reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Ja Wiki klade do lozeczka daje smoka i pieluszke. Czasem Wiki dostanie maskotke i na tym sie konczy. Teraz Wiki wstaje o 8- 8.30 a kiedys bylo to o 9. W momencie kiedy staje sie bardzo marudna klade ja od razu i po 5 minutach spi. :))))))) ja Wiki od urodzenia nauczylam sama zasypiac i nie ma z tym problemu. W ciągu dnia wiki spi dwa lub trzy razy po 45-60 minut czasem to sa dwie po 1.5-2 godzzinki :)))))))) a czasem to nawet bywa 30 minut :(((((
 
reklama
Isska to ty masz dobrze z Wiki!!!U nas smoczek nie ma szans,wiec pewnie dlatego musi być cyc :(

Jeśli będzie jutro pogoda taka jak dziś,to my raczej nie przyjedziemy,bo lekarka powiedziala,żeby w taką wilgoć nie wychodzić :mad: Na razie bedę się stosować do jej zaleceń,bo nie chcę,żeby Diduś mial nawroty choroby!!!A jeśli przyjedziemy to myślę,że spotkamy się tak jak ostatnio pod głównym wejściem!!!Zresztą póki co nadal mam kółko niesprawne,bo mój Łosiek się leni cholera!!!Szkoda,że do wózków zapasów nie dają :p

Coraz częściej ostatnio musze dokarmiać Dawida,ale nie wydaje mi się,żebym miała mniej mleczka ??? Jemu tak nagle chyba apetyt podskoczył!Dziś przed kąpielą,zamierzam sobie ściągnąć,żeby sprawdzić jaką mam pojemność cycusiów ;D Ale za to dziś wciągam hektolitry wody,wiec pewnie będzie sporo mleczka!
 
My z Adą jutro będziemy.

A jeżeli chodzi o usypianie to jest tak: o 5 karmienie, potem spi do 7-7.30.Znowu je i tak ok. 10 pada sama na 30-40 min.W okolicach 12-13 wychodzimy na spacerek i też często sobie śpi.Około 18 ma jeszcze 20-30minut drzemki.Nie usypiam jej specjalnie ale za to wieczorem często nie mogę jej uśpić.Wtedy często kładę ją do łóżeczka i ignoruję wielkie krzyki.Po 5 min. sama zasypia.Nie zawsze jest tak pięknie !
img18859ta.jpg
 
Dobry wieczór!!

Moja panna juz spi ale cos miala dzisiaj kiepski dzien marudzila ze maz nie mogl z nia wytrzymac :( chyba cos jej jest ???

Ale dalam sie wrobic jestem taka zmeczona jezdzeniem po czesci do autka :( normalnie padam z nog a na dodatek jeszcze mnie to jutro czeka :(

Dobrej nocki wszystkim pewno znowu odezwe sie ok. 6 rano jak maz pojdzie do pracy :):):)
 
A co tu taka cisza?

Ja wczoraj w ramach próbowania nowych rzeczy dodałam do zupki pietruszkę (wcześniej gotowałam tylko marchew z ziemniaczkiem). Efekt jest taki, że dziś Amelka miała czerwone poliki i cały brzuszek w kropeczki. :( Czyli na razie pietruszka odpada. Selera nawet nie próbuje, bo pediatra kazała na razie nie dawać.

Isska, widzę, że twoja Wiki zasypia tak jak moja mała - smok i pieluszka, z tym że Amelka sobie teraz podmieniła pieluche na maskotkę (to znaczy ja jej podmieniłam, bo kotek jest bardziej miękki niz pielucha ;)).

Magdabiał
, zdrówka życzymy Mikołajkowi.
 
Kobitki czy ja dobrze policzyłam-jutro napewno przyjadą do Madisona 3 mamuśki z pociechami ? Co tak mało ?
Nie ma mrozów, śnieżycy !
img18648jc.jpg
 
_Basia pisze:
Ja wczoraj w ramach próbowania nowych rzeczy dodałam do zupki pietruszkę (wcześniej gotowałam tylko marchew z ziemniaczkiem). Efekt jest taki, że dziś Amelka miała czerwone poliki i cały brzuszek w kropeczki. :( Czyli na razie pietruszka odpada. Selera nawet nie próbuje, bo pediatra kazała na razie nie dawać.

Moja mama ugotowala Zuzi dzisiaj tez zupke bo tak zawsze to jej kupowalam. Ugotowala marchew, ziemniaki, pietruszki kawalek, selera kawalek i piers z kurczaka - Zuza sie objadala az jej sie uszy trzesly :):)

Moze teraz troszke zaoszczedzimy :) gotujac jej zupki swoje.
 
Ja dzisiaj ugotowałam Adzie marchewkę, pietruszkę i pierś z indyka,Ugotowałam na dwa dni-Ada zjadła wszystko. Nawet mruczała podczas jedzenia.
 
A ja ugotowalam: marchewkę,pietruszkę,kawałek selera i pora,brokuły i pierś z indyka osobno+ natka pietruszki na koniec.Wyszlo 5 porcji,3 zamrozilam,a Didek się zajadal że hej :)

Niestety ja jestem bardzo zła,ale mnie raczej jutro nie będzie,bo nici wyszły z łatania koła :mad: Po prostu załamka.Trzeba chyba kupić nową dętkę,która jest tylko na zamówienie :-[ Ciekawe kiedy wyjdę na spacer!!!
 
reklama
Dziewuszki, a skoro nas tak mało będzie, to może przełożymy spotkanko na jakiś sobotni termin, może w większej grupce się spotkamy?
Tak zaproponowałam tę środę, myślałam, że wam podpasuje...

Może lepiej kiedy indziej ?? ...
 
Do góry