reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Kasia - od 7 lat pracuje na 3/4 etatu (od czasu jak sie michal urodzil); michal teraz juz chodzi do przedszkola a od wrzesnia do szkoly - a kamilka zostaje z opiekunka na 8 h - musze miec czas zeby zawiezc/odebrac michala i tak jakos wychodzi okolo 8h; mala karmie piersia tylko rano jak wstanie; ale ja osobisci nie uznaje odciagania pokarmu i cale szczescie nie mialam takiej potrzeby ale fakt, ze siedzialam z mala w domu prawie rok;
mi bardzo odpowiada praca 6h/dziennie i nie zamierzam tego zmieniac;
ale wiem tez ze u pracodawcow to moze byc problem - ja sie ze swoim dogadalam;
kasia mam nadzije ze pomoglam :)

martka Michaska super wyglada - widac ze wesolutka z niej babeczka :)
komarkowa gratuluje postepow z usypianiem - teraz bedzie luzik; chociaz musze przyznac ze kamilka ma ostatnio kryzyz z zasypianiem i znowu przechodzmy faze przedspaniowych rykow i zawodzenia - ale nie poddajemy sie - to przejdzie :)
 
reklama
czesc Idzia

Widze że na Trójmiastkach prawie same zapracowane kobiety

Tylko ja siedza jeszczę z mała w domu?....mi sie wychowawczy konczy dokładnie za rok, ale przedłużę go jeszcze do stycznia 2009..czyli wykorzystam na maxa...nie moge na razie wrócic do pracy bo chodz pracyje na 3/5 etatu to razem z dojazddami ode mnie do Gdyni (+dowozenie małej do żłobka do Pucka) zeszło by mi p;rawie cały dzień, i nie wiem czy pensja by mi wystarczyła na bilety miesieczne i żłobek..heheh...
Może jak uda nam sie sprzedac dom i pzreprowadzic z powrotem do Gdyni to zaczne prace za rok, ale szczerze powiem ze na rie dobrze mi tak jak jest, jeszcze nie czuje potrzeby wracac do pracy i ciesze sie ze jestem z małą:-D


Idę budzic mojejgo spiocha na obiad, bo jak za długo mi w dzień spi to potem grasuje do 22...

Pozdrowionka babeczki i odzywajcie sie częściej

Abeja
jak na śląsku, juz sie przeprowadziliscie?...macie pewnie jeszcze ful kartonów do wypakowania heheh:rofl2:

Anulka
widze że Ciebie to praca juz do rwszty pochłonęła co?

Betka
jak sie Marianka miewa?

Kulka
co u Julki?jeszcze niecały miesiąc o pół roczku strzeli:-D

Asiuk
A ty kobieto juz wieki o Kubie nam nic nie pisałaś

Komarkowa, Idzia, Kasia
jak tak dalej pujdzie to same bedziemy tu pisac, trzeba dziewczyny troche zmobilizowac:-D:-D:-D
 
czesc własnie wróciłam z pracy ;-)jestem zmeczona ,troche sie odświeżyłam i koncze robić obiad ,co to za obiad na chybcika ;makaron z sosem łowicz i tyle :-Dno jestem zapracowana ale za to luzik psychiczny hehehe i kontakty z ludżmi .Ten cały tydzien pracuje bez przerwy bo teraz ide jeszcze w niedziele do pracy .[teraz to moja kolej no i zawsze stówka wpadnie nadto ,będzie na pampersy za to ]:tak:ok ,odezwałam sie i spadam jesc obiad a potem połoze Ksenie do spania bo juz zaczyna marudzic .Martka ,twoja miśka super wygląda na tej plazy ,ja to chyba w tym roku nie pojade na plaze ,pewnie mąż pojedzie z dziecmi a ja do pracy ,na razie pozostaje mi imitacja plazy czyli solarium .Mam nadzieje ze w którąś niedziele wybierzemy sie z dziecmi nad morze ale to dopiero pewnie w wakacje .:wściekła/y:no uciekam i dzieki za pamiec laski ,całuski dla dzieciaczków .
 
Anulka
mam nadzieje ze spotakmy sie na tej plazy..daj znac jak bedziecie sie wybierac:-)


O a Roksanie strzeliło 4 dni temy 6 miesiecy.........wszystkiego najlepszego...
 
"śledzę" Was, ale tak sklapciałam, że nie mam siły gęby otworzyć, nic mi się nie chce.:dull:, nie wiedzieć czemu, więc tylko Was "słucham" a sama nic nie "gadam":unsure:. Ale w domu jestem i narazie do roboty sie nie wybieram. Martka a Wy chcecie dom sprzedać? No coś Ty?
 
Martka,dziekować ,dziekować w imieniu Roksanki .a na plazę jeżdzimy na Rewe i nigdzie indziej mój 'staruszek 'nie chce jechać ,buuuuu.....
 
Martka a Wy chcecie dom sprzedać? No coś Ty?

Nie chce tu mieszkac czuje sie jak w wiezienu, jak zyła moja mama to był ok..a teraz ja z Mała tu sama a Darek z doskoku bo nie ma jak z tad dojechac rano do pracy..nie stac mnie na spłacanie kredytu który na dom wzieli moi rodzice a poza tym połowa domu nalezy do mojej siostry...sprzedajemy, spłacamy reszte kredytu (jakies 80tyś) i kupujemy dwa mieszkania..nie powiem troche mi szkoda ogrodu itd...nigdy w zyciu nie mieszkałam w bloku ( w Gdyni w blizniaku) i nie wiem jak dam, radę..ale mówi sie trudno i zyje sie dalej..mam nadzieje ze blok bedzie przejściowym rozwiazaniem, bo mamy zamiar z Darkiem budowac cos własnego:-)
 
Cześć dziewczyny!

Przepraszam, że się nie odzywam, ale uwierzcie mi, nie mam czasu w tygodniu, jedynie w weekendy, praca i dojazdy strasznie męczą, a chcę też trochę pobyć z córką po i przed pracą, żeby mnie nie zapomniała;-):tak:Ale odzywać się na pewno będę, kiedy tylko znajdę chwilkę...

Idzia ja miałam ten sam problem, nie mogłam odpalić BB jak byłam u rodziców, kilka razy musiałam próbować, nie mam pojęcia czemu:confused:

Marta_79 gdyby nie kasa to też bym wolała siedzieć w domku z malutką...przynajmniej zero stresów...a zdjęcia jak zwykle bardzo ładne, towarzyską masz córcię:tak: moja się ostatnio śmieje do wszystkich przechodniów i ludzi w sklepie, a nie tak dawno płakała na widok obcych...jak to się zmienia...

A propos karmienia to ja karmię coraz mniej małą ze względu na... brak czasu...:-(w pracy udaje mi się odciągnąć 60-80ml mleczka, karmię małą w nocy (budzi się jeszcze ze 3x), rano przed pracą jeśli mała chce i wieczorem, ale ostatnio karmienie poranne i wieczorne zastąpiłam kaszką, więc mała je tylko w nocy i jedną porcję mleka odciągnięstego przeze mnie w dniu poprzednim...Zastanawiam się, jak długo jeszcze będę karmić, bo chyba wolałabym już z tym skończyć...planowałam karmić do roku, ale zobaczymy, jak to wyjdzie...

Anulka33 gratulacje dla Kseni z okazji pół roczku, jak ten czas leci...

Acha, w sobotę idę na wieczór panieński:-):-):-) co prawda nie zostanę na całą noc (mała), ale zawsze jakieś wyjście będzie zaliczone:-D, pierwsze od wielu, wielu miesięcy...

pozdr. 3majcie się dziewczyny i nie dajcie upałom:rofl2:
 
reklama
Idzia, dzięki! :-) Mi też się bardzo podoba praca przez 6 godzin zamiast ośmiu i chciałabym tak chyba docelowo pracować. :tak:

Komarkowa - super, że idziesz na wieczór panieński :happy: Ja w przyszłym tygodniu zostawiam maluszka babci i mykam z mężem i laktatorem na dwa dni do Torunia na ślub koleżanki. Już się normalnie cieszymy. Ja, że się wybawię, a mąż, że się wyśpi :-D
 
Do góry