Marta - biedna Oliwcia, dobrze że nic się jej nie stało!! a zapachy i brak apetytu wróci, za ok. miesiąc... nie c hce Cie dołować, mi dopiero teraz się troche stabilizuje wszystko, ale cycki urosły mi jeszcze bardziej
szok: o ile mogą być w ogóle jeszcez większe!!
) i ogólnie non stop mogłabym spać, a w nocy budzę się na siku to się kręce z boku na bok i 2-3 godz nie mogę zasnąć...
Magda - moja to też taki pomagier, najbardziej lubi grzebać się w mące, jak robimy ciasto albo pierogi leniwe, to jest pierwsza (co z tego że potem cała kuchnia do mycia??), za to jak mówię chodź pomóż mamie posprzątać Twoje zabawki to jakoś brak jakiejkolwiek chęci
także spoko, to przechodzi z wiekiem, zostawia się tylko to co przyjemne do roboty... Magda w jakiej części Zaspy mieszkacie? ja tam 25lat przebyłam i nie miałam nigdy takich zboczonych sąsiadów żeby se gwoździami rąbali po nocach... jedynym takim głupim był mój ojciec, ale szybko dostawał zjebki ode mnie i mamy... mam nadzieję że to nie on Ci tam nad głową stukał!!
Martyna - ja też już nie dźwigam małej, choćby wyła nie wiem jak, to nawet jak bym chciała to nie dam rady... nawet do samochodu na fotelik sama wchodzi!! Ty też nie szalej, na kolanka i wystarczy! tylko nie zwalaj wszystkiego na dzidzię, bo maluch szybko znienawidzi dzidzię zanim się w ogóle urodzi... także ostrożnie i z serduszkiem do Rafałka!
ja śmigam do łóżka, wściekła jestem jak nic, bo musiałam zostać półtorej godz w pracy dłużej bo miałam dyżur w innej świetlicy, po czym pracujemy planowo do 17, a jedna mama postanowiła se odebrać córkę o 17.23, tłumacząc się korkami... ***** mać, ja jechałam 3min po niej, przejechałam pół miasta zza centrum na Zaspę do rodziców i zajęło mi to całe 12minut
gadanie... idę do łóżka se odpocząć, jutro S obiecał mi zakupy, to moze go wyciągnę w końcu do jakiejś Castoramy po jakieś firany, kwiaty do domu itp...
słodkich snów wszystkim!