reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Hej, hej,

my już po dzisiejszym szczepieniu. Mały tak płakał, że mnie samej łzy napłynęły do oczu... :-( w ogóle nie mogłam go uspokoić, nawet cyca nie chciał, dopiero po kilkunastu minutach, bidulek. Tym bardziej było mi smutno, że on normalnie w ogóle nie płacze, tylko sobie ewentualnie troszkę pokwili, więc najzwyczajniej na świecie nie jestem przyzwyczajona do takich wrzasków rozdzierających serce... Pielęgniarka uspokajała mnie mówiąc, że każde dziecko podczas pierwszego szczepienia tak płacze, więc mam nadzieję, że to prawda...
Nasza nowa pediatra super, wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, podeszła do tematu profesjonalnie, wyjaśniła (jako pierwszy lekarz) wszystkie za i przeciw. W ogóle to byliśmy w gabinecie 1 h i 20 min :szok: Mały został bardzo dokładnie zbadany, zważony (5850 g) i zmierzony (60 cm - chociaż mi wydaje się, że ma odrobinę więcej :-)).
Jak zobaczyła jego ciałko (tak, jak Wam pisałam wysypka na klatce i brzuszku zeszła, ale w dalszym ciągu ma bardzo suche (takie chropowate) dłonie, nadgarstki, stopki, zgięcia pod kolanami, zgięcia na rączkach) to od razu powiedziała, że na 99% jest uczuleniowcem.
Zapytałam: na co? Przecież ja już prawie nic nie jem, oprócz wędliny, kurczaka i indyka!
[Zapomniałam Wam napisać, że dermatolog, u której byliśmy stwierdziła, że Maciek wygląda jej na uczuleniowca, dlatego nakazała mi ostrą dietę]
Pediatra powiedziała, że w związku z tym, iż do wędlin, które kupujemy w sklepie dodają różne dziadostwa - najlepiej będzie, jeśli upiekę sobie kurczaka/indyka w piekarniku i pokrojone w plastry będę kładła na kanapki. Dziewczyny, ja chyba zwariuję i na to wszystko się porzygam! :szok::wściekła/y::-(
Do tego przepisała mi dodatkowo kilku składnikową maść robioną w aptece i powiedziała, że trzeba cierpliwości i wiele obserwacji, bo wiadomo jak to jest z uczuleniami.

emkajot - Maciuś dziękuje za całusa i przesyła zwrotnego;-)
Jak długo będziesz miała aparacik? Moja koleżanka nosiła aparat przez 3 lata, jakiś miesiąc temu ortodonta stwierdził, że można się już z nim pożegnać. No i biedna Ania nie może się teraz przyzwyczaić do życia "bez starego kolegi", cały czas jej czegoś brakuje :-)
Trzymam kciukasy za bezproblemowy remont, no i zdróweczka życzę!

Anja - oby i Twój remont przebiegł bez "niespodzianek" i zakończył się w terminie:tak:
Ale niespodzianka :-) Gratuluję drugiej dziewuszki :-):tak:

Iza - a może przełożymy tą sesję jak już będzie cieplej, aby wyjść też na zewnątrz, hmm?
Czy efekty "młodzieżowej sesji" będą na Twojej stronie? :happy:

Buziole i spokojnej nocki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry Brylanciki!

Iza jak wywiadówka?? zdawaj relacje! a oprycha też b.żadko wychodzi i mało wysiewa więc przeżyję heh.

Anja u nas tylko "mały remoncik" przez tą cholerną wilgoć ale wiadomo już co było przyczyną i więcej się nie powtórzy.
gratulacje ogromniaste !!!!!!!! druga córeczka! słodko! Będzie w domu babiniec!
Trzymaj się i nie forsuj!!!!
Carolinko jakie szczęście,że masz konkretnego pediatrę! zdrowie najważniejsze! Znajoma miała podobnie z karmieniem i prawie nic nie mogła jesc- schudła straszliwie przez to dosłownie szkielet z niej był ale wykarmiła i po 6 miesiacach przeszła na modyfikowane więc dasz radę! wszystko dla bąbelka!
Aparat będę nosić- dól ok.2 lata i później po zdjęciu jakiś drut od wewnętrznej strony na jakiś czas a góra może 3 lata . Wiec też nastawiamy się z doktorką na 3 lata ale wyjdzie w praniu ile dokładnie- góra jest ruchoma więc zależy od mojego systematycznego noszenia - czyli na noc i w dzien ok.3 godziny. Cierp ciało jakżeś chciało:(

Dziś mam teściową z wizytą, poza tym piorę od wczoraj na maxa ciuchy żeby podczas remontu mieć spokój, dziś popołudniu zaczynamy opróżniać garderobę,bo zabudowa będzie rozmontowana ---- część ciuchów pojedzie do teściowej a tu zostaną te na bieżąco noszone. jakoś to ogarnę skoro Anja też :)))jednak jesteśmy twarde babeczki!

Ciekawe co u WildWind i jej dzieciaczków... może któraś coś wie?? Przy okazji pozdrawiam.
 
Hej,

emkajot - pewnie, że dam radę! Mam cichą nadzieję, że dzięki temu również schudnę jak Twoja znajoma, bo naprawdę bardzo dołujące jest to, że dalej nie wchodzę w ubrania sprzed ciąży:-:)-:)-(
Powodzenia i wytrwałości z aparatem, bo dzięki niemu będziesz miała później zęby, że pozazdrościć :tak:

Iza - no właśnie, jak tam po wywiadówce? DD coś przeskrobał, czy też wysłuchałaś samych pochwał? :happy:

Miłego dzionka
 
Ccaroline - a jak wygląda pod pieluszką skóra? Bo jak pod pieluchą jest ok, a gdzie indziej nie, to może być uczulenie na proszek do prania - wtedy przeważnie pomaga dokładne wypłukanie (czyli po praniu jeszcze raz ręcznie wypłukać), nie trzeba diety od razu - u mnie tak było. Generalnie też mój pediatra mówił że ten wiek to taki etap "uczuleniowy" na wszystko, bardzo dużo dzieci ma ten problem w tym okresie i w sumie ciężko powiedzieć od czego, mi nie kazał rezygnować z niczego tylko jeść po prostu wszystko nieprzetworzone (czyli np. wędliny sklepowe odpadają) i małemu przeszło. Do dziś ma epizody suchej skóry, ale to bardziej właśnie od detergentów i chloru niż pokarmowo. Pokarmowo miał tylko na owoce niektóre.
Jutro mykam na ostatnie szczepienie DiTePer i do dentysty (ja). Po prostu masakra, co 3 tyg. robi mi się dziura w zębie - wtf!!! A generalnie przed dziećmi miałąm tylko dwie plomby, teraz mam już kilkanaście a zaraz będzie kilkadziesiąt grrrr
 
Kasia - skóra pod pieluszką jest super. Śmiałam się nawet kiedyś tutaj na BB, że tyłeczek to jedna część, która ładnie wygląda :-) Kupiłam właśnie inny proszek dla Maćka, Jelp - ponieważ akurat skończyła mi się Lovela. Zobaczymy. Postaram się jeszcze dodatkowo płukać, jak napisałaś.
A powiedz mi, jeśli nie jadłaś wędlin sklepowych to jakie? Sama robiłaś, czy kupowałaś w jakiś specjalnych miejscach? :-)
 
Nie kupowałam, piekłam sobie np. karkówkę. A poza tym nie jadlam mięsa z chlebem tylko w innej postaci (obiadowej), a na chleb głównie nabiał albo np pomidor. :-)

U mnie właśnie to nie tyle było od proszku co od płukania. A co do proszku do prania to w końcu skończyłam na persilu sensitive (bez płynu do płukania). Natomiast miałam bardzo duży problem z płynem do kąpieli - uczulał się praktycznie na wszystko. Jako tako było po Oilatum, ale też nie do końca mu schodziły te placki suche. Ziaja była ok, nie uczulała (mimo że tania). Teraz używamy Nivei sensitive i jest ok (chyba że na basen pójdzie). A zmiany skórne zaleczamy Fenistilem w maści (żeby nie stosować sterydów), jak było dużo to Fenistil w kroplach się sprawdzał.

A propos pupy to poruszyłam temat bo u mnie te pokarmowe uczulenie na owoce jak najbardziej na pupie było, natomiast te detergentowe nigdy :-)
 
Dzień doberek

Caroline super,że Maciuś już po szczepieniu.Dobrze,ze zmieniliście lekarza.Co do niejedzenia wędlin to ja na początku karmienia jadłam tylko pieczone i to na rózne sposoby.Najpierw kurczak indyk a później schab karkówka szynka łopatka.Wszystko piekłam sama czasami dusiłam na patelni w jakimś sosie i też na kanapki.Chleb jadłam tylko z biopiekarni.

anja gratulujemy córeczki :)

iza właśnie jak po wywiadówce?

A u nas po staremu.Oliwia ma już 9 zębów i chyba wychodzi jej druga górna czwórka.
Poza tym 17 maja w moje urodziny jedziemy na 4 dni do Krakowa :) Grzesiek ma szkolenie to ja z Oliwią pakuje się do pociągu i jedziemy razem :) Grzesiek nie będzie się nudził po "zajęciach" a ja nie będę siedzieć sama w domu.W Krakowie nigdy nie byłam to skorzystam z okazji :D.

Zmykam robić kolacje
Pozdrawiamy
 
witam

masakrycznie nieskie cisnienie:no:,kawy nie moge przelknac. L sie urwal z firmy na godz by pojsc na specer z mala bo juz lazila mi po scianch i dawalla niezle do wiwatu:rofl2::rofl2: a matka dzis beton

nie mam jak odpoczac bo zza sciany jakies mega borowanie:baffled:
 
reklama
Do góry