reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Hello,
Anja jak dziewczynki?

Dziuba ja mam to samo...sajgon. A najgorsze,że co posprzątam to znów pełno zabawek młodego wszędzie, po co sprzatać jednym słowem:wściekła/y: chyba,że dla ruchu.
Magda nie prościej taxę zamówić . Po co sobie życie komplikować i do tego zimą ...
 
reklama
hej :)
Magda gratki dla dzielnego synka:)

u mnie chorobsko , nie wiadomi skąd , do przedszkola rzadko chodzi ....
w niedziele z czarkiem do redy , okazało się , że ma ropne czopy na migdale i rzężi na oskrzelach...i znowu antybiotyk , masakra , maciek zbadany na szczeście zdrowy :) obejrzał ta narośl po szczepionce ...ma podskórnego krwiaka , nadal sie nie zagoiło , niczym nie kazal smarowac tylko czekac ...zważył i zmierzył , mowi , że dobrze:)
w nocy czarek wymiotował , gorączka wysoka ...majaczył biedulek no a w czoraj zaczęło sie u maciusia:( to samo hafciki ....pojechałam na pogotowie ,,,,antybiotyk , zwiedziłam wierczorem pół gdyni za lekami ...jak wrocilismy mały rozpalony , nie mogłam mu zbic gorączki i znowu ja cała obrzygana ryk za rykiem , prześcigali sie kto glosniej jak jedno zasnęlo to drugie sie obudziło , małego bujanie na rękach uspokajało ...i o 5 pobudka potem juz to samo ..jestem zmęczona ...
jeden plus zalatiłam w końcu te chrzciny, o dziwo u mnie w parafii na pogó.a wszyscy straszyli...zreszta nie jedno też ja na wlasne oczy widziałam , ale mam z bani :)i zaraz przed wylotem mamy imprezkę:)oczywiście nie obyło się bez afer ze strony męża rodziny, żenada!!!

no ijstem uziemiona napewno do ońca tygodnia ....dzisiaj chociaż mama przyjeżdża z dostawą koziego mleka:0)

pozdrawiam
 
ana zdrówka dla chłopakow i dla Ciebie siły!! dzielna jesteś, że tak sobie radzisz:)
mam pytanie do mamus synków co robicie z napletkami? sciagacie? dziękuje za odpowiedzi:)
 
Ana kochana trzymaj się! chciałam Ciebie odwiedzić kurcze a tu szpital;/ Ogromne pokłady siły i cierpliwości dla Ciebie!

Magda mi już daaaaaaaaaaawno dr kazała po kąpieli lekko ściągnąć raz, młody miał niecałe pół roku jak tak powiedziała i robię to jak się przypomni ale ostatnio na kontroli sprawdzała napletek i jąderka i jest ok.
 
Hej laseczki :)
Magda ja jak Rafał był malutki to tak raz w tygodniu sciagałam, teraz też co jakis czas to robie zeby umyc syfek sie tam zbierajacy, zeby nie było zakazenia zadnego... Mały raz miał zakazenie lekkie i dostal masc z antybiotykiem i musialam 3 razy dziennie mu sciagac, wiec teraz juz wole co jakis czas profilaktycznie... Chociaz on tego bardzo nie lubi...

A ja przez moje bole i skorcze dostałam skierowanie do szpitala na obserwacje, wiec jutro rano sie musze stawic w Redłowie... Ehhh smutno mi i juz tesknie za małym, ale mam nadzieje ze skonczy sie na góra kilku dniowej obserwacji, a najlepiej jednodniowych badaniach... Torba juz spakowana, rano tylko dorzucam kosmetyki...
Trzymajcie sie laski i jak cos odezwe sie do ktorejs na komorke co i jak.
 
dziewczyny dzieki wielkie za odpowiedzi o siusiakach:) ja jestem troche zawiedziona, bo nam pediatra nie kazała ruszać "broń boże nie dotykać" cyt z wakacji. a na bilansie roczniaka powiedziała, że wąsko i jak do bilansu 2latka sie nie poprawi, to bedziemy prosić o konsultaje chirurga..jestem w sumie wściekła a nie zawiedziona..nie cierpie tego jak ktoś tak zmienia zdanie..jeszcze w kwestii zdrowia takich maluchów. może przesadzam, ale gdybym jej nie posluchała i odciagała to może by było teraz ok, na ale nie ma co płakać nad rozlanym mleiem jak to mówią. od dwóch dni staram sie odciagać, ale nie iem czy robie to dobrze, czy powinnam mocniej?
martynka trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok, a obserwacja zakończyła sie na jednym dniu!
buziaki dziewczyny:)
 
MARTYNA trzymaj sie kochana!!!!


Magda wiesz co nie zarzucaj sobie nic , no widzisz jak to jest , moj tez mial też niby zapalenie bylismy w szpitalu i mnie operdzieliła , że nie ściągam , ale mi pediatra nie kazał, wie nie robilam , potem mu powiedziałam o zajściu w szpilu to zkitował całą akcje : sama niech sobie ściąga(o lekarce lekarz~!!)!!!szczyt!!!
 
reklama
Te lekarki tak mają, każda swoje zdanie i każdej najlepsze. Ja mojej się słucham, bo jak do tej pory wszystko ogólnie gra, może mam do niej takie zaufanie,bo ma długą praktykę pediatryczną i rozmawia dużo gdy jestem z młodym na kontroli, widać,że nie jest w ośrodku "za karę". Poza tym od urodzenia mieliśmy tylko jedno przeziębienie takie mocniejsze i dostaliśmy wtedy osłonowo pulneo i clemastinum, zyrtek na tą wysypkę po basenie , no i standardowo jakiś katarek był jak wszyscy katarzyliśmy. I to wszystko. Zapalenia siusiaka jeszcze nie było, odpukać!

Martynko z NFZ jest tak,że jak Ciebie na oddział przyjmą na obserwację to min. 3 doby,bo inaczej nie mają zwracane z kasy. Trzymaj się!
 
Do góry