reklama
Komarkowa, ja miałam skierowanie do szpitala ze dwa tygodnie przed terminem z powodu nadciśnienia, w szpitalu zrobili badania i wypisali do domu, ale miałam co drugi dzień przychodzić na ktg i nic za to nie płaciłam. I jak chodziłam na to ktg, to przychodziły babki, którym ciąża przebiegała prawidłowo, tylko były po terminie i one też nic nie płaciły za ktg. Więc myślę, że jak ci lekarz da skierowanie do spzitala, to nie będziesz płacić za ktg. Aha, jak lekarz daje skierowanie, to nie oznacza automatycznie, że cię kłada na oddział, oni jeszcze na izbie przyjęć robią badania (ktg, usg) i wtedy decydują, czy zostawiają cię w szpitalu, czy nie. Ale ze swojego doświadczenia wiem, że lepiej dłużej być w domu. Trzymam kciuki za szybki poród.
Damayanti, u ciebie podziałały sposoby na przyspieszenie porodu? Bo ja próbowałam wszystkiego i nic. Nawet z zakupami na 6 piętro na piechotę wchodziłam. A sąsiedzi patrzyli na mnie jak na wariatkę i od razu pytali, czy winda nie działa. ;D ;D ;D
D
dawidowa
Gość
Damayanti i Basia myślę,że nie macie co sie martwić z tą kaszką.Jak lubią same mleko to niech piją samo 
Komarkowa po terminie spokojnie możesz iść na ktg do szpitala i muszą ci je zrobić za darmo!!!Ale z tym suwaczkiem beka,bo tak na parę dni
Ja dziś przeżyłam chwile grozy.Dawida próbowała użądlić osa- nie dokończyła dzieła,bo ją odgoniłam szybko,tylko ukuła.Ale wiecie jak teraz wszyscy boją sie os.Z przerażeniem patrzyłam czy nic się z Dawidem nie dzieje,oczywiście miejscowo sie zaczerwieniło,a teraz wygląda,jak po ukąszeniu komara.Więc na szczęście Dawid nie jest raczej uczulony na jad osy : Ufff. W domu mu zrobiłam okład z octu i zakleiłam plastrem,ależ on się boi tego plastra!!!Płakał bardziej,niż po użądleniu. A teraz patrzy z przerażeniem na niego,bo to na rączce jest.
Pobawił sie w parku z rówieśnikiem starszym o 2,5 godz. Fajowo było
Komarkowa po terminie spokojnie możesz iść na ktg do szpitala i muszą ci je zrobić za darmo!!!Ale z tym suwaczkiem beka,bo tak na parę dni
Ja dziś przeżyłam chwile grozy.Dawida próbowała użądlić osa- nie dokończyła dzieła,bo ją odgoniłam szybko,tylko ukuła.Ale wiecie jak teraz wszyscy boją sie os.Z przerażeniem patrzyłam czy nic się z Dawidem nie dzieje,oczywiście miejscowo sie zaczerwieniło,a teraz wygląda,jak po ukąszeniu komara.Więc na szczęście Dawid nie jest raczej uczulony na jad osy :
Ufff. W domu mu zrobiłam okład z octu i zakleiłam plastrem,ależ on się boi tego plastra!!!Płakał bardziej,niż po użądleniu. A teraz patrzy z przerażeniem na niego,bo to na rączce jest.Pobawił sie w parku z rówieśnikiem starszym o 2,5 godz. Fajowo było
Ania K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 570
Dawidowa-biedulki moje,ja też bym panikowała.Moja kumpela mieszka w Częstochowie i mówiła mi ,że w tym roku jet tam potwornie dużo os i są bardzo wredne.
Jeżeli chodzi o jedzenie to narazie Ada wcina wszystko ( oprócz marchewki gotowanej) no ale nie chcę zapeszać.
Komarkowa-nie obawiaj się iść na ktg jeśli będziesz miała jakiekolwiek wątpliwości.Najwyżej zbadają Cię i powiedzą,że wszystko ok i bez paniki.Oni są od tego jak.....
A jeżeli chodzi o wagę dzieciątka to bywało już tysiące pomyłek.Z 2 kilosków robiło się 3,5.U mnie na usg wykryli na początku ciąży,że może się łożysko odklejać a jak rodziłam to miałam ręczne wydobywanie bo go nie urodziłam-beka.Teraz się z tego głośno śmieję.
Wszystko będzie SUPER !!!!!!
Jeżeli chodzi o jedzenie to narazie Ada wcina wszystko ( oprócz marchewki gotowanej) no ale nie chcę zapeszać.
Komarkowa-nie obawiaj się iść na ktg jeśli będziesz miała jakiekolwiek wątpliwości.Najwyżej zbadają Cię i powiedzą,że wszystko ok i bez paniki.Oni są od tego jak.....
A jeżeli chodzi o wagę dzieciątka to bywało już tysiące pomyłek.Z 2 kilosków robiło się 3,5.U mnie na usg wykryli na początku ciąży,że może się łożysko odklejać a jak rodziłam to miałam ręczne wydobywanie bo go nie urodziłam-beka.Teraz się z tego głośno śmieję.
Wszystko będzie SUPER !!!!!!
buuu, ja nie mogę w poniedziałek bo wyjeżdżam !!!
Dawidowa, ja też walczę z osami jak się da !! boję się ich !!! a na dodatek polubiły szafkę na balkonie, wkótrj oczywiście mój synek swoje zabawki trzyma i lubi się bawić przy niej i nią : juz parę sztuk wciągnęłam odkurzaczem ;D ;D ;D
Komarkowa, mi się też wydaje że ktg powinni za darmo robić....
na przyspieszenie porodu; pić herbatkę z liści malin nie malinową, no i częste bzykanie : ;D
a o tym że w irlandii jest beznadziejna opieka ginekologiczna to już słyszałąm.... ginekologa widzi się tylko jak coś się dzieje złego... wcześniej chodzi się do położnej, która nie bada ( nawt do końca ciąży można nie mieć badania) tylko stwierdza stan dziecka i matki po rozmowie z matką... nie dają żadnych skierowań na badania... Polki które tam siedzą, przyjeżdżają często na czas ciąży tutaj,a przynajmniej co jakiś czas na badania... a myślałam że to my mamy marną służbę zdrowia...
Dawidowa, ja też walczę z osami jak się da !! boję się ich !!! a na dodatek polubiły szafkę na balkonie, wkótrj oczywiście mój synek swoje zabawki trzyma i lubi się bawić przy niej i nią :
juz parę sztuk wciągnęłam odkurzaczem ;D ;D ;D Komarkowa, mi się też wydaje że ktg powinni za darmo robić....
na przyspieszenie porodu; pić herbatkę z liści malin nie malinową, no i częste bzykanie :
;Da o tym że w irlandii jest beznadziejna opieka ginekologiczna to już słyszałąm.... ginekologa widzi się tylko jak coś się dzieje złego... wcześniej chodzi się do położnej, która nie bada ( nawt do końca ciąży można nie mieć badania) tylko stwierdza stan dziecka i matki po rozmowie z matką... nie dają żadnych skierowań na badania... Polki które tam siedzą, przyjeżdżają często na czas ciąży tutaj,a przynajmniej co jakiś czas na badania... a myślałam że to my mamy marną służbę zdrowia...
oj, Dawidowa i Keterek chyba zaplanowały, że chcą spacerek tylko we dwie, bo 12 to np. dla mam pracujących kosmiczna godzina na spotkania Może tak 16??
Komarkowa - słodkie te Twoje owieczki ;D
Maja na kolację wciąga kaszkę mleczno-ryżową jak odkurzacz Nazywamy ją kaszkociąg ;D Ale jak Wasze dzieciaki nie lubią, to wydaje mi się, że nie ma sensu im wciskać. Niech piją samo mleczko. Lepiej wypić więcej samego mleka, niż niewiele kaszki.
Osy rzeczywiście w tym roku w dużych ilościach latają. Plaga jakaś, czy co?
A jeśli chodzi o korki, to wczoraj myślałam, że oszaleję. Musiałam pojechać na moment na starówkę i potem do Auchan. Gdzie się nie ruszyłam to korek. Do Auchan dotarłam 2h od wyjazdu z domu - a na starowke mam koło 4km, więc daleko nie musiałam jechać. Masakra... Na szczęście jak jadę rano do pracy to przez starówkę da się normalnie przejechać. Jak wracam do domu to już odstawiam kombinacje alpejskie, żeby dojechać w rozsądnym czasie.
Może tak 16??Komarkowa - słodkie te Twoje owieczki ;D
Maja na kolację wciąga kaszkę mleczno-ryżową jak odkurzacz
Nazywamy ją kaszkociąg ;D Ale jak Wasze dzieciaki nie lubią, to wydaje mi się, że nie ma sensu im wciskać. Niech piją samo mleczko. Lepiej wypić więcej samego mleka, niż niewiele kaszki.Osy rzeczywiście w tym roku w dużych ilościach latają. Plaga jakaś, czy co?
A jeśli chodzi o korki, to wczoraj myślałam, że oszaleję. Musiałam pojechać na moment na starówkę i potem do Auchan. Gdzie się nie ruszyłam to korek. Do Auchan dotarłam 2h od wyjazdu z domu - a na starowke mam koło 4km, więc daleko nie musiałam jechać. Masakra... Na szczęście jak jadę rano do pracy to przez starówkę da się normalnie przejechać. Jak wracam do domu to już odstawiam kombinacje alpejskie, żeby dojechać w rozsądnym czasie.
Witam o poranku!
Dzięki za porady, będę musiała się wybrać na to ktg do szpitala, jakoś po 16-tym...Na razie myślę, że wszystko jest ok, choć lekarzem nie jestem...w środę w dzień terminu porodu mam kolejną wizytę u mojego gina. Zobaczymy, na razie mówił, że mam być spokojna
Nie nabijajcie się z mojego suwaczka musiałam jakoś upiększyć moje wypowiedzi Później wstawię inny ;D choć ten też mi się wydaje jakiś lipny, bo mam wrażenie, że się dni nie przesuwają Hmmm...muszę nad nim popracować ;D
Basiu a gdzie Ty rodziłaś? bo ja zamierzam w Wejherowie.
Pogoda do kitu, całą noc prawie lało...Jakie macie plany na weekend ?
Pozdrawiam ;D
Dzięki za porady, będę musiała się wybrać na to ktg do szpitala, jakoś po 16-tym...Na razie myślę, że wszystko jest ok, choć lekarzem nie jestem...w środę w dzień terminu porodu mam kolejną wizytę u mojego gina. Zobaczymy, na razie mówił, że mam być spokojna
Nie nabijajcie się z mojego suwaczka
musiałam jakoś upiększyć moje wypowiedzi Później wstawię inny ;D choć ten też mi się wydaje jakiś lipny, bo mam wrażenie, że się dni nie przesuwają Hmmm...muszę nad nim popracować ;DBasiu a gdzie Ty rodziłaś? bo ja zamierzam w Wejherowie.
Pogoda do kitu, całą noc prawie lało...Jakie macie plany na weekend ?
Pozdrawiam ;D
reklama
damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Komarkowa, piękny suwaczek! Owieczki to moje ukochane zwierzątka ;D
Co do tych sposobów przyspieszania - Basiu - podziałało wszystko do kupy, co znałam, no chyba że to Kinga sobie zdecydowała sama, że wyjdzie Mieszkam na 1. pietrze, wchodziłam i schodziłam 6 razy, 2 godziny byłam na spacerze w upale, potem tarłam brodawki ręcznikiem i pokłoćiłam się z mężęm (to zamiast seksu ;P ).
I jak fajnie, że nie tylko moja niunia taka kapryśna w kwestii kaszek Bo ja to bym się martwiła, a tak to wiem, że jest ok..
Co do tych sposobów przyspieszania - Basiu
- podziałało wszystko do kupy, co znałam, no chyba że to Kinga sobie zdecydowała sama, że wyjdzie Mieszkam na 1. pietrze, wchodziłam i schodziłam 6 razy, 2 godziny byłam na spacerze w upale, potem tarłam brodawki ręcznikiem i pokłoćiłam się z mężęm (to zamiast seksu ;P ).I jak fajnie, że nie tylko moja niunia taka kapryśna w kwestii kaszek
Bo ja to bym się martwiła, a tak to wiem, że jest ok..