kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[Magdabial]

KUBUSIU STO LAT

Basiu, nie wiem nic na ten temat, ale to całkie możliwe!!!!!!!

Magdabial jakosc zdjec jest ok, robia na papierze Agfy. Szybkosc przesylu nie zalezy od punktu, tylko od sieci internetowej. My mamy internet bezprzewodowy (taka karta z Idei) i dlatego tak slimaczy : :

to całkiem logiczne ;D ;D ;D ;D nie wiem czemu tak pomyślałam : chyba przemęczenie : ;D

 

[agula]

Damayanti, moja też przez jakiś czas używała kaszlu jako środka komunikacji.. Beka, co?  :laugh:

Dziewczyny, zaspypie nas! Na drodze przed moim domem nie jeżdżą żadne pługi - ciekawe jak wyjedziemy spod domu.. Co tam wyjedziemy! Jak odpalimy auto  : Ale powiem Wam, ze ta wieś ma swoje uroki, bo dziś jakiś nieziemski kulig się odbywał: piski i śmiechy na całym osiedlu  :laugh: No i na quadzie jest gdzie pojeździć..

Kubulkowi jeszcze zdążymy razem z Mają życzyć zdrówka, zabawy i przyjaznego świata 

Przyjemności wieczorową porą życzę

 

[_Basia]

Usnęła, mam nadzieję, że będzie spała spokojnie do rana.

 

[e_mama]

Cieszę się, że podoba Wam się pomysł z kinem Mam nadzieję, że do środy mrozek puści i się spotkamy

Basia nie wiem jak to jest z ząbkami i wysypką, bo u nas dalej bezzębnie za to szajba na maxa !

ja z kolei zauważyłam, jakby młodej wyskakiwały nowe krosteczki na buźce po karmieniu jak się uciapie tą całą marchewką z jabłkiem, może sok z jabłka albo skrobia z marchwi jej podrażnia skórę, jest to możliwe uważacie????

A w ogóle to macie coś takiego, jak karmicie swoje młode to żeby w tym czasie tak dziwnie brzuszkiem rzucały? tak do przodu i do tyłu, Julka tak robi, nie wiem, boję się co to jest, do tego jedną nóżką intensywnie kopie.... Czy to może być praca jelit albo gazy w brzuszku? Wygląda to jak atak padaczki....... będę musiała na najbliższej wizycie porozmawiać o tym z lekarzem. Wcześniej tego nie było, dopiero tak ze 4 dni....

 

[dawidowa]

Ja jeszcze nie wiem jak z kinem.Zobaczymy...

Kubulku wszystkiego najlepszego chłopku!!!!!!

U nas też problem z zasypianiem.Tak jak u Keterka dziecko mi się ozdzywczaiło od zasypiania samemu przez chorobę...Rozpieścił mi się bo zasypiał przy cycu,bo tak na niego te leki dzialaly usypiająco.A teraz znów cyrki i wszystko od nowa  Zrobil mu się brzydki odrywający kaszel.Trochę mnie on martwi,ale Dawid raczej dobrze się czuje.

U nas też znów wysypka na policzkach się pojawiła...Już nie wiem co myśleć!Skąd to ??? U nas to chyba nie od zębów,bo pojawiła się kilka razy ostatnio!

A my mamy plan,żeby jutro na pizze podjechać.Hmmm zobaczymy jaki Dawid da popis,bo cierpliwy to z pewnością nie będzie

 

[keterek]

Mama odsypia wczorajsza impreze, a Mateusz szaleje z Tata... przy okazji prezentuje piekne zabki  ;D

Hmmm... pomarancze? Kwasne i podobniez silnie alergizuja... ale smaczne!

W Pizza Hut bylo fajnie... do czasu jak przyniesli pizze... Czemu mam jesc jakies zupki jak rodzice jedza cos fajnego?

U dziadkow spadlo lustro (znaki jakies czy co?) A co to za chlopiec? Znam go?

Chyba dam mu buzi  ;D

Dziwny jakis ten moj kolega...

 

[Ania K]

Keterek-super footkiii .

Basiu-jak za kilka dni zobaczysz u Amelki nowy ząbek to będziesz mieć odpowiedz To musi być straszne-córcia alarmuje Ci, że ją coś boli, przy tym potwornie płacze a własna matka nie może jej pomóc ( bo nie wie co jej jest).Ada mi tak strasznie płakała jak miała zatwardzenie,myślałam, że ją rozerwie biedulkę.

 

[damayanti]

Damayanti, moja też przez jakiś czas używała kaszlu jako środka komunikacji.. Beka, co? :laugh:

Agulka, piszesz w czasie przeszłym - czyli minęło jej to? Bo ja się nerwicy nabawię, czy dziecko chore nie jest
Keterek - fajne fotki i ząbki piękne - widać, Mati już w formie - super
A ogólnie to co tym naszym maluszkom taka szajbka odbija? Ja mam nadzieję, że to u nas ząbki idą, tylko orpócz szalenstwa, kaszlu i marudzenia objawów innych nie ma, no może dziąselka takie inne się zrobiły. Albo się łudzę, żeby nie dopuścić mysli, że mi dziecko oszalało
E-mamo, Kinga jak z cycka jadła to też nieraz nogą machała przy tym, jakby tą jedną nogą biegała. Przy butelce tego nie ma, bo się skupia, żeby sobie samodzielnie trzymać . Ale brzuszka nie prężyła - a może Julce coś tam nie pasuje, pozycja czy coś i dlatego się wierci?
Jesteśmy uziemieni w domku - za oknem -10, auta od dwóch dni nie można było odpalić... Dla rozrywki zaczęłam od dziś dietę kopenhaską - trzymajcie za mnie kciuki, żebym wytrwała
A do kina niestety, się nie piszemy...

 

[e_mama]

uuuuuuu Aniu, ja to Ci życzę żebyś zmieniła dietę na jakąś rozsądniejszą, bo po kopenhaskiej to totalnie spadłam z sił, kręciło mi się w głowie i do tego po jej zakończeniu szybciorem odrobiłam "straty"- 1,5 kg co uważam za blady wynik jak na taką męczarnię. Ale może u ciebie będzie lepiej ! Obyś tylko miała siłę do opieki na Kingulą. Powodzenia !!!
Ciekawe co z tym karmieniem u nas, bo w sumie to od początku ja karmię w takiej samej pozycji, zazwyczaj na leżąco. Dietę też mam ostatnio jałową bez jakiś ekstrasów, po których mogłaby się tak zachowywać. No chyba, że tak reaguje na marchew z jabłkiem, którą jej daję.

Keterek- super fotki Mati jaki agent przy tym lustrze

Ola a co u Ciebie takie duże, puste miejsce po zakończeniu ostatniego posta się pokazuje, wklejałaś coś może? bo ja nic nie widzę....

 

[Ewka]

Hej!!!
KUBULEK DZIĘKUJE CIOTECZKOM ZA ŻYCZONKA!!!!!!!

Keterek fajowe zdjęcia- widac, że Mateuszek już zdrowiutki :laugh:

Ja czasami wywolywałam zdjęcia przez internet w super foto i foto jokerze. W foto jokerze przy ponad 70 szt. płacę za stukę 39 groszy. Teraz mam jakis kupon z gazety to przy ponad 150 będą po 24 groszy. A foto jokery są w tesco- więc często wysyłam przez internet i odbieram na miejscu.

U mnie od 2 dni coś zrobiło się z piersią. Karmieni małego to trgedia. Przy sutku powiększył się jakby jeden gruczoł, jest cały nabrzmiały i strasznie boli. Nic nie pomaga. Jak karmię Kubusia to zaciskam zęby, żeby nie wyć z bólu. Chętnei bym go już odstawiła, ale boje się tego zasypiania bez cyca. Ale jeżeli nadal będzie mnie bolało, to dam sobie spokój z karmieniem. Tylko nie mam pojęcia jak naucze go zasypiać bez cyca.

My wczoraj bylismy u mojej babci i moich rodziców, a dziś jedziemy na obiadek do tesciowej, gdzie będzie babacia i dziadek mojego męża.

Oczywiscie do kina ja jak najbardziej chętna, mam tylko nadzieję, że takiej ślizgawicy nie będzie ;D

Co do wysypki, też czytałam, że może się pojawić przy ząbkowaniu. Różnie dzieci reagują na ząbki, niektóre mają luźniejsze kupki, niektóre kaszelek, a niektóre właśnie wysypkę.

Moje dzieciątko też się rozbestwiło strasznie. Zaczyna pokazywać różki. Jak cos nie jest po jego mysli to w płacz. Jak mu pokaże palcem oj, że czegos nie może to odrazu podkówkę robi. Wczoraj u babci dałam mu posmakowac chruścika, i chciał jeszcze to powiedziałam to chodź do mamusi, a on nie uparty siedzi i nie przyjdzie. Tylko beczy. Widzę, że sprawdza kto szybciej ulegnie ja czy on??? Oj chyba trzeba się wziąść za wychowanie, bo mały terrorysta się z niego robi.  ;D

Zmykam do moich mężczyz, ten starszy próbuje uspać małego. Ciekawe czy mu się to uda??? Usypianie w jego mniemaniu, to leżenie i gapienie sie w tv ;D

Pozdrawiamy