Amelko - wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pół roczku!!!
My też dziś byliśmy na spacerku - pierwszy raz od dawna. Było bardzo fajnie - słoneczko i lekki mróz
W tym tygodniu była u nas codziennie po 4 godziny niania. Majka ją chyba zaakceptowała. Pani mi się podoba, jest sympatyczna, widzę, że ma wprawę w zajmowaniu się dziećmi, słucha tego co do niej mówię i nie muszę po kilka razy powtarzać o co mi chodzi ;D Tak więc mam nadzieję, że wszystko się ułoży. A od poniedziałku do roboty, bleee...
A w ogóle, to w tym tygodniu zanotowałyśmy spore postępy ruchowe ;D ;D ;D Majka najpierw zaczęła się intensywnie przewracać na brzuszek. Potem zaczęła dotykać sobie stópek. A wczoraj przypomniała sobie o przewracaniu się na plecki (niby nauczyła się przewracać gdzieś pod koniec listopada, wykonywała przewroty przez jakiś tydzień albo trochę dłużej, a potem zupełnie tą czynność olała). Tak więc jestem dumna z postępów Majeczki ;D
My też dziś byliśmy na spacerku - pierwszy raz od dawna. Było bardzo fajnie - słoneczko i lekki mróz
W tym tygodniu była u nas codziennie po 4 godziny niania. Majka ją chyba zaakceptowała. Pani mi się podoba, jest sympatyczna, widzę, że ma wprawę w zajmowaniu się dziećmi, słucha tego co do niej mówię i nie muszę po kilka razy powtarzać o co mi chodzi ;D Tak więc mam nadzieję, że wszystko się ułoży. A od poniedziałku do roboty, bleee...
A w ogóle, to w tym tygodniu zanotowałyśmy spore postępy ruchowe ;D ;D ;D Majka najpierw zaczęła się intensywnie przewracać na brzuszek. Potem zaczęła dotykać sobie stópek. A wczoraj przypomniała sobie o przewracaniu się na plecki (niby nauczyła się przewracać gdzieś pod koniec listopada, wykonywała przewroty przez jakiś tydzień albo trochę dłużej, a potem zupełnie tą czynność olała). Tak więc jestem dumna z postępów Majeczki ;D