reklama
Asiuk ja chodzę z małą do dr Kiełkowskiej do przychodni wojskowej na Oksywiu. Babeczka jest ok, codziennie po kilka godzin przyjmuje w ośrodku, tylko nie wiem, czy można do niej dzwonić o każdej porze dnia i nocy...Szczerze, nigdy o to nie pytałam, jakoś nie miałam odwagi, choć wiem, że taka wiedza się przydaje. Odniosłam jednak wrażenie, że to nie jest lekarz na każde zawołanie. Abeja polecała ostatnio jakiegoś pediatrę, który przyjmuje przywatnie i normalnie na kase, z Gdańska...nie wiem, w jakim mieście Ty szukasz lekarza
Acha, Asiuk, jak Paulinka dostawała antybiotyk to podawałam jej też osłonowo na żołądek Lacidofil (rozpuszczałam w odciągniętym z cycusia mleczku), ale to lek na receptę, więc musi o jego podawaniu zdecydować lekarz. A antybiotyk mała dostawała Zinnat w zawiesinie 3ml co 12h.
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Dziewczyny u nas masakra, z małym nic nie lepiej a nawet nie wiem czy nie gorzej. Krzyczy (chyba boli go brzuszek) po każdym podaniu antybiotyku (ceclor doustnie) tak ok 2 godziny jak kiedyś przy kolce:-(. Odchodzę od zmysłów nie wiem co robić. Szukam prywatnego pediatry. Błagam jeśli macie jakieś namiary, polećcie mi kogoś. Musze mieć pediatrę do któego mogę zadzwonic w każdej chwili i zapytać co robić, a nie z łaski w przychodni.
Martka zdaje się że Ty kogoś polecałaś z Redy jakąś panią dok?, albo to Ty Betka? Komarkowa a Ty gdzie chodzisz? Zadowolona? Jutro mamy iść z Kubusiem do przychodni na "kontrolę"- ciekawe jak ja z nim tam wysiedzę i pewnie zapisze jakiś drugi w związku z brakiem poprawy:sick::-(
Asiuk, polecam doktora Folwarskiego, sprawdził się już u kilku trójmiejskich mateczek, a w zasadzie ich dzieciaczków. Ma rozsądne ceny jak za prywatną wizytę domową, tak uważam. Tylko nie wiem gdzie Ty mieszkasz, on jest z Gdańska, ale być może jeździ też poza. Jeśli będziesz zainteresowana kontaktem do niego to zapraszam na priv.
Zdrówka dla małego !!!!
AAAAAA, ceclor jest obrzydliwy, sama kiedyś brałam i myślałam że się wykończę po nim... może mały jest uczulony na niego??
Byłam teraz z młodą w szpitalu kilka dni i nasz lekarz prowadzący powiedział, że absolutnie nie powinno się podawać takim maluchom antybiotyku bez wcześniejszych dokładnych badań określających rodzaj bakterii, to się chyba antybiogram nazywa. Tylko, że te cholerne konowały w przychodni dają antybiotyki w ciemno i doprosić się o skierowanie na badania nie można.
Ech gotuje się wszystko w człowieku jak ma do czynienia z państwową służbą zdrowia
e mama z tymi antybiotykami to i u dorosłych powinni robić badania......antybiotyk nie dzieła na wszystko i powinny byc wymazy...ale u nas zapomnij...ja miałam raz wymaz gardla po trzecim antybiotyku, który mi nie pomógł.........a z mała jescze nie mama problemów..nigdy nie była chora
Zdrówka dla maluszków....
Zdrówka dla maluszków....
Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
Martko,nic nadzwyczajnego w moim wyglądzie nie ma ,ot po prostu 'sflaczała kura domowa',taka ostatnio 'przytyta'e mamo ,a na co twoja córeczka leżała w szpitalu ?napisz bom bardzo ciekawa [wiem niestety co znaczy leżeć z małym dzieckiem w szpitalu ,mój Sebastian był we wieku twojej Julci jak przypętała się do niego salmonella .czy któras z tutejszych mam zastanawiała się nad powrotem do pracy ?ja chciałabym wrócic do pracy po macierzynskim [kończy mi się pod koniec kwietnia ]bo bez mojej pensji to jest cienizna teraz ,zarabiałam bardzo godziwe pieniądze i 'molestuję 'mojego meza o mój powrót do pracy ,ale musimy jeszcze wsztstko bardzo dokładnie omówić bo Sebko od września idzie sie promować do szkoły .
reklama
Anulka33 Podjąć decyzję o powrocie do pracy, jak na razie wyobrażam to tylko sobie, jest na pewno ciężko...bo chciałoby się jak najdłużej zająć maleństwem, a z drugiej strony właśnie finanse nie zawsze pozwalają na to...Ja nie pracuję (zaszłam w ciążę pół roku po studiach i w tym czasie nie zdążyłam znaleźć pracy), ale też niebawem będę musiała czegoś poszukać, bo z 1 pensją niczego się nie dorobimy Mam o tyle dobrą sytuację, że mała zostałaby z teściami, nie musiałabym jej nigdzie wozić na drugi koniec miasta (bo mieszkamy póki co z teściami), płacić za opiekunkę, itd.
Z innej beczki, pochwalę się troszkę Ostatnio kupiliśmy sobie fajne stoliczki do pokoju Tzn. komplet 3 stolików:-) 1szy ma wymiary 50x50 cm, 2gi 45x45cm, 3ci 40x40 cm, kolor drewno bukowe, jeden wchodzi pod drugi, czyli zajmują bardzo mało miejsca, a po wysunięciu w sumie otrzymuje się 135 cm powierzchni, więc to wielkość już porządnej ławy, na nasze "wielkie" pokoje to idealne rozwiązanie Wypatrzyła je moja teściowa w Biedronce za 99zł. Są jeszcze czarne i białe z tego co się orientuję :-) Szukaliśmy czegoś takiego, ale w Ikei taki komplet prawie 300zł, a w Jysk ze szklanym blatem 200zł.
Wczoraj odebraliśmy też aparat cyfrowy :-) :-) :-) więc niebawem ja będę zasypywać Was fotkami ;-) tylko muszę się nauczyć go obsługiwać Już myśleliśmy, że to fatalny zakup i trzeba będzie go zwrócić:-( , bo aparat nie łapał ostrości. Sprzedawca nawet nie opakował go w folię ochronną , a wiadomo, że poczta polska lubi porzucać sobie paczkami...no ale poleżał trochę i już jest ok
Idzia co tam u Was? Nie odzywasz się ostatnio :-( Mała stawia pierwsze kroczki
Mam jeszcze prośbę do bardzej doświadczonych w kupowaniu fotelików samochodowych mamusiek Poradźcie dobry fotelik w rozsądnej cenie 9-18 kg (ten drugi) plissss...Byliśmy zdecydowani na deltima "mały pdróżnik", ale jak zobaczyliśmy, że praktycznie w ogóle nie da się go ustawić w pozycji połleżącej (dziecko w nim by musiało cały czas siedzieć) to zrezygnowaliśmy z zakupu. Poza tym jest dość wąski i nie wyobrażam sobie, żebym miała 1,5 letnie dziecko w zimowej kurtce w nim wozić Także czekam na rady. Będę bardzo wdzięczna:-)
Ostatnio zastanawiam się też nad kupieniem kojca dla małej, bo jak jeździmy z nią do rodziców, to mała nie wysypia się w wózku :-( skubana długa się robi...Może któraś z Was ma coś takiego do sprzedania
Miłego dnia!:-)
Z innej beczki, pochwalę się troszkę Ostatnio kupiliśmy sobie fajne stoliczki do pokoju Tzn. komplet 3 stolików:-) 1szy ma wymiary 50x50 cm, 2gi 45x45cm, 3ci 40x40 cm, kolor drewno bukowe, jeden wchodzi pod drugi, czyli zajmują bardzo mało miejsca, a po wysunięciu w sumie otrzymuje się 135 cm powierzchni, więc to wielkość już porządnej ławy, na nasze "wielkie" pokoje to idealne rozwiązanie Wypatrzyła je moja teściowa w Biedronce za 99zł. Są jeszcze czarne i białe z tego co się orientuję :-) Szukaliśmy czegoś takiego, ale w Ikei taki komplet prawie 300zł, a w Jysk ze szklanym blatem 200zł.
Wczoraj odebraliśmy też aparat cyfrowy :-) :-) :-) więc niebawem ja będę zasypywać Was fotkami ;-) tylko muszę się nauczyć go obsługiwać Już myśleliśmy, że to fatalny zakup i trzeba będzie go zwrócić:-( , bo aparat nie łapał ostrości. Sprzedawca nawet nie opakował go w folię ochronną , a wiadomo, że poczta polska lubi porzucać sobie paczkami...no ale poleżał trochę i już jest ok
Idzia co tam u Was? Nie odzywasz się ostatnio :-( Mała stawia pierwsze kroczki
Mam jeszcze prośbę do bardzej doświadczonych w kupowaniu fotelików samochodowych mamusiek Poradźcie dobry fotelik w rozsądnej cenie 9-18 kg (ten drugi) plissss...Byliśmy zdecydowani na deltima "mały pdróżnik", ale jak zobaczyliśmy, że praktycznie w ogóle nie da się go ustawić w pozycji połleżącej (dziecko w nim by musiało cały czas siedzieć) to zrezygnowaliśmy z zakupu. Poza tym jest dość wąski i nie wyobrażam sobie, żebym miała 1,5 letnie dziecko w zimowej kurtce w nim wozić Także czekam na rady. Będę bardzo wdzięczna:-)
Ostatnio zastanawiam się też nad kupieniem kojca dla małej, bo jak jeździmy z nią do rodziców, to mała nie wysypia się w wózku :-( skubana długa się robi...Może któraś z Was ma coś takiego do sprzedania
Miłego dnia!:-)
Podziel się: