reklama
byliśmy dziś u neurologa; wszystko ok, bodźce w normie. niemniej babka się rozgadała o 'zamartwicy okołoporodowej'(bardzo ładne określenie,prawda?) i wszystkich zagrożeniach z nią związanych.nie podobało jej się, że Julka rusza nogami i rękami, no i podobno ma zeza.mam dość tych lekarzy; najpierw zwlekają z cc przez kilkanaście godzin a potem wysłu****esz jakie to mogło byc groźne.zajebiście mamy dziś jeszcze wizytę u ortopedy- aż boję się iść.potem wrzucę jakieś zdjęcie, żebyście mogły ocenić, czy moje dziecko ma zeza
Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
Ale dziś mroziło super.:-)Martka ,fajne zdjęcia [jak zwykle ],tylko czemu są w takiej wielkiej rozdzielczosci ?troszkę niewygodnie się to ogląda a może to ja jestem taka fujara ze nie wiem gdzie pomniejszyc ?Roksanka po szczepieniu spoko a już sie martwiłam że moze mi goraczkowac.na razie sobie spi ale jak zając .Nie wiem czy wam pisałam że wprowadziłam jej mleko modyfikowane Bebilon Pepti ,ale lekarka powiedziała ze mogę spokojnie podawac jej zwykłe Bebiko 1 i obserwowac dziecko .Teraz przynajmniej jak wypije te 120 ml to spi jak suseł i jest tak jakoby spokojniejsza :-),a cucusia podaję na noc [w celu zaśnięcia nie ukrywam ];-);-);-)
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Dziękować Anulka :-)
Kulka po co bylaś u neurologa?
A wogole to do jakich lekarzy powinnam z dzidzia iść hę? Poza pediatrą ofkoz.. no i wiem, ze na usg bioderek gdzies za 4 tyg...
ale neurolog? hmmm
a moze okulista? bo badan wzroku nie było w szpitalu (sluchu byly - fundowane przez WOŚP)
Kulka po co bylaś u neurologa?
A wogole to do jakich lekarzy powinnam z dzidzia iść hę? Poza pediatrą ofkoz.. no i wiem, ze na usg bioderek gdzies za 4 tyg...
ale neurolog? hmmm
a moze okulista? bo badan wzroku nie było w szpitalu (sluchu byly - fundowane przez WOŚP)
Abeja śliczne zdjęcia, a maluszek co dzień to piękniejszy Przypomniało mi się, że pisałaś coś o czkwace. Niestety tego się, moim zdaniem, nie da uniknąć. Paulinka miała czkawkę jeszcze zanim się urodziła, czułam jak w brzuszku sobie czkała :-) Teraz też ma, czasami nawet 4x dziennie. W celu pozbycia się czkawki przystawiam małą do cyca i mija momentalnie. Czasami nie od razu chce popić mleczko z cycusia, bo np. niedawno jadła, ale odczekuje (zwykle, gdy mała już się denerwuje, że tak długo czka), potem bez problemu maluch pije. Czytałam gdzieś, że dziecku, które ma czkawkę kształtuje się krtań. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale jeśli tak się dzieje, to niech czka do woli ;-) Acha, no i zauważyłam, że na jednym zdjęciu Zuzia ma bodziak biały w prążki. Ja strasznie lubię te body, bo się nie rozciągają, można je prać na okręta i nadal ładnie się prezentują. Poza tym, porównując ceny do innych, to są naprawdę tanie, ok. 6-7 zł za sztukę.
Nie dość, że moja Paulinka chora, to mnie coś rozbolały migdały Dzwoniłam dziś do mojego lekarza rodzinnego z pytaniem, jakie tabletki do ssania mogę zażywać, gdy karmię. Powiedziała, że wszystkie, które mają paracetamol, mam unikać tych, co zawierają ibuprom. Poleciła mi jednak, żebym kupiła sobie tabletki homeopatyczne Engystol (ona też je zażywa). Powiem Wam, że po 1 tabl. już mi lepiej Mogą je brać nawet kobiety w ciąży. Ich jedyny minus to cena - 50 tabl. kosztuje 24 zł. Podaję tę wiadomość, w razie gdybyście miały jakieś problemy z gardłem, a nadal karmicie piersią. Pozdr.
Nie dość, że moja Paulinka chora, to mnie coś rozbolały migdały Dzwoniłam dziś do mojego lekarza rodzinnego z pytaniem, jakie tabletki do ssania mogę zażywać, gdy karmię. Powiedziała, że wszystkie, które mają paracetamol, mam unikać tych, co zawierają ibuprom. Poleciła mi jednak, żebym kupiła sobie tabletki homeopatyczne Engystol (ona też je zażywa). Powiem Wam, że po 1 tabl. już mi lepiej Mogą je brać nawet kobiety w ciąży. Ich jedyny minus to cena - 50 tabl. kosztuje 24 zł. Podaję tę wiadomość, w razie gdybyście miały jakieś problemy z gardłem, a nadal karmicie piersią. Pozdr.
No właśnie Kulka-po co byłaś u neurologa??? Pozdrów ode mnie okulistę- przecież zez u noworodków to normalna rzecz, większość zezuje, zwykle przez chwilę i najczęściej mija samo po kilku miesiącach.
U nas na czkawkę też cycuś pomaga, Kubulek w brzuchu miewał niezłe czkania, raz to nawet podczas usg w całym gabinecie czkało: , nie dał się zbadać tak długo przetrzymał pana dra.
Juz kiedyś pisałam, że homeopatyczne leki można brać w ciąży i podczas karmienia i nawet podawać naszym maluszkom od urodzenia, bo nie dają działań ubocznych, podobno niektórzy w nie nie wierzą-ja tego zupełnie nie rozumiem bo mi zawsze pomagają i to dość szybko. komarkowa na przeziębienie ja bym Ci poleciła Oscillococcillum, trochę tańsze, Engystol jest droższy, ale też bardzo dobry, polecany też w profilaktyce p.grypowej. A jak boli CIę gardło to kup sobie do ssania- HOMEOGENE-lub HOMEOVOX zależy czy masz przy tym chrypkę. I zdrowia, zdrowia wszystkim bo czas bałwany lepić
To co z tymi meblemi AGATA na MATARNI? czy wiecie coś o tym sklepie?
U nas na czkawkę też cycuś pomaga, Kubulek w brzuchu miewał niezłe czkania, raz to nawet podczas usg w całym gabinecie czkało: , nie dał się zbadać tak długo przetrzymał pana dra.
Juz kiedyś pisałam, że homeopatyczne leki można brać w ciąży i podczas karmienia i nawet podawać naszym maluszkom od urodzenia, bo nie dają działań ubocznych, podobno niektórzy w nie nie wierzą-ja tego zupełnie nie rozumiem bo mi zawsze pomagają i to dość szybko. komarkowa na przeziębienie ja bym Ci poleciła Oscillococcillum, trochę tańsze, Engystol jest droższy, ale też bardzo dobry, polecany też w profilaktyce p.grypowej. A jak boli CIę gardło to kup sobie do ssania- HOMEOGENE-lub HOMEOVOX zależy czy masz przy tym chrypkę. I zdrowia, zdrowia wszystkim bo czas bałwany lepić
To co z tymi meblemi AGATA na MATARNI? czy wiecie coś o tym sklepie?
Wiecie co Michalina ma rok i nie byłysmy nigdzie prócz pediatry...USG bioderek nam pediatra odradziła bo stwierdziła że wszystko ok i nie ma sie co pchać tsaki kawał drogi...okulista podobno po roczku, bo dziecko do roku ma podobno wady, które mijaja po roku i nie ma sensu wtedy iśc, bo i tak okulista nic nie ztwierdzi, trzeba obserwować tylko czy dziecko wodzi wzrokiem i reaguje na swiatło..powinno to robic od któregos tam miesiąca, ale nie pamietam którego...
a propos czkawek to Miśka czkała regularnie 3 razy dziennie po ok 30 minut od 6 mc ciązy do ok 6 mc zycia, i to podobno dobrze tak jak pisała kulka.
Kulka nie słuchaj za duzo lekarzy, bo oni kazda chorobę potrafia wmówic....nie ma co za dużo chodzic, bo sie nasłuchasz i bedziesz przewrażliwiona, a jesli mała ma zeza nawet, to minie...u takich maluszków czesto sie zdaża....
Abeja mała jest śliczna, Chaśka bardzo długo spała na boczku..teraz ba brzuszku tylko...:-)
a propos czkawek to Miśka czkała regularnie 3 razy dziennie po ok 30 minut od 6 mc ciązy do ok 6 mc zycia, i to podobno dobrze tak jak pisała kulka.
Kulka nie słuchaj za duzo lekarzy, bo oni kazda chorobę potrafia wmówic....nie ma co za dużo chodzic, bo sie nasłuchasz i bedziesz przewrażliwiona, a jesli mała ma zeza nawet, to minie...u takich maluszków czesto sie zdaża....
Abeja mała jest śliczna, Chaśka bardzo długo spała na boczku..teraz ba brzuszku tylko...:-)
A teraz Abeja prywatnie przejrzałam (niestety pobieżnie) Twojego bloga, bo czasu mało, i o ile mogę dorzucić swoją opinie-to na zdjęciu ślubnym jesteście z mężem bardzo do siebie podobni-jak rodzeństwo-super. A mam pytanko-to łóżko (chyba z IKEA) jak się sprawdza (hihi-tzn. czy się nie rozwala, rozkleja itp., bo jest po przystępnej cenie, a my musimy jakieś kupic, bo nasze się rozleciało-notabene tez poprzednio kupione w IKEA)
Zuzka filozofuj-takaś ładna! Zuzka ma sliczne usteczka.no i wogóle cała taka cudna kruszyneczka. Widzę, że mąż po porodzie jeszcze bardziej przekonał się, że Ciebie kocha, nie chwaląc się u nas było podobnie, dostałam tak przepiękny bukiet ogromnych czerwonych róż i pierścionek w podziękowaniu za narodziny Jakubka-to były najcudowniejsze chwile w życiu i dziwię się niektórym facetom, że "boją się" rodzić ze swoimi kobietami w obawie, że przestaną je "porządać"-hłehłehłe nie wiedzą co tracą-prawda? Ależ piszę chaotycznie ale wybacznie to z brakucasu-mam małęgo terrorystę w domu przecież
Zuzka filozofuj-takaś ładna! Zuzka ma sliczne usteczka.no i wogóle cała taka cudna kruszyneczka. Widzę, że mąż po porodzie jeszcze bardziej przekonał się, że Ciebie kocha, nie chwaląc się u nas było podobnie, dostałam tak przepiękny bukiet ogromnych czerwonych róż i pierścionek w podziękowaniu za narodziny Jakubka-to były najcudowniejsze chwile w życiu i dziwię się niektórym facetom, że "boją się" rodzić ze swoimi kobietami w obawie, że przestaną je "porządać"-hłehłehłe nie wiedzą co tracą-prawda? Ależ piszę chaotycznie ale wybacznie to z brakucasu-mam małęgo terrorystę w domu przecież
reklama
Na mnie homeopatyczne tez działaja teraz, bo jak byłam w ciązy to po homeopatycznych jeszcze bardziej mnie zmogło i musiałam brać antybiotyk:-(
ja tez dostałam bukiet róz, ale niestety zabrała go połozna i potem o nim zapomniałam.......nie wiem co faceci czasem wygaduja o tym braku pożadania po porodzie, Darek zajrzał nawet jak połozna powiedziała że widac główkę i jakoś chęci na bara bara mu nie przeszły!!!
Kumpela powiedziala że nie chce aby jej maż był przy porodzie, bo to intymna sprawa, wieć pytam czy "robienie" dziecko to nie była intymna sprawa???
Ja tam sie cieszę że Darek był i to bardzo...........zobaczył jaka to cieszka sprawa to rodzenie, ile kobieta musi znieśc i wted bardziej to docenia!!!!!
asiuk mi sie wyrko rozkracxzyło wczoraj...od jakichs sześci miesięcy szwankowało i wczoraj padło.....załamka bo kaski teraz nie ma..urodzinki małej i szczepienia nas troche spłukują.....na szczeście jest materc cały....
ja tez dostałam bukiet róz, ale niestety zabrała go połozna i potem o nim zapomniałam.......nie wiem co faceci czasem wygaduja o tym braku pożadania po porodzie, Darek zajrzał nawet jak połozna powiedziała że widac główkę i jakoś chęci na bara bara mu nie przeszły!!!
Kumpela powiedziala że nie chce aby jej maż był przy porodzie, bo to intymna sprawa, wieć pytam czy "robienie" dziecko to nie była intymna sprawa???
Ja tam sie cieszę że Darek był i to bardzo...........zobaczył jaka to cieszka sprawa to rodzenie, ile kobieta musi znieśc i wted bardziej to docenia!!!!!
asiuk mi sie wyrko rozkracxzyło wczoraj...od jakichs sześci miesięcy szwankowało i wczoraj padło.....załamka bo kaski teraz nie ma..urodzinki małej i szczepienia nas troche spłukują.....na szczeście jest materc cały....
Podziel się: