reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

No jak ja to lubię - same dobre wieści z rana :))

Anju - ogromne gratulacje!!! I całuski dla córeczek!

Martynka - no to teraz czas na nowy suwaczek skoro serduszko pięknie bije :) Kto wie, może też będziesz miała kwietniową córeczkę jak dobrze pójdzie ;)

Miłego dnia dziewczynki, uciekam do pracy!
 
reklama
dzieńdoberek ranną porą:)
melduję się jeszcze w dwupaku:)
wczoraj byłam na wizycie maleństwo waży już 3,400 i pozostaje nam czekać...i czekam i chciałabym żeby już było "po".
Anja,Martynka Wielkie GRATULACJE:)))
Dla całej reszty buziaki i miłego dnia:))
 
Bry ;-)

u nas wszystko ok, poza tym, że Maciek jest bardzo marudny :baffled: Druga dolna jedynka prześwituje już przez dziąsło, ale jeszcze się nie przebiła. Mam nadzieję, że nastąpi to lada chwila, bo męczy się biedaczek jak nie wiem co, a ja razem z nim :baffled:
Wczoraj byliśmy na szczepieniu, które ponownie przebiegło bez zarzutów, Młody nawet nie zauważył, że miał zrobiony zastrzyk :-) Ma już 72 cm i waży 9600 g :szok:
Kolejne szczepienie dopiero po 3 lutego 2011, a więc po roczku :-)

Anja - GRATULACJE!!! Przesyłam dużą dawkę zdrówka i życzę samych radosnych dni!

Martyna - no widzisz, wszystko jest w porządku z fasolką, super :tak:
Faktycznie może lepiej skorzystać z gin-endo w ramach NFZ, bo w perspektywie częstych wizyt to rzeczywiście można zbankrutować Trzymam kciuki, aby się udało!

margerrita i agnieszka81 - trzymam kciuki za Wasze Maleństwa :tak:

ivi - a co tam u Was?


Buziole dla Wszystkich


EDIT: http://www.trojmiasto.pl/info_imp.php?id_imp=170828http://www.trojmiasto.pl/info_imp.php?id_imp=170828 ---> ktoś się wybiera?
 
Ostatnia edycja:
DZIEŃ DOBRY!
wspaniałe wiadomości :))) czytam zaległości a tu nowa FASOLKA!!! I GABRYSIA już na świecie!! Dziewczyny gratulacje dla Was !!!

U nas ok, mały broi i zrobił się na nie- idą górne 4 i 3 jak widać po dziąsłach, poza tym opanowane wchodzenie po sofach, kanapach itp dopinguje mnie do zwiększonej czujności choć nie wiem czy bardziej się da ;/
Klepnięty też temat nowego mieszkania i na wielkanocne mamy być już w nowym mieszkaniu- teraz mam kongo z plnowaniem ścian i pokoi- już chyba z 16 projektów i ciągle brak decyzji.... mieszkanie niecałe 120metrów z tarasem niecałe 70metrów . No i teraz zaciśnięcie pasa,bo musimy zrobić wszystko od razu zeby nie mieszkać w ciągłym remoncie jak tutaj.

Poza tym pogoda do niczego:( dziecko ma lekki katarek i mam nadzieję,że dzięki temu oduczy się ssać palec na dobranoc- wczoraj nie mógł i darł się dobre pół godziny zanim padł- pozwoliłam mu się wydrzeć tylko nie wiem co na to sąsiedzi ,bo było po 22ej !
 
Teraz dopisze, że ten mój OPR od gina, to było w takiej formie "no i po co pani przyszła dzisiaj? A jak nie bedzie dalej nic widac to już w ogole sie pani bedzie jeszcze bardziej denerwowac, a to szkodzi dzidzi, a jak by przyszła pani za 2tygodnie to juz by była wszystko pieknie widac i pani by była spokojna" :biggrin2: Robiac USG sie słowem nie odzywał i nagle włączył mi głosniki z pieknym bijącym serduszkiem :-D I się smiał ze teraz moge juz spac spokojnie :biggrin2:
A ja wam nie mowilam jak to było na pierwszej wizycie. Ja do niego wchodze, usiadłam, a on "z czym Pani przychodzi", ja nic nie zdąrzyłam powiedziec, a on do mnie "już wiem. Jestem w ciązy" (mowiac jako ja) :-D he he Ja do niego, ale skad pan wie, a on "bo ja jestem specjalistą i wiem takie rzeczy" :-D I jszcze do mnie czy znowu zamierzam jechac rodzic gdzies do pucka czy wejherowa, a ja mu, że jak bedzie ok to przyjade do niego do Redłowa :-D Chociaz ten szpital nie ma zbyt dobrej opini, ale chyba teraz coraz lepiej jest. Jakbym wiedziała, ze ten moj gin bedzie porod odbierał to na 100% tam bym jechała :biggrin2: he he

Mój Rafał spi, ja sobie kawke zrobiłam, bo juz 3czy4 dni nie piłam, do tego mam eklera i takie małe tzw. "nalesniczki". Od kilku dni mam ciagle ochote na owoce i czesto na słodycze. Wczoraj wcinałam brzoskwinie, na dzisiaj mam arbuza. Do tego od piątku co chwile mecza mnie mdłosci i juz kilka razy przytulałam wielkie ucho.
No i cos mnie rozkłada. Mam mega katar, zimno mi i kicham co chwile. Co moge brac?? Nie pamietam. Zwykła rutinoscorbin chociaz moge?? Na razie masc majerankowa pod nos i herbatka z cytryna, ale czuje sie coraz gorzej. Do tego na dworze zimno jak nie wiem, co chwile leje i wiatr straszny. A ja jeszcze z Fafikiem musze wychodzic. Dzisiaj mama ma przyjechac to moze go wezmie do piątku, az patryk bedzie, bo ciezko to widze.

No i dzisiaj mój mąz oznajmił, że na 99,9% niedługo bedzie na miejscu, bo zaczyna sie budowa w Gdyni (na Oksywiu) conajmniej na 2lata. Tylko muszą skonczyc tam w Słupsku, niby mieli do konca tego tygodnia, ale doszła im jakas nowa robota, ale mowia ze do konca miesiaca powinni się uwinąc, wiec trzymac kciuki, zeby faktycznie od pazdziernika już był na miejscu!!


Edit: A ten weekend kulinarny się całkiem ciekawie zapowiada, tylko obawiam się, że będa takie kolejki, że nie bedzie warto. Chociaz jak nie bede miała szkoły to moze mojego wyciagne chociaz do tego gemini.
Ps. No i wstawiłam suwaczek :-)
 
Ostatnia edycja:
Martynko fajna opowieść :) zapytam tak może mało delikatnie- planowaliście czy jak będzie to będzie?? Pytam,bo mój mały ma teraz 15 miesięcy i zastanawiam się czy teraz pchać się to samo czy odczekać 3 lata- opinie są podzielone wsród moich znajomych , jak zawsze wszystko zależy od punktu siedzienia. Ja nie będę mieć raczej pomocy od rodziny,bo pracująca babcia a druga już sędziwego wieku...Swoje pierwsze 4 miesiące z maleństwem pamiętam jako ciągły cyc i nie miałam czasu i siły na nic wiecej, mąż był w domu i robił dosłownie wszystko a teraz raczej będę sama,bo ma wiecej pracy...a ja raczej sama nie dam rady z dwulatkiem i noworodkiem?? Jeżeli nie odpowiesz to oczywiście zrozumiem.

Herbatka z miodem , sok z malin jest na przeziębienie, czosnek, wiem,że można paracetamol jak będzie źle,bo temperatura jest zabójcza dla fasolki.
 
Ostatnia edycja:
Emkajot - ja bym odczekała do czasu jak starszy będzie miał 3 lata i wtedy się zaczęła starać :-)
U mnie teraz dopiero (starszy niebawem 4 lata) widzę jakieś instynkty opiekuńcze. Tak cały czas była walka żeby Piotrek nie dusił małego pod pretestem ukochiwania ;-) No i był strasznie jeszcze roszczeniowy, mało samodzielny, ogólnie dużo bardzo roboty przez pierwsze pół roku. Ja mam różnicę 1 rok 10 m-cy. Dla mnie optymalna różnica to 4 lata, wtedy się jeszcze jakoś pobawią razem a dużo łatwiej z nimi.
 
dzieki kochane...

Gabi- 2940g, 54cm

juz w domku, dluggiiii tydzien spedzilysmy w szpitalu:no:porod koszmarny :angry:a potem to juz wielka radosc przeplatana bolem i lzami:zawstydzona/y:

Gabis ma pogrubione przedsionki i dziurke w serduszku, wada serca wykluczona ale ta mala patologiczna zmiana,ktora ma znikac bardzo mnie martwi:-:)-:)-(
za 6msc do kardiologa na wizyte kontrolna

moje wyniki w tym samym dniu jak sie dowiedzialam,polecialy na leb na szyje+goraczka jaks bakteria poporodowa:baffled:
oprocz tego Gabi- Chinka wiec musiala sie opalac:dry:4dni
wiec ja wylam i wylam:confused:z bezsilnosci, ciagle opier dostawalam od pigul, czego ja wyje-saama nie wiem ale WYLAM:nerd:

takze bardzo stresujacy tydzien:dry:ale szczescie tez poza ziemskie
Malutka jest slodkim, spokojnym malenstem -sama radosc:-)


MARTYNKA
- gratulacje!
spokojnych msc i super samopoczucia;-)
 
reklama
emkajot - no to masz burzę w domu :-) mam na myśli Tymka:-)
Super, że udało się z mieszkaniem. Nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciukasy za planowe i pełne urządzenie lokum:tak::tak:
Ja również odczekałabym, aż Mały będzie miał 3 lata, zresztą sama tak planuję;-)

Martyna - hehe, fajnego masz gina :-) Jak się nazywa?
A Redłowa się nie bój - przecież ja tam urodziłam i naprawdę nie mam żadnych zastrzeżeń.
Dbaj o siebie, abyś się nie rozłożyła. Rutinoscorbin na pewno możesz brać.
Trzymam MOCNO kciuki za Męża!:tak:

Anja - ojojoj, no to zdróweczka dla Ciebie i Twojej Kruszynki i oby na kontroli wszystko wyszło ok:tak:
 
Do góry