reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Mam nadzieję Kasiu, że się uda i będziemy sobie mogły razem pobalować :-)

Właśnie listonosz przyniósł mi paczkę, wizytówki darmowe, które w Vistaprint zamówiłam, do tego gratis wizytownik. Bardzo ładnie wydrukowane, szablon który wybrałam, prosty, czysty i czytelny. No teraz mam z czym iść do ludzi :rofl2:

Pat dziś od rana sama ściąga i ubiera spodnie dresowe do sikania :)

EDIT:
Położyłam Pati na drzemkę bez pampersa -wstała sucha. Za jakiś czas gdy nie będzie wpadek spróbuję z nocami bez pampuchów.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hello
poczytałam i wracam do roboty, remont w domu z dzieckiem i kotami na głowie.. heh
namówiłam ślubnego zeby walnąc jeszcze jakis kolor do livingu skoro kuja sciany to i tak bedzie malowanie i jeden brud w domu- wiec wczoraj ponad godzine nad wybieraniem odcienia w castoramie...i tak nie mam czasu na czytanie.

Pozdrawiam i jak bedzie juz po to wróce!

Trzymam kciuki za udany slub i wesele!!! ja tez chetnie wybralabym sie do Was ale nie znam wiec same rozumiecie;-)
 
No a u nas wczoraj wieczorem była jeszcze jedna kupka - znaczy w sumie tylko troche sluzu i od wieczora spokoj, dzisiaj wcina za dwóch, wiec chyba faktycznie po prostu cos zaszkodziło, a nie zaden wirus. Mam taka nadzieje :tak: Ale dzisiaj spał ładnie az do 9.30 :szok: (chyba wczorajsza nocke nadrabiał). Wczoraj dałam 2 razy smecte i acidolac, dzisiaj tez osłonowo acidolac i mysle ze bedzie ok :biggrin2:
Za to za oknem szaro, buro i ponuro... Az nic sie nie chce. Zaraz strzele sobie drugą kawke bo nie wyrabiam. Głowa mnie cos boli i jeszcze od 2 dni ząb...

A mały oglada teletubisie i wcina paluszki :tak:
 
Hello:)

Martynko całe szczęscie,ze to zaden wirus! chyba wezmę przykład z Ciebie i zakupię acidolac zeby miec na wszelki wypadek, bo smecte mam zawsze ( a to ta sama co dla dorosłych??) i jak dawkujesz i podajesz?

Ja tez od rana na nogach i chyba kawa sie musze wspomagac- dzis ostatni dzien malowania i oczywiscie co- musialo farby zabraknac!! cale szczescie,ze syn meza mial wolne i mogl podjechac i na szybko dokupic ,bo malowanie na dwa kolory musi byc szybkie ze wzgledu na sciaganie tasm jak jeszcze jest mokro.
Takze dzis sama w domu i bede miec mega sprzatanie- wszedzie ten pył:angry:

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki!
 
Witam!
Jakoś ostatnio nie miałam czasu tu wpaść :)
Powoli zaczynamy się szykować do urodzin Amelki :)
Już w tą sobotę mam pierwszą imprezkę dla rodziny a w przyszła dla znajomych i dzieci :) 7 par i 7 dzieciaków :)
Marciaag Jak tam ? stresik jest?:eek: :-D
 
Cześć Moje Kochane Cioteczki :-)

No to jestem, w końcu! Ogromniaście przepraszam za opóźnienie, ale pewnie Iza lub Marta zdawały Wam relację na podstawie smsów :happy: Nie przeczytałam jeszcze wszystkiego co tam naskrobałyście, ale na pewno nadrobię, muszę :tak::happy:
Przede wszystkim BARDZO dziękujemy za gratulacje, miłe słowa, wpisy, smski etc. etc.
Jeśli Którejś z Was nie odpisałam to bardzo przepraszam i obiecuję poprawę :tak:

A teraz w telegraficznym skrócie... (w ramach rekompensaty za długie milczenie ;-))
Tak, jak Wam pisałam, 2 lutego trafiłam na patologię ciąży, ponieważ moja gin stwierdziła, że mam bardzo mało wód płodowych. W szpitalu, po wykonaniu wszystkich badań, okazało się, że wód może jest i mniej, ale ich ilość jest zupełnie wystarczająca i nie ma podstaw do niepokoju. Niestety musiałam zostać na oddziale, ponieważ okazało się, że przepisy mówią, iż jeśli trafiłam na niego po terminie, to muszą mnie zostawić.
Zapytałam, z czego wynika taka rozbieżność w ocenie, a lekarka, która mnie badała powiedziała, że z: jakości aparatu, na którym zostało wykonane badanie, jak również z wprawnego oka lekarza. Pozostawię to bez komentarza...
Cała ta sytuacja tak mnie wkurzyła, że nie mogłam się uspokoić. Oczywiście najbardziej denerwowało mnie to, że mogłam być w domu, a tak (zupełnie niepotrzebnie) muszę kisić się w szpitalu, wrr... Z drugiej strony cały czas przypominałam sobie słowa gin ze szpitala "również dla dobra dziecka powinna pani zostać", ehh....
No ale - jak się okazało - ten cały stres, nerwy itp. spowodowały, że zaczęłam mieć skurcze :-) O 22:30 napisałam smsa do mojego A., że mam jakieś delikatne. O 23:00 zgłosiłam położnym, ponieważ zaczęły być w miarę regularne... no i stało się: z patologii przenieśli mnie na porodówkę :-)
O 02:55 nad ranem urodziłam mojego synka :-) ważył 3550, no i wzrost ma chyba po rodzicach, bo 57 cm ;-) Oczywiście dostał 10 punktów :-) A ja - dumna i z Małego i z męża (który uczestniczył w porodzie) - odetchnęłam z ulgą :-) 5 lutego o 16:00 byliśmy już w domku :-)
No i tak się uczymy teraz siebie nawzajem, docieramy się, poznajemy - co będę pisać, przecież wszystkie doskonale wiecie, jak to jest ;-)
Dzisiejsza noc była tylko wyrwana z życiorysu, ponieważ Maciuś miał kolkę - tzn. tak mi się wydaje patrząc na objawy. Męczył się bidulka przeokropnie, a my razem z nim... nie spaliśmy praktycznie całą noc. Teraz na szczęście Malutki jest spokojny i śpi - no nic, będziemy go obserwować...
A poniżej fotki mojego szkraba kochanego :-)

Ściskam Was Wszystkie BARDZO mocno i "do zobaczenia" - mam nadzieję, że z większą częstotliwością niż dotychczas...:happy:





 
Hello:)

Martynko całe szczęscie,ze to zaden wirus! chyba wezmę przykład z Ciebie i zakupię acidolac zeby miec na wszelki wypadek, bo smecte mam zawsze ( a to ta sama co dla dorosłych??) i jak dawkujesz i podajesz?
!
Tak smecta ta sama i przy biegunce daje 1-2 saszetki dziennie, dodaje do herbatki albo czegos takiego, bo sama to u małego nie przejdzie... No i jakis lacidobaby, acidolac, lacidofil czy cos takiego dobrze miec w domku, bo ochronnie przy takich rewelacjach sie przydaje - tez 1czy 2 saszetki dziennie :-)

Caroline fajnie że zajrzałas :-) Twój kawaler przesłodki, spokojnie dotrzecie się, ułozycie sobie z czasem jakis plan dnia i bedzie ok :tak:

A u mnie nic ciekawego. Mały spi, ja mu gotuje obiadek i zaraz jakies pranko wstawie czy cos :-) hi hi
No i chyba kawke walne sobie :tak:
 
Karolinko - serdeczne gratulacje raz jeszcze. Maciuś jest przeuroczy :-) Na początku mogą być trochę problemy z przewodem pokarmowym - wszystko jest jeszcze nie do konca dojrzałe - ja tak miałam pierwszy tydzień z Maćkiem, a potem się unormowało i nie było żadnych kolek :tak:

Maarciag - i co z obrączką? Znalazła się?

U nas też nuda. Młody od rana wżera domorobne pączki (D. rano smazył). Odmawia innych posiłków, więc chyba nie gotuję dziś ;-)
 
reklama
Mam stresa bo Grzesiek właśnie zgubił obrączkę jak robił coś przy aucie :no:
No to nieźle!:szok:

caroline.g
Maciuś prześliczny :-D jeszcze raz z całego serca gratuluję!
U nas też koleczki szybko się pojawiły bo w 12 dobie. Ale podawałam sab simplex i już więcej ich nie miała.

Ale ten czas mija - w zeszłym roku w tłusty czwartek leżałam na patologii i czekałam aż jaśnie Panna Amelka wyjdzie na świat! :eek:
 
Do góry