reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

bylam na wystawie kotow w galerii, ohh jakie cudne kociska nevy, norweskie, bengalski byl jeden.
no i zdecydowalam juz na 100,ze niedlugo britsza kupimy. niebieskiego. love it!
 
reklama
Ania dopchałaś się tam?? myśmy też byli dziś w Bałtyckiej, oczywiście jeśli słyszałaś ten okropny krzyk, tak tak, to moja Martyna cyrk odstawiła że musi się ubrać :wściekła/y::wściekła/y:

dziewczyny opowiedzcie coś!! ile Was tam było??
 
IZA STO LAT! ZDRÓWKO JESZCZE RAZ!!!


My też byliśmy zobaczyć koty ale tłumy...na szczęście mamy koty w domu i Tyma bardziej interesowały inne sprawy:)
Anja bosko,że brytka, ja szukam teraz dla mojej kawalera na randkę,bo po lecie chyba ją będę dopuszczać , no i jak się chętny piękny niebieski bryt znajdzie w okolicy :)
 
Ostatnia edycja:
oj emka, to predzej sie zapisze na twoja liste jak juz sie mlode urodza na niebieskiego koniecznie, chyba sie bede musiala kiedys wprosic do ciebie z nadia aby wytarmosic kociska i bardziej sie im przyjrzec..
my bylysmy wczesnie, ja nadia i moja mama, same kociary, pojechalysmy o 11, ale kotow bylo malo, wiec kawka w kawiarni, nadia czekolada i potem znowu do kotow ale wtedy juz byly tlumy...
ale koty cudne.
 
Anja tylko,że ja będę mieć szkockie zwisłouche a nie brytki, moja szkotka musi być pokryta brytkiem żeby nie było uszkodzeń genetycznych kości. Zapraszam serdecznie do mnie:)
My byliśmy o 13tej i już było tłumnie...

To cudo jako jedyne niebieskie w całym miocie teraz mieszka u mojej sąsiadki:
IMG_6912.jpg
 
Ostatnia edycja:
emka śmieszny kociak:)
kurcze zdziwiłam sie jak napisałaś, że twoja kocice musi pokryć brytyjczyk (dobrze kojarze, że to inna rasa?). myślałam, że kotów to jak u psów..wiesz bokserke, kryje bokser, a dobermanke, doberman:)
na urodzinach było fajno, Damiano grzeczny, wszyscy nim zachwyceni hehe:)
dzis wstalismy o 6 bo mały się przesikał i już młodzian zasypia, więc chwila spokoju:)
milego dnia!
 
Ostatnia edycja:
mojej znajomej jamniczke zgwalcil boxer:szok::-D, za przeproszeniem podczas porodu jej tylka nie rozerwalo:szok:, musiel przedluzacza ciac:baffled: a te pieski to bez koment\zrza jak wygladalay, male franensteiny lol:-Dgeneralnie takie wyrosnieta jamini z morda boxera jaja normalnie:rofl2:

emka a ja wlasnie bym chciala bryta z ta niesamowice piekna,gruba sierscia i prostymi uszkami, a szkockie to sa twoje tak ?i czemu kosci sie lamia. kurde takiego wrazliwego kota to ja nie moge miec przy 2cie dzieci, kosci musi miec mocne i to bardoz mocne:-D:-p
 
reklama
Nie jest tak,że się łamią :-D tylko żeby nie doszło do deformacji kości łączy się szkota z brytem albo amerykańskim, można też z rosyjskim ale wtedy nie jest już rasowy. Deformacje występują najczęściej przy nasadzie ogona ( po ludzku mówiąc zgrubienia i skrzywienia )czytaj: Kot szkocki zwisłouchy
Kociaki są odporne na "miłość" dziecka tylko jak jest mały to musisz uważać, żeby nie uszkodzić takiego malucha , moje wiedzą,że jak zbliża się niuniek to trzeba nawiewać :)
Aby taki kot był jak maskotka powinno się od małego okazywać mu dużo ciepła żeby się przyzwyczaił,że człowiek to nie coś złego przed czym trzeba uciekać, hihi , więc myślę,że jeżeli teraz się nie zdecydujesz na kociaka to warto poczekać aż Gabi osiągnie wiek rozumny. Ostatnio czytałam ,że dziecko w wieku 2 lat nie rozumie,że zwierze odczuwa ból i traktuje je jak zabawkę. Tymo potrafi ciągnąć za ogon kota czy uderzać w niego ręką ale nie rozumie jeszcze,że go to boli i moje tłumaczenie niestety jest jak grochem o ścianę.
 
Do góry