reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Natalia trzba mieć zdrowie żeby chorować.Wiem co to zatoki,bo ja mam duże problemy z zatokami :( Zdrówka...Byle do poniedziałku

Anja nic się w Baby nie działo.Poszłam z koleżanką na obiad Oliwka się bawiła a ja w cywilizowany sposób mogłam poplotkować,bo Oliwka swobodnie sobie biegała i nie musiałam jej pilnować.

Aga i jak Twoja kawka?

Ja już dzisiaj ledwo żyję.Zmęczona jestem.Na dodatek nasze auto od poniedziałku zwnou stoi u mechanika gdzieś koło pruszcza bo jak wymieniali ten torsen to moim zdaniem zrobili coś źle,bo auto się trzęsło i takie tam.Dopiero dzisiaj tam zajrzeli i powiedzieli,że wszystko jest ok.Grzesiek pojechał z kolegą po auto i co?Ledwo w jechał na obwodnicę i auto straciło napęd.Mówiłam już w poniedziałek,że źle założyli ten torsen skasowali 1200zł i heja następny.I dzisiaj mają te swoje wszystkie ok,bo auto stało tam 4 dni i nic nie zrobili...Ciekawe co teraz powiedzą,bo ja bez auta już tutaj umieram i nie znoszę jak ktoś nie potrafi się przyznać,że coś zrobił źle.Zamiast to naprawić to mówią,że wszystko ok.Grzesiek teraz stoi i czeka aż go kolega sholuje i znowu pewnie tydzień będzie tam stał za nim coś zrobią :( Najgorsze jest to,że ciężko znaleźć mechaników którzy zajmują się takimi rzeczami i się na tym dobrze znają :(
Oliwka już śpi.Padła mi po całym dniu szaleństwa i atrakcji :)

Ania czekamy na Was :))))))))))))))))))))))))))))


EDIT
I tak mi się przypomniało.Ania może kup Maćkowi już jakiś kubek.Ja Oliwki od 9 miesiąca dawałam już pić z kubka Lovi 360 od jest właśnie od 9 miesiąca i spróbuj dawać mu z tego mleko.Mi Oliwka czasami piła z butelki ze smoczkiem lovi,ale bardziej przypadł jej do gustu ten kubek jak już nauczyła się z niego pić.Bo młoda pchała bardzo język do przodu tak jak przy karmieniu piersią i niewiele jej leciało.A z kubka nic się nie leje fajnie się go trzyma i później nie bedzie problemu z odzwyczajeniem od butelki :) To tylko moja sugestia oczywiście :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej laski.
Ja mam kiepski tydzien. Patryk mnie mega wkurzył, bo dostał w srode mandat 350zł za predkosc i brak dokumentów, a nie mamy teraz zbytnio kasy, wiec zajefajnie po prostu... :angry::angry: Ehh tajniacy go zatrzymali na estakadzie, a byl w kombinezonie roboczym, a dokumenty w kurtce zostały i predkosc 95 na 70 dozwolone... :angry::angry: A jeszcze za kilka dni akurat OC mamy, wiec po prostu zaje..... Ciekawe z czego to zapłaci...
No i teraz najlepsze: we wtorek znowu ich firma jedzie na kilka miesiecy w delegacje, bo tutaj jeszcze ta budowa nie ruszyła, dopiero za jakis czas ma na dobre sie zaczac.... Teraz P byl 2 tygodnie na opiece, ale teraz raczej bedzie musial jechac... Gadał z dyrektorem zeby tu zostac chociaz do czasu az urodze, ale ten d.... sie nie zgodził.... ehhh
Czemu kuzwa ja musze miec pod gorke... A we wtorek mam endo, w piatek musze badania zrobic, to ciekawe jak mam to zrobic, P musi w koncu przyniesc lozeczko, skrecic itd, no i jeszcze czeka nas małe przemeblowanie i wieksze sprzatanie na pewno zanim mała sie urodzi... Juz nie mowiac o tym ze nie wiem jak ogarne sama Rafala itd jak P by teraz wyjechał, bo ja ledwo sama sie ruszam teraz... A jak zaczne rodzic to nie wiem co zrobie, chyba z rafalem na porodowke pojade... Z moja mama jest zle psychicznie i nie mam na nią co liczyc... Ewentualnie mam nadzieje ze psa jej wcisne na czas kiedy P nie bedzie... Ehh nie wiem co robic :angry::angry:
Do tego mam mega mdlosci i zgage i zaczelam puchnac, a kregoslup i zebra mega bolą... Po prostu mam dosc :crazy::crazy:
Sorki ze tak egoistycznie, ale nie mam sily na nic...
Buzka dziewczyny
 
Ostatnia edycja:
Marta chyba tak zrobie , dizeki !!!
Martynka wspołczuje tych zaleglości finasowych ...nie denerwuj sie
Martyna a co zteściami zawsze cię ratowali????może oni ci pomoga ??a moze jest opcja , że jak się bedzie zblizac ten dzień to ię przeprowadzisz z małym do mamy albo teściów jak P wyjedzie? ...a resztą sie nie przejmuj , łózeczko itd ...
 
Martyna jak będziesz potrzebowała jakieś zakupy czy coś to śmiało pisz.Podrzucę co trzeba.Rafałem też mogę się zająć.Co do OC to płacicie jednorazowo czy w ratach,bo my mamy ubezpieczone auto w mbanku i co miesiąc płacimy składkę.Jeżeli chodzi o mandat to w rejonie estakady jeżdżą takie dziwaki.Kuzynka mi ostatnio opowiadała,że już zjeżdżała z estakady i policjant machał tym lizakiem,ale nie miała zjeżdżać tylko jechać dalej i kilka metrów dalej obława :),bo do kontroli się nie zatrzymała :))))))) Wstyd jak nic,bo ona w policji pracuje i nie miała zamiaru uciekać tylko policjant(jej kolega z wydziału) machać prawidłowo nie potrafił :)

Ania spróbować można,bo ważne żeby mleko pił :))) Ja z Oliwią też przeżyłam terror cyckowy :)
 
Ehh OC mamy na 2 raty, tyle ze jedna to prawie 600zł, bo Patrykowi sie kiedys zachciało wielkie BMW z duzym silnikiem... hehe Ale mam zły humor... grrrr

Jakos bede musiala sie ogarnac, jakby sie cos zaczynało to i tak pewnie po tesciowa bede dzwonic, gorzej jak akurat na dyzurze by była... No chyba ze juz bede calkiem kolo terminu, a P by wyjechał to moze sie tam przeniose na kilka dni, tyle ze z babcia zwariuje... ahh A u mojej mamy nie ma warunkow, a ona by mnie wykonczyla psychicznie w 10min niestety... Zle z nią ostatnio, a ja juz nie mam sily tego ogarniac... No nic jakos to bedzie... Najwyzej jak zaczne rodzic bede dzwonic po ktorąs z was :-D hehe Mam nadzieje tylko ze P zdarzy jak cos do porodu...
A dzisiaj mnie naszło i wypilam sama prawie 2 litry pepsi... Masakra :-D I pomyslec ze ja 3 lata w ogole gazowanego nie pilam, a w tej ciazy to jakies uzaleznienie normalnie :-D

A co do butli to Rafał do tej pory z niej mleko pije i jakos inaczej sobie tego nie wyobrazam, bo on jak zasypia to wypija... heh No ale przynajmniej w dzien staram sie juz mu dawac kubki, soczki ze slomkami itd... Ale i tak ma mega wade zgryzu...

A gin kazał brac fenoterol do konca tego tygodnia, ale ja tak myslalam ze jeszcze z tydzien pobiore, wtedy na kontrole o zobaczymy... Chociaz moze w poniedzialek by mi sie udało wcisnac do niego, zobacze ile mała wazy i wtedy niech gin decyduje... Sama juz nie wiem... ehhh
 
Ostatnia edycja:
Dziuba127 w takim razie witam sąsiedzko:tak:. A nie myślałaś żeby pojechać na pogotowie? i do tego dokoloryzować że już umierasz z bólu, zrobiliby prześwietlenie zatok itp. a zanim rodzinny zanim laryngolog to dużo czasu minie
Marciaag.... a dziękuje kawka pycha....kawa to najlepsza rzecz na świecie o jaka ja byłam nieszczęśliwa w ciąży...i tak wypijałam litrami zbożówkę i dlatego pewnie Zofik potrafi ukradkiem podpijać mi kawę:dry: Z autem współczuje, znaleźć zaufany warsztat to sztuka.
Martynka1987 powiem Ci, że szef Twojego P. to kawał h.ja...wie, że jesteś w ciąży i nic odruchu ludzkiego.....wrrrr...Zaklinaj maleństwo by wyszło jak tatuś będzie w domu albo niech idzie na zwolnienie lekarskie...faceci lubią udawać jak bardzo są chorzy.
Koniec ciąży jest meczący i masz prawo narzekać:tak:....ja zawsze chylę czoła przed kobietami które maja małe dzieci i są w ciąży.Nie wiem jak to z mandatami na bieżąco ale jak my dostaliśmy już upomnienie od komornika ( bo nie zapłacony) to zgodził się na raty a odsetki były groszowe
Emkajot i jak kupki Tymka już ok?

 
Ostatnia edycja:
Hej.
U nas jakaś masakra w nocy była, jeszcze nigdy nie uczestniczyłam w wspólnym wymiotowaniu, z Olkiem i Emkiem na zmianę do kibla lataliśmy:no:mi już dziś lepiej, ale Emuś jeszcze niemrawy jest. A miałam na wykład jechać o wychowaniu:wściekła/y: i ciasto czekoladowe miałam robić:wściekła/y:ale jak tak wszyscy wymiotujemy, to szkoda ciasta robić;-)

Martyna: oj mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży! i będzie po Twojej myśli.
Emka: jak Tymcio?
Marta: fajny dzień miałyście:tak:
Ana: daj znać jak Wam podróż minęła!

Idę się położyć,bo mi słabo:baffled:
 
Martyna - złapali P w Gda czy Gdy?? jeśli w Gdańsku to zapytam kolegi czy by nie anulował mandatu, nie płaćcie na razie, niby jest 7dni ale jak później się zapłaci to nic się nie dzieje!! i nie denerwuj się, ogadaj z teściową, może uda Ci się rzenieść do niej na te parę dni do czasu porodu... będzie dobrze!!

Aga - ja byłam na pogotowiu już i dostałam antybiotyk, który został wycofany z produkcji i w żadnej atece nie dostałam, pojechałam zmienić receptę to mi baba dała Tantum Verde na gardło :wściekła/y:

Cris - zdrówka dla Was, jakieś zbiorowe zatrucie Was dopadło!!

dziś już się lepiej dużo czuję, trochę jeszcze boli, a jak boli to mam brać Apap i wtedy jest lepiej... S pojechał na motor a ja oczywiście sama sprzątam w domu, zrobiłam gruntowny porządek w dużym pokoju, wjechałam odkurzaczem i mopem za kanapę i meble, orządek z kablami, tyle rzeczy owywalałam S że pewnie jak przyjdzie będzie afera, ale w dupie go mam, rok czasu prosiłam żeby COKOLWIEK zrobił to nie, to jak nie to nie, sama się wzięłam po swojemu i niech nie marudzi! w on biorę się za łazienkę, potem muszę okój małej ogarnąć, bo odkąd se sama zaczęła ciuchy wybierać to ma w szafie istne kongo bongo, już nie mówiąc o zabawkach, nie wiem czy choć jedna para butów lalek będzie kompletna :wściekła/y: no to idę makrelę upiec, pomidorówka już czeka, ale mam ochotę na jakieś wyśmienite rybne drugie danio-kolacje!!
 
reklama
czesc
wiatm sie dzien pozadkow u nas tez, zeszlo nam do 1, potem obiadek i spacer , lody na starowce. nawet milo i juz bez grubych kurtek:tak:
 
Do góry