reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Heh wyciagaja po 3 tys... U Patryka koło 2 jest dobrze... Nawet jak delegecja dodatkowa dostaje to wszystko idzie na kwatere, dojazdy i zycie, a teraz to ciekawe czy starczy skoro to 400km ... No ale chyba dajac delegacje musza to uwzglednic... A z mechanikami to czesto najnizsza krajowa na poczatek a z tego nie przezyjemy... ehhh
 
reklama
Witam
Ciekawe jak długo będzie jeszcze tak wiało, przez to siedzimy dziś w domu :-(
Wczoraj Zosie na spacerze przewrócił wiatr i musiałam ja całą drogę nieść na rękach bo się bała. :-(
:dry: coś czuję, że to będzie długi dzień:dry:
Zapisałam się z koleżanką do tiger gym by doprowadzić się do jako takiego wyglądu...zobaczymy na ile starczy mi zapału
:sorry2:
 
Aga - Tiger Gym... ostro!! pewnie, akurat na lato będziesz wyglądać olśniewająco!!

:-D:-D:-D:-D mój widok oślepi ludzi na plaży :-D
Ma być tak bym nie wstydziła się spacerować z Zosią po plaży a nie jak w zeszłym roku wstyd mi było koszulkę ściągnąć...zapuściłam się:dry:

Skoro dziś siedzimy w domu postanowiłam uruchomić proces nauki nocnikowania....:tak:
Póki co posiusiała nas obie (siedziała mi na kolanach):baffled:
 
Hello,
ja bez netu stacjonarnego ale na szczęscie mam jeszcze mobilny:)
wczoraj byłam u Ani, chłopaki rosną jak na drożdżach.
Aga ja też zaczęłam nocnikowanie i to już dawno ale ostatnio oglądałam super nianię i ona określiła najlepszy okres na nocnik to taki gdy dziecko po nocy ma suchą pieluchę:szok: więc poczekam do wakacji aż z gołą pupą będzie biegać po tarasie :-D szkoda mi mebli w domu hihi
wczoraj nie mogłam otworzyć drzwi do domu przez ten wiatr hehe
Martynko a są jakieś pozytywy u Ciebie?? bo ostatnio nic dobrego nie napisałaś i zaczynam się zastanawiać czy ogólnie nie postrzegasz świata zbyt negatywnie , trochę wiary!

Nockę mam nie przespaną przez ten wiatr, zawsze jak są wiatry to ja mam mega bóle głowy i spać nie mogę a dziś popołudniu jadę w trasę i chyba na rzęsach pojadę te 700km...

właśnie mi mały zarzygał pół domu i ma rozwolnienie jak cholera ...super.dałam mu smectę z jagodami i poszedł spać.
 
Ostatnia edycja:
hej laseczki:)
martynka, jak tam u ciebie? poród zbliża sie wielkimi krokami:) 20 dni do terminu:) boisz sie porodu?
my dzis na nogach od 6:30 chociaz Damiano obudził sie już o 5:30 ale godzine gadał w łóżeczku:)
ja noc miałam słaba, brzuch nie napierdzielał i było mi mega zimno. temp 38 i 39 w drugim uchu. teraz jestem na granicy 37,5 ale czuje sie spoko. jak Damiano sie obudzi (właśnie próbuje usnąć) to smigniemy gdzies na spacer:)
miłego dnia:)
emka jakies foty sa?
 
Hello,
ja bez netu stacjonarnego ale na szczęscie mam jeszcze mobilny:)
wczoraj byłam u Ani, chłopaki rosną jak na drożdżach.
Aga ja też zaczęłam nocnikowanie i to już dawno ale ostatnio oglądałam super nianię i ona określiła najlepszy okres na nocnik to taki gdy dziecko po nocy ma suchą pieluchę:szok: więc poczekam do wakacji aż z gołą pupą będzie biegać po tarasie :-D szkoda mi mebli w domu hihi
wczoraj nie mogłam otworzyć drzwi do domu przez ten wiatr hehe
Martynko a są jakieś pozytywy u Ciebie?? bo ostatnio nic dobrego nie napisałaś i zaczynam się zastanawiać czy ogólnie nie postrzegasz świata zbyt negatywnie , trochę wiary!

:baffled::baffled::baffled::baffled: ja 2 x w nocy zmieniam pieluchę ok 24 i 5 jeśli tego nie robię Zosia budzi się zalana po same pachy:-(. Ja nie czekam do lata bo widzę że Zosi nie przeszkadza, że ma mokre majtki, spodnie i skarpety:dry: więc bieganie na golasa niczego jej nie nauczy.
Był moment jak wołała "sisi" ale to było pół roku temu, była za mała na nocnik, wpadała pupką w otwór i bała się na nim siedzieć
 

zapuściłam się:dry:

spójrz na mnie, 5kilo na plusie i nie zapowiada się żeby do lata się poprawiło :-D:-D

wiecie co, ja też podchodziłam do nicnika tyle razy że już miałam dosyć, a ile razy wyłożyłam sie na podłodze bo nie zauważyłam ze sie mała zlała... do kiedy nie miała skończone 2lata i jakieś 2-3mies, ciągle zaominała wołać a w mokrych sodniach mogła latać aż wyschną, nic jej nie rzeszkadzało, potem nagle zaczęła chodzić do toalety i sama wołać (ehh, ten nasz kolorowy kibel chyba zrobił swoje, fale na kafelkach są powalające :-D) i odtąd w ogóle nie używam nicnika tylko chodzi siusiu do toalety, i to bez żadnych odkładek na deskę, w ogóle nie kupowałam tego, ona się jakoś sama podtrzymywała, więc dziewczyny, cierpliwości, nauczą sie Wasze smyki! może po prostu muszą do tego dorosnąć!
 
reklama
Witam drogie Panie :D

Dzisiaj klikam do Was z pracy.

Martynka jak sobie nie poradzisz skoro sobie radzisz i to świetnie. Podziwiam Cię i wierzę że będzie dobrze. Nie takie rzeczy ludzie znoszą.

Aga - wytrwasz w postanowieniu na pewno, robisz to z kumpelą i będziecie się nawzajem motywować.

Dziuba weź Ty na razie nic nie mów o chudnięciu, w ciąży jesteś, chciałabyś ważyć tyle co przed? :p Spokojnie dzidzia z Ciebie wszystko wyssie i będziesz znów chudzielcem. No chyba że S będzie Ci tak codziennie dogadzał ;P

Madzia - najlepiej z kości na ości hihi te co najchudsze najbardziej narzekają :p No chyba że ćwiczyć chcesz dla kondycji i dobrego samopoczucia?
Ja się z Martą ciągle na te rowery umawiam i zawsze coś wypadnie :/

Jak mnie ostatnio łapska swędzą na fotografowanie :D Dzięki Martusia że mogłam się wyżyć na Twojej ślicznookiej Oliwce :D
 
Do góry