cześć babeczki.
No proszę, jak siedziałam w domu, to nie było tu co czytać, a teraz jak nie mam czasu to stukacie, że ho ho ;D ;D ;D
No to lecim......
Idzia, Kamilka śliczna, a i jej braciszek bardzo przystojny. A KAmilka wygląda też na taką dorosłą pannę, że aż musiałam w suwaczku sprawdzić, ile ona ma miesięcy, bo myślałam, że już mi się cos pomyliło.
Komarkowa, moja Amelka też na początku przez kilka miesięcy kichała często i miała lekki katarek, ale nic jej nie było. Nawilżałam jej nosek Marimerem po kąpieli, no i dbałam o to, żeby powietrze w domku nie było za suche i za gorące, bo to podrażnia błony śluzowe nosa. Aha, z przegrzewaniem dziewczyny mają rację - jest to gorsze, niz gdyby dziecko lekko zmarzło. Amelka jak była mała, to miała chłodne rączki i wszystkie ciotki, babcie itp. kazały mi ją cieplej ubierać, ale ja zawsze twierdziłam, że jak ma cieplutki karczek, to jest ubrana w sam raz. W ogóle to wkurzało mnie to, że było ciepło, a ludzie zwracali mi uwagę, żebym ubierała grubiej dziecko.
Edytko, wygoń smutki precz. Życzę samych słonecznych dni. I super, że z ząbkiem juz lepiej. Wyobrażam sobie, jak musiałaś cierpieć.
Ewka, gratuluję pani Zosi. Dobra opiekunka to skarb.
Agula, moja Amelka też jabky do taty teraz bardziej się lepi. Ale to mąż ją w tym tygodniu odprowadzał do żłobka, więc chyba powinno być odwrotnie. Nie wiem z czego to wynika?
Co do żłobka, to Amelka chyba już zaczyna się tam klimatyzować, bo już nie płacze, śpi w żłobku, no i w końcu zaczęła tam jeść, bo tak to nie chciała, a jak przychodziła do domu, to pochłaniała takie ilości jedzenia, że szok. Także chyba jakoś to przetrwamy. W pracy też w sumie ok, roboty dużo, ale ja tak lubie, bo najbardziej nie lubie nudzić sie w pracy i czekać, aż minie 8 godzin. Tak to przynajmniej nie mam czasu myśleć o Amelce. Ten pierwszy tydzień zleciał mi tak szybko, że ani się nie spostrzegłam, a tu już weekend. A za tydzień idziemy na ślub siostry i już nie moge się doczekać.
Zapomniałam, co jeszcze chciałam. Może później mi się przypomni. Idę prasować. Pa pa