reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

WITAJCIE W 2010 ROKU.
My jesteśmy już w Gdyni. Podróż mieliśmy z niespodzianką bo złapaliśmy gumę i na dojazdówce jechaliśmy 200 km. :-(
Święta były męczące, a mały się strasznie rozbrykał.
Sylwek spędziliśmy u znajomych z dziećmi, a mały wytrzymał aż do 1- twardziel:-)

WildWind gratulacje i aby Jaśminka jak najszybciej była z wami w domku.

 
reklama
hej mamuśki:):-)

opowiadajcie jak tam sylwestrowe szaleństwa:-p....
ja w domku , impreza domowa ze znajomymi i dziciaczkami , szaleństwo petardowo-fajerwerkowo oczywiscie na sucho:-p:-D, Czarus szalał do 1 , zachwycony widowiskiem na niebie , powiem Wam , ze na Rewie dali dobry popis , nie gorszy niz dwa lata temu w Gdyni :tak:, naprawde pieknię:cool2::szok::tak:.

Marta to sobie dobrze robisz z ta pomocą:-D.
Anja ale fajnie , ciesze sie , że wyjazd sie udał:tak:.
Carolina a co ty tak atakujesz allegro:-D, pochwal co tam sobie upolowałaś???
Iza jak tam wyjazd?
i juz mi umkneło co miałam jeszcze napisać:dry:, ale serdecznei pozdrawiam wszystkie laseczki i dzieciaczki:tak:.ŻYCZE WSZYSTKIEGO NAJ W NADCHODZĄCYM nowym roku , DUŻO USMIECHU ZDROWIA I CIEPŁA RODZINNEGO ....:-)A WSZYSTKIM BRZUCHATKOM SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA:tak:,
 
witam sie w 2010:tak: i zycze wszystkiego najpiekniejszego na ten rok, duzo wytrwalosci dla MAM i zdrowka dla dzieciaczkow

ja nie bede pisac o sylwestrze, bo spedzilismygo jak :wściekła/y:mormoni, zero wspomagaczy i za 5 polnoc poszlismy spac:baffled:

ania- u ciebie juz praiwe 12tydzien:shocked2:jeszcze "tylko" z 28-30 tygodni i rodzisz:-D
jak sie czujesz btw?
 
Anja, Sylwek jak u mormonów mówisz? Czyżby w ciepłych krajach odnalazł Was Mikołaj i przyniósł jakąś fasolkę w prezencie? :sorry2:;-)

Ania - wyjazd super, rodzinnie jak lubię i spokojnie jak lubi Jarek.

Co roku zima zaskakuje drogowców... i jak co roku kolęda zaskoczyła Drzeżdżonów hihi. Całe szczęście ksiądz proboszcz jest super wyrozumiałym człowiekiem. Swój chłop :-D

Sorki że tak mało piszę ale mąż mi wisi na karku bo ostatnio sporo nad projektem pracuje i kompa okupuje.

Ale staram się podczytywać, zatem piszcie co tam u Was?
 
Anja jestem z lekka przerażona bo wiem co mnie czeka:-Di cały czas muli:wściekła/y::-p, a swoja droga Ania wrzuć fotki...plizzzz:tak:
Iza piekne zdjęcia , super kompozycje z tych kwiatów:szok:, czy dostane pare lekcji od mistrza jak już mam czym fotki robić:-p?
 
Anja, Sylwek jak u mormonów mówisz? Czyżby w ciepłych krajach odnalazł Was Mikołaj i przyniósł jakąś fasolkę w prezencie? :sorry2:;-)
QUOTE]

oj watpie ale jescze kilka dni poczekam:confused: po prostu zmiana czasu klimatu i przeziebieni:baffled:
zdjecie dam zarazna zamkniety i kilka juz na NK:dry:


Iza fajnie,ze wyjazd sie udal;-)moze fasolka akurat tobie przypadla... taki czasmi wredny ten Santa:ninja2:
 
Cześć Dziewuszki, pierwszy raz w Nowym Roku :-)

co tam u Was?
My w Sylwestra poszliśmy do teściowej, bo sama bidulka została (mąż miał nockę w pracy) - posiedzieliśmy trochę w domku, a później zabraliśmy ją na Skwer. Także żadnych rewelacji :happy2: No może jedna... dostałam odłamkiem jakiejś petardy, na całe szczęście w tył uda :baffled:


emkajot - ja na szczęście nie musiałam kupować ubranek, ponieważ dostałam wszystko od sióstr (mojej i mojego A.) :happy2: A na Allegro zakupiłam różnego rodzaju artykuły higieniczne (dla mnie do szpitala i na okres po, oraz do pielęgnacji Małego) + gadżety typu termometr, butelka, pieluchy etc. etc. etc.

Marta - mam nadzieję, że u Ciebie już troszkę luźniej i możesz choć odrobinę odsapnąć?
Wszystkie rzeczy, które kupiłam wyszły naprawdę tanio, nawet dodając do tego przesyłkę, więc jestem zadowolona :happy2: Kupiłam u poleconych (przez moją sister oraz Ivi) sprzedawców, więc nie miałam również żadnych problemów :happy2:

ivi - właśnie... wielkie dzięki za polecenie sprzedawcy na Allegro :tak: A co u Ciebie? Jak się czujesz, no i jak Tymek?

Hausa - całe szczęście, że dojechaliście cali i zdrowi!:tak:

Ana - jeśli chcesz to mogę Ci przesłać na Priv numery aukcji z Allegro rzeczy, które kupiłam :happy2: A jak się czujesz? Wszystko w porządku? Jak badania?

Iza - jeszcze raz baaaardzo dziękuję (-my) za milutki spacerek w słoneczne, niedzielne południe :tak::happy2:

Ściskam Was mocno
papa :happy2:
 
Hej laseczki :-D

A my byliśmy od czwartku pod domkiem ze znajomymi, znaczy sie dokładnie to było takie poddasze w agroturystyce niedaleko kościerzyny, ale super warunki i ogolnie super było :tak:
No i wszyło tak, że wrócilismy dopiero dzisiaj. Pierwszy raz mały został na tyle u dziadków, a ja teskniłam juz jak nie wiem :sorry2: A w sumie to były tylko 3 noce (a raczej aż 3) hehe :blink::-p
Ogolnie ten wyjazd to dużo alkoholu, muzyki i jedzonka, wiec ogolnie wesoła zabawa :-D he he Sam sylwester też udany :tak:
Ps. Te tabletki 2KC działają cuda, wziełam od kolezanki i na drugi dzień zero objawów kaca, a ja zawsze umierałam jak sobie czasem wypiłam :zawstydzona/y: he he

No a teraz już szara rzeczywistosc, Patryk rano znów wyjezdza i koniec LB. No a ja bede dochodzic do ładu z Rafałem, bo u dziadków był nieziemsko rozpieszczany, usypianie na rączkach, ciągle zabawa z kims itd... Az się boje :sorry2::sorry2:

Ehh no nic chyba czas sie nacieszyc meżem, na cały tydzien musi mi starczyc, no i musze sie wyspac, bo od jutra znów sama z małym... A już się odzwyczaiłam przez te 2 tygodnie z Patrykiem :tak: Niech ta głupia delegacja się skonczy :cool::cool:

Jutro postaram się wrzucic jakies fotki :-)
 
witam w gronie nie mogących spać:-( Dziś obudziłam się o 4 nad ranem i już nie zmrużyłam oka... A jeszcze dziś i jutro do pracy!!:-:)szok::-(
caroli - cieszę się że sprzedawca Cię nie zawiódł :tak:
 
reklama
Iza piekne zdjęcia , super kompozycje z tych kwiatów:szok:, czy dostane pare lekcji od mistrza jak już mam czym fotki robić:-p?

A pochwalić się miałaś czym teraz focisz? Zapraszam na herbatkę i ciacho, pobawimy się Twoją nową zabaweczką :tak::-D
Szef do kiedy Ci umowę przedłużył? I czy wybierasz się na zwolnionko w związku z muleniem?

Iza fajnie,ze wyjazd sie udal;-)moze fasolka akurat tobie przypadla... taki czasmi wredny ten Santa:ninja2:

Oj wątpię, bo w Nowy Rok wykrwawiłam się chyba za wszystkie czasy :baffled: Ale dzięki za takie pobożne życzenia :-p.

Ania - jak tam Jaśminka się miewa? Widziałam zdjęcia na NK, cudne to Wasze maleństwo.

Ivi, Carola - torby już popakowane? Bo teraz to już ostatnia prosta... :szok: Ale zleciało, szok.

Marta, Cris - znowu się gdzieś zaszyłyście, co tam u Was?

Gosia - mam nadzieję, że atmosfera przyrodzinna wróciła do normy i już wszystko jest ok?

Martynka - a jak Rafcio zniósł takie pierwsze długie rozstanie z mamusią? Pewnie dobrze skoro dziadkowie księciunia na rączkach ciągle nosili?

Chyba dziś choinkę wyrzucę przez okno, bo sie skubana strasznie sypie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry