzanna tym razem zaklimatyzowała się bez kataru. Mieszkamy póki co w domku z moimi rodzicami (i siostrą) ale już się rozglądamy za mieszkankiem (chcemy 4 pokoje). jak cos znajdziemy to ruszymy z procedura kredytową. Ja dostałam propozycję pracy w firmie, która sponsoruje klub sportowy Mmojego Marcina. MKiałabym pracować jako przedstawiciel handlowy. Troche sie waham bo to chyba nie dla mnie, no ale tak czy siak najwczesniej w okolicach wrzesnia (chce miec jeszcze wakacje z maluszkiem :-D).
Ogólnie to nie jest źle... moze tylko to, że Marcina nie ma całymi dniami w domu, bo jak ma 2 treningi dziennie to nie wraca (w jedna strone ma teraz prawie 40 km) i wraca dopiero wieczorem....
Moglibysmy zamieszkac u tesciowej (od niej ma 5 minut na lodowisko) ale to taka osoba, ze nawet jej syn z nia nie chce mieszkać (jest nudna i marudna.. nie bede sie tu zreszta rozwodzic... betka.. powiem ci ze nie Ty jedna przez to przechodzisz :-D).
Na szczescie niedługo mąż bedzie miał urlop i sie wybierzemy chyba na Słowację..

to tak w telegraficznym skrócie....

Martka ja teraz tez mieszkam na wiosce i jak chce jechac do miasta to jestem uzalezniona od jakiegos srodka transportu (musze sie prosic siorke albo szwagra o autko) Ale gdybym mogła to za nic bym nie zamieniła mieszkania w domku i na wiosce na mieszkanie w miescie - ale niestety nie mam wyjscia...

Ivi witaj - bedziemy trzymać kciuki za staranka :-)


Dziewczyny jak się ogarnę to powrzucam na bloga jakies nowe foteczki... (Zuza to niezły rozrabiaka sie zrobił)... ale to pewnie ejszcze chwile potrwa...

pozdrawiam Was wszystkie..... i wiecie co....


TĘSKNIĘ ZA GDAŃSKIEM :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
 
Martka - no tak, ale Wy tak cudownie piszecie o dzieciach że ja "niedzieciata" mogę tylko zazdrościć:-) Na razie mogę się tylko chwalić moim kochaniem i naszą suczką cocker spanielkiem, który zachowuje się jak 2,5 letnie dziecko...
Co do przeprowadzki, to jeszcze nie ma ostatecznej decyzji, na razie staramy się o kredyt na zakup, potem wykończenie.. ale jeśli wszystko będzie dobrze i jeśli się uda tak jak chcemy do pod koniec roku pewnie już się wprowadzimy, natomiast od wakacji będziemy tam "koczować" w namiocie :-D


AbEjA dziękuję a ja trzymam kciuki za wasze "nowe" życie:-) Co do Słowacji, to pamiętaj maleńkiej paszport wyrobić bo niestety bez paszportu nie będziecie mogli wyjechać..
 
Asiuk ja jestem w ciężkim szoku, szczerze mówiąc, że ludzie są tacy niemili, chamscy powiedziałabym...wiem, może pomyślicie sobie, gdzie ja do tej pory żyłam, że tego nie zauważałam...Ja po prostu do tej pory nie miałam do czynienia z tak dużą ilością skarg...Po części są one podstawne, ale część ludzi, która przychodzi do salonu wszczyna awanturę, psuje krew obsłudze, mimo iż nie ma racji, bo potem się okazuje, że np. ma jednak środki na koncie, ale nie wysłuchało do końca informacji, dzwoniąc pod gwiazdkę 500...w pip...takich sytuacji...Do tej pory unikałam konflików, rozwiązywałam je nie krzykiem, lecz rozmową, spokojnie,a teraz jestem wciągana w jakieś awantury, niejednokrotnie klienci skarżą się na mnie do kierownika, bo nie wydałam im cennika, dodam, że to nie jest mój obowiązek,a wręcz jako pracownik recepcji, zabrania mi się udzielania takich informacji...i tak to jest...przykre to...
Betka17 co do oferty telefonów to mogę się z Tobą zgodzić, że orange nie dysponuje super ofertami, ale jeśli chodzi o promocje, obsługę, ja nigdy się nie sparzyłam...wszystko tak naprawdę zależy od tego, na kogo trafisz...zresztą jak wszędzie...Mogę Ci powiedzieć tylko, że przy przenoszeniu numeru do innej sieci zapłacisz za to ok. 60 zł....
Ok zmieniam temat:-)
Witaj ivi Fajnie, że do nas dołączyłaś:tak:odzywaj się jak najczęściej:-)To forum jest dla matek obecnych i przyszłych:-D
Abeja z niecierpliwością czekamy na fotki na blogu, chciałabym zobaczyć Twoją piękną latorość:tak:Fajnie, że już się zaklimatyzowaliście:-)Życzę powodzenia w poszukiwaniu upragnionego gniazdka:-) Na Słowacji polecam Wam Słowacki Raj, cudnie tam jest:tak:można kilka dni po nim łazić, z tym że sporo tam drabinek, łancuchów do pokonania, nie wiem, czy z dzieciątkiem dacie radę, ale można wybrać sobie łatwy szlak, a miejsce po prostu TRZEBA zobaczyć!!!
Jak fajnie, że już weekend:-):-):-)2 dni spokoju:laugh2:za to w następną sobotę pracuję:-(
pozdr. Was serdecznie:-)
 
reklama
Na Słowacji polecam Wam Słowacki Raj, cudnie tam jest:tak:można kilka dni po nim łazić, z tym że sporo tam drabinek, łancuchów do pokonania,
prawda..byłam tam we wrzesniu 2004...super miejce.....pokaże Ci Abeja kilka miejsc, żeby was zachęcić..heheheh...ale akurat w te nie wejdziecie z Zuzką

Zdjecia sa kiepskiej jakosci bo sa skanowane:-(

6h3iiqg.jpg


6b9r4g4.jpg
53tjnut.jpg


4z1xbw9.jpg
 
Do góry