reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Kurcze, nie miałam ostatnio totalnie czasu, by coś pisać na forum. Mieliśmy gości od 21 grudnia do dzisiaj, więc ogólnie wielkie zamieszanie, ale dużo się działo i przynajmniej było wesoło :-) aż żal się było dzisiaj żegnać chlip, chlip :-( Betka17 cieszę się, że Twój chłop cały i wszystko jest ok, no i że nie było Cię w tym samchodzie obok. A propos ruchów maluszka - fajne uczucie, co? a będzie jeszcze lepiej :-) jeśli chodzi o ciuszki, to moja Paulinka, mimo iż miała 59 cm, jak się urodziła, to i tak zakładałam jej rozmiar 56, bo miała podkurczone nóżki, no i ciuszki na 56 cm nosiła dość długo, chyba przez 1,5 - 2 miesiące. Nie miałam ich za dużo, wolałam większe kupić, żeby na dłużej starczyło, więc ogólnie myslę, że tych małych to wystarczy ze 2 komplety, a resztę to zdecydowanie polecam kupować większe :-) Idzia, a co to za choróbska Was dopadły? :-( Anulka33 fajnie, że z Twoją małą już wszystko ok:-) u Paulinki żółtaczka utrzymywała się przez prawie 4 tygodnie i też mi kazali różne cuda jej robić, żeby zbić bilirubinę, w rezultacie w naszym przypadku wystarczyło często przystawiać małą do cycusia i się ładnie mała odżółciła :-) uwierzycie dziewczyny, że moja Paulina 2 stycznia skończyła 4 miesiące??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! olaboga! do mnie to nie dociera zupełnie...Ostatnio do d..y pogoda, siedzimy z małą w domu :-( kurcze, nie wiem, co z tymi zdjeciami zrobić :-( Hmmm... Może zrobię tak, że jeśli któraś z Was chce zobaczyć, jak wyglądała Paulinka na chrzcinach, to napisze mi swój adres @ w prywatnej wiadomości, a ja prześlę hurtowo kilka fotek:-) Co o tym myślicie? pozdr.
 
reklama
Beatka co do wypadku to brak mi słów-ale widzę,ze i tak dzielnie to zniosłaś,trzymajcie się!!! Co do lumpów to do tych co napisała Abeja dołączę moje ulubione,jeden na Pomorskiej między tymi dużymi blokami,drugi na Wejhera pod Centrum Urody,za przystankiem tramwajowym.A co do ruchów- to super sprawa nie?Pamiętam to jak dziś,cieszyłam sie jak szalona,aż spać nie mogłam!A to już prawie 2 lata od tej chwili...

Abeja trzymam kciuki za Ciebie i codziennie o Tobie myślę,więc jakby co to pamiętaj o mnie na kom!!!Co do przyspieszania to hmmm ja też próbowałam różnymi sposobami i nic!!!!Uparciuchy małe,tak im dobrze pod serduchem mamy!!!
 
Abeja ja z okazji 2 tyg przenoszenia prawie ze na glowie stawalam z "przyspieszaczami" i nic, zadne wino, schody, wanna, NIC
co do ubranek to mimo ze Jasiek urodzil sie 59 cm dlugi i z waga 4520 to marazie nosi 56 (56 z h&m jest rowny 62 innych firm), ale wiekszosc mamy 62 ktore sa ciut za duze ;-)
 
Kurcze, nie miałam ostatnio totalnie czasu, by coś pisać na forum. Mieliśmy gości od 21 grudnia do dzisiaj, więc ogólnie wielkie zamieszanie, ale dużo się działo i przynajmniej było wesoło :-) aż żal się było dzisiaj żegnać chlip, chlip :-( Betka17 cieszę się, że Twój chłop cały i wszystko jest ok, no i że nie było Cię w tym samchodzie obok. A propos ruchów maluszka - fajne uczucie, co? a będzie jeszcze lepiej :-) jeśli chodzi o ciuszki, to moja Paulinka, mimo iż miała 59 cm, jak się urodziła, to i tak zakładałam jej rozmiar 56, bo miała podkurczone nóżki, no i ciuszki na 56 cm nosiła dość długo, chyba przez 1,5 - 2 miesiące. Nie miałam ich za dużo, wolałam większe kupić, żeby na dłużej starczyło, więc ogólnie myslę, że tych małych to wystarczy ze 2 komplety, a resztę to zdecydowanie polecam kupować większe :-) Idzia, a co to za choróbska Was dopadły? :-( Anulka33 fajnie, że z Twoją małą już wszystko ok:-) u Paulinki żółtaczka utrzymywała się przez prawie 4 tygodnie i też mi kazali różne cuda jej robić, żeby zbić bilirubinę, w rezultacie w naszym przypadku wystarczyło często przystawiać małą do cycusia i się ładnie mała odżółciła :-) uwierzycie dziewczyny, że moja Paulina 2 stycznia skończyła 4 miesiące??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! olaboga! do mnie to nie dociera zupełnie...Ostatnio do d..y pogoda, siedzimy z małą w domu :-( kurcze, nie wiem, co z tymi zdjeciami zrobić :-( Hmmm... Może zrobię tak, że jeśli któraś z Was chce zobaczyć, jak wyglądała Paulinka na chrzcinach, to napisze mi swój adres @ w prywatnej wiadomości, a ja prześlę hurtowo kilka fotek:-) Co o tym myślicie? pozdr.
komarkowa,u mojej malutkiej poziom bilirubiny to tylko 9 czyli malo jak na żoltaczke ,ale buziulkę ma żólciutka.Jutro mąz podjedzie tylko po wypis do szpitala i nareszcie koniec tej niepewności.:tak:Szpital w Wejherowie jest do d..y,wyobrażcie sobie że nie przyjeli mojego dziecka do szpitala bo skierowanie było złe :wściekła/y:A 'slawny'doktor Szelangowski to kawal 's........a,bo nawet dziecka nie zobaczyl i wydal decyzje że mam jechać do Pucka skoro tam rodziłam .Zmienilam diametralnie zdanie na temat szpitala w Wejherowie ,wole mały i 'prymitywny'szpitalik w Pucku bo tam to każdego pacjenta traktują z sercem.Jakbym mogla to napisalabym skargę na szital w Wejherowie i na tego dupka lekarza ale nie mam siły się szarpac z lekarzami i najważniejsze ze z Roksanka jest wszystko ok .Ide spać i miłych snow laski do juterka.[Ate zdjęcia to na mur beton małej jutro wkleję bo teraz moj mąż już śpi .;-);-);-)
 
A ja Wam chciałam powiedzieć, że jeśli jeszcze nie byłyście w sklepach, to ruszajcie na zakupy! Zaczęły się wyprzedaże i zdążyłam na początku tygodnia obskoczyć Auchan i Tesco. Zakupy bardzo udane - oczywiście wszystko dla Mai :-) Wynik: 4 sweterki, 3 bluzki na długi rękaw, 2 pary dzinsów, sukienka, kurtka, 3 pary skarpetek. Nareszcie są normalne ceny ;-)
 
no i czekam na zdjęcia maluszków - zarówno tych nowonarodzonych, jak i tych kilkumiesięcznych, bo dawno mamuśki nie chwaliły się swoimi maleństwami, a w tym wieku tak szybko dzieci się zmieniają!
 

Komarkowa
jakbyś wkleiła to z poczatkiem URL to fotka byłaby widoczna od razu!!!!


Mała cud miód , a rodzice jacy dumni!!!!

ą to nasze z Sylwka, mała sie obudziła o 23 i balowała z nami, a my w pizamach, mała zreszta tez!!!


IMPREZA BYłA COOL !!!!!!!!!!!!!

:-)z tatą:-)
2l95wnb.jpg


:happy:z mamą:happy:
2qas41f.jpg


:confused:jak się za to zabrac???:confused:
2po2v4k.jpg


:tak:a.....kieliszek!!!:tak:
2mwdym8.jpg


:laugh2:yyyyy smaczniuśne.....!!!:laugh2:
2cruiw3.jpg



 
aha, betka i czytalalm razem z mężem całą relację na majowkach 2007.
Po tej lekturze normalnie braklo mi slów:sick:

moj sie tlumaczyl,ze jechal tak,jak zawsze,tyle ze mu sie zupelnie tego dnia nie chcialo isc do pracy.ale to nie jest wytlumaczenie.teraz to tak sobie mysle,ze lepiej by bylo,gdyby nam tamtego opla ukradli w noc sylwestrowa,ale takich gratow nie biora :no: szkoda.
 
reklama
Dawidowa, Abeja-dzieki za namiary sklepow.bede sie musiala przejsc.kurcze,jaka ja jestem leniwa :-( mielismy z Piotrem biegac na spacery po calej dzielnicy i nad morze,a codziennie jest to samo-zanim wstane,wykaraskam sie,to juz popoludnie,a potem mnie len ogarnia i koniec wychodzenia.ale musze sie przemoc.a jak bylam przed ciaza,to do prac chodzilam na piechote i bardzo to lubilam.teraz wcale nie mam kondycji i coraz szybciej sie mecze :-(
fakt,fajne uczucie,jak kopie :laugh2: lezalam na prawym boku i przytulalam sie do Piotra,a tu lups! az odskoczylam :laugh2: i jak mam chlopu opisac,jak to jest,skoro on sie boi polozyc mi reke na brzuchu? :-D ciekawe,jak "obcy" zareaguje,jak mamusi sie zechce poseksic? :laugh2: tez bedzie zglaszal veto? :szok:
 
Do góry