reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Natalia Oliwka codziennie ma takie jazdy...Chce ogórka świeżego to jej daję a ona krzyczy,że ma być mały to jej pokroje w plastry i za chwile ona chce dużego ogórka albo mleko pije z szklanki z uwaga zieloną słomką wypije szklankę i jak chce drugie to jest awantura bo ona musi mieć nową zieloną słomkę nie tą samą :-)

Melodie ja uważam,że 4zł to stanowczo za mało.Mam nadzieję,że szybko znajdziesz jakiegoś dzieciaczka do pilnowania :)

Ja zrobiłam ciasto marchewkowe wyszlo pyszne,a babeczki spalilam :(
 
reklama
nie no trzeci cyrk, bo jej frytki posoliłam!!!! niech ktoś zabierze ode mnie to dziecko i odda jutro o ile sie uspokoi!!!! :wściekła/y:

Ja też zawsze mamie cyrki za posolone frytki odstawiałam. A tak poważnie.. może po prostu ma zły dzień? I złym humorem nakręca Ciebie a Ty ją? Spróbuj się uspokoić:)

Natalia Oliwka codziennie ma takie jazdy...Chce ogórka świeżego to jej daję a ona krzyczy,że ma być mały to jej pokroje w plastry i za chwile ona chce dużego ogórka albo mleko pije z szklanki z uwaga zieloną słomką wypije szklankę i jak chce drugie to jest awantura bo ona musi mieć nową zieloną słomkę nie tą samą :-)

Melodie ja uważam,że 4zł to stanowczo za mało.Mam nadzieję,że szybko znajdziesz jakiegoś dzieciaczka do pilnowania :)

Ja zrobiłam ciasto marchewkowe wyszlo pyszne,a babeczki spalilam :(

No co Ty;p Musi być nowa zielona słomka? Koniecznie nowa? Nie wystarczy umyć?

4zł to rozbój w biały dzień, że się tak wyrażę. Sorry ale rodzice wiedzą najlepiej ile energii kosztuje opieka nad dzieckiem, zwłaszcza cudzym. Ja bym swojego za 4 zł nie oddała nikomu w życiu.

Mmm. Uwielbiam ciasto marchewkowe. A babeczki wyjdą innym razem;p

Korzystając z okazji, że dzieć poszedł spać umyłam okna. Kuchenne było czarne jak święta ziemia. Nie wiem kiedy oni ostatni raz je myli.. Pokój poszedł lepiej.

Mój Adaśko ostatnio ma jakiś problem ze sobą. Najwyraźniej wszystko zaczęło mu przeszkadzać i ma wybuchy złości.. Normalnie uderza łapkami o ziemię i się tak pręży jak struna, robi zabawną, zezłoszczoną minę, pisk, płącz a ja gapię się jak ciele w malowane wrota i nie wiem co zrobić. Zazwyczaj jak chce telefon a ja akurat rozmawiam albo jak chce ściągnąć myszkę z biurka.. jakieś pomysły? Miałyście tak?
 
Marta - etap wszystkiego nie pasowania też miałyśmy, teraz już nie często są takie akcje, no ale zdarza się, a ze ja taki nerwus to sie wściekam szybko. Biorę też poprawkę że młoda jeszcze trochę chora, długo w domu siedzi to ją roznosi, no ale sorry...

a z tym przedszkolem to wiecie co, jakaś paranoja, jedno państwowe przedszkole na 14tyś. dzielnicę... jak się dosiadywałam to 108miejsc wolnych było na wszystkie grupy, to można pomarzyć... zobaczymy co to dalej będzie, na pewno do czerwca chodzi normalnie do swojego, a potem Tyśka chce na balet chodzić to akurat u nas jest w szkole babka co prowadzi zajęcia dla takich maluchów, takie luźne, baletowo-tańcowe, to se mała poszaleje, może udałoby się też karnet na basen wykupić bo w sumia mamy pod nosem a nigdy nie byliśmy...
 
Melodie no musi być zielona.Ja się nie daje i mówię jej że albo pije z tej słomki co jest w kubku albo nie ma mleka.
Co do Adasia to normalne.Oliwia do tej pory się wkurza jak nie chce dać jej komórki,a ona ma właśnie ochotę zadzwonić do taty :)

Ja właśnie skończyłam walkę w trakcie obiadu,bo dzisiaj jakoś późno się za to zabrałam...Najpierw ryk bo Oliwia chciała mięso bez sosu z ryżem i marchewką.Później jej się pieczarki przestały podobać i zaczęła je wyrzucać.Za chwilę przychodzi do kuchni i mówi,że mam ją karmić,bo ma problem z nabiciem na widelec mini marchewek.No to ją karmię,a ona mi widelec wyrywa,bo chce jeść sama.Ryż w powietrzu,ale co tam...

Jakiś chyba marny dzień mam.Jutro muszę gdzieś się wybrać na dłużej z małą.Gdzieś się wyszaleje i może będzie lepiej...


EDIT

Nie wiem która z Was pisała,że jej dziecko wymyśla sobie że rozmawia z jakimś zwierzakiem.Oliwka właśnie rozmawia ze ślimakiem.Siedzi i mówi ślimaczku mój ...Pytam się gdzie ten slimak a ona pokazuje na dłoń i mówi tu :tak:
 
Ostatnia edycja:
to jakaś paranoja z tymi predszkolami , weź sie jeszcze dowiaduj Dziuba , bo czasem rodzice rezydgnuja albo jakos tak ...

Melodi....u mnie afera mlodszego jak tylko mu mówie , że coś nie wolno a on ma gruby film na kompa i kable ....ale nie dam się jak Czarkowi...czlowiek się uczy na błędach....

Marta dużo sily życze , mnie rozstrajaja takie akcje slomkowe i inne , np dzisija w sklepie afera bo on coś chce ani glosniej zwrocić uwagi bo Norwegii nie mozna krzyczec na dzieci a ten jape drze na cały sklep o jakieś gumy !!!!!juz nie chodzilo mi o gumy tylko mu tłumaczyłam , ze nie ma pieniązków i przed samym wejsciem tłumaczyłam po co wchodzimy i nie robimy żadnych innych zakupów ....
ja pierdziele frytki zaslone gumy i inne historie histeryczne ociepieć można ...co nie :)

Wiecie co tutaj jest taka Polka ona bierze tez jakieś dzieic pod swoją opiekę ma swoich dwójke , dla mnie to duża odpowiedzialność i w drugą strone , ajkoś tak bałabym sie ....wiecie co mis iezisiaj stało , malego położyłam w sypialni na drzemkę , opatuliłam jak zwykl e, i zawsze jak słyszę jęk biegne i wiem , że sie obudził , dzisiaj słysze wrzask na maksa wpadam do sypialni patrze ajego nie ma a ryk słyszę, boshe ręce mi zaczęły latac ...myślałam , ze zemdleje ...szukam bo slysze , że gdzieś jest i ..byl pod łóżkiem ...spadł i napewno sie uderzył w glówkę bo miał czerwona ...strasznie się zgrzałam i mam wyrzuty jak nie wiem...

,,EDIT

Nie wiem która z Was pisała,że jej dziecko wymyśla sobie że rozmawia z jakimś zwierzakiem.Oliwka właśnie rozmawia ze ślimakiem.Siedzi i mówi ślimaczku mój ...Pytam się gdzie ten slimak a ona pokazuje na dłoń i mówi tu :tak: ,,

:-)hi hi "):-)
 
a bo wiecie co, cholera z dziećmi to można zwariować, niezależnie w jakim są wieku!!

właśnie wparował S do domu, to nic że mu naisałam sms że mała ma karę za zachowanie na bajki i słodycze, kupił jej rurke z kremem, wchodze do pokoju a ta ma połowe zjedzoną :wściekła/y: ale to nic, kupil jej też niespodziankę (chyba ierwszy raz od roku coś jej kupił) - czapkę z Hello Kitty na wiosnę gdzieś na rynku, rozmiar z metki 68cm, mowie mu że to dla niemowlaka rozmiar a on że myślał że te 68cm to obwód głowy :wściekła/y: kurna, która mnie przygarnie a ostre picie?? za chwilę oszaleję w tym domu!!!!!
 
Ana - bidulek, na pewno się wystraszył i go zabolało!! całe szczęście bez poważniejszych obrażeń główki sie obyło!!
 
kurcze wiesz co wiem cos o tym jak ci wszystko sie burzy co wprowadziłas ..

ale wiesz co ta historia z ta czapką to troche mnie rozbawiła ...typowe dla faceta ...
weź ja na luz , Anja pisała juz cos kiedyś pisała o ich móżdżkach ...he he śmiej sie ztego , a propo mój Czarka ubral w piżamie i przyszli do mnie w odwiedziny jak leżałam z Maćkiem w szpitalu ..on nie wiedział , że to piżama , dobrze , że nie szedł przez miasto z nim ...tak ubrany ...jak dziecko wojny jeszcze jakiś taki niedomyty ....
 
Ostatnia edycja:
Ania dobrze,że nic poważnego się nie stało.Mi Oliwka też kiedyś spadła.Zresztą ona się rzuca jak śpi.Teraz siedzi i maluje farbami od Ciebie :) Co do afer to u nas w rossmanie jest bój o zakup kolejnej butelki wody i misia lubisia :)

Natalia dobre to z tą czapką :)))))))) Humor mi się poprawił :)
 
reklama
a bo wiecie co, cholera z dziećmi to można zwariować, niezależnie w jakim są wieku!!

właśnie wparował S do domu, to nic że mu naisałam sms że mała ma karę za zachowanie na bajki i słodycze, kupił jej rurke z kremem, wchodze do pokoju a ta ma połowe zjedzoną :wściekła/y: ale to nic, kupil jej też niespodziankę (chyba ierwszy raz od roku coś jej kupił) - czapkę z Hello Kitty na wiosnę gdzieś na rynku, rozmiar z metki 68cm, mowie mu że to dla niemowlaka rozmiar a on że myślał że te 68cm to obwód głowy :wściekła/y: kurna, która mnie przygarnie a ostre picie?? za chwilę oszaleję w tym domu!!!!!


S jest zajeb... u nas sajgon bo szogun wrocil z przedszkola, spadla na glowe z tapczanu bo mowila,ze jest malysz i skakala, walnela sie , darla na 1000 i obudzila gabusie, ktora lulalm 20min. zaraz se strzele!
 
Do góry