reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

U mnie Piotrek z tych wyjących - z zasypianiem nie było problemu ale przy budzeniu zwykle był. W sumie czasem dalej się obudzi z rykiem z przyczyn niewiadomych. Ja to go noszę wtedy. A przy zasypianiu jak płakał to chodziłam co kilka minut go wygłaskać, ale od czasu jak przygruchał sobie misia to było ok z zasypianiem.:cool2:
 
reklama
ivi Tymuś rośnie i rośnie... Ja w grudniu już sama butów nie zakładałam tylko Grzesiek mi ubierał buty,bo sama wciągnąć ich na stopę nie potrafiłam,a jak coś zjadłam to w kurtkę już się nie dopięłam a głodna cały dzień chodzić nie chciałam :tak:

Oliwia właśnie jak się budzi to się do taty chce przytulać...Misia próbowałam jej dawać,ale na razie chyba nie wie do czego on może służyć...albo to jeszcze nie ten miś... :)
 
Witam:-)
to tylko ja obecna duchem :zawstydzona/y:
u nas oki dzieci zdrowe:tak:
zaraz przyjdą robole wstawiać regulatory do kaloryferów:confused2: więc muszę mieć oczka wokół głowy coby czegoś mi nie poniszczyli:sorry:

Cris duuużo zdrówka dla Ritki:tak: szkoda że choróbska mają czasem nawroty:-(

Ivi Ty się nie schylaj tylko kucaj to prostrze i zdrowsze;-)
ja nawet przed porodem mogłam złapać się za pięty i wyprostować nogi :-p oczywiście rozstawione bo brzuchol przeszkadzał:-D
a ostatni miałam dość spory ;-) 118- 120 cm no zobaczymy jak Ty urośniesz;-)

Izuniu ojej dobrze że nic sie nie stało a łojca przez kolano i po dupsku faceci nigdy nie słuchają:crazy:

Wszystkie Pozdrawiam i zdrówka życzę :tak:
 
kucanie jeszcze gorsze :-Dnajwygodniej mi po prostu uklęknąć lub usiąść na podłodze:-D

Marciaag - hehe córeczka tatusia ;-)a tatuś pewnie wniebowzięty, co? :-)
 
dzień dobry Kobietki!

ivi: no niestety, faceci lekarzy omijają szerokim łukeim:sorry:alemusisz mieć ładny brzuszek:-)

marta: nasza Rita też jest córcią tatusia:tak:

iza: no toCi siętatuś naraził:-p

jola: witaj, fajnie, że zajrzałaś:tak:pilnuj fachowców, bo czasem nieźle partzczą:sorry::eek:

u mnie noc tragicznie:no:od kiedy Rity nie ma, Emuś nie chce spać w pokoiku, więc wczoraj zasnął dopiero o 24:szok:a wstał o 6:wściekła/y:zjadł śniadanie, i poszedł się bawić do pokoiku, w ja zmywałam i nagle huk!! Emuś próbował się na łóżko wspiąć, albo skoczył nie wiem, on wył, ja go przytuliłam i nagle patrzę, krew na oku:no:Emuś rozciął sobie powiekę, w końcu przestał płakać a oko ma obite jak bokser!! nie ma z nim spokoju!
a jeśli chodzi o wycie, to Emuś przez to, że on nie mówi, to wszystko komunikuje wyciem i płaczem.także jest mega wyjcem:confused2:dziś dodałam mu do soku wody i wył mi z tego powodu 30min:eek:on jest długodystansowcem...więc wycie jest w normie:rofl2:
Rita już coraz lepiej, nie dostaje leków moczopędnych, i normalnie siusia, także może za 2 dni wyjdzie :-)mam nadzieję,że ładnie będzie reagować na sterydy.
a my... no, nie jesteśmy nerwowi... tylko ciągle uczymy się, żyć z tą rzeczywistością, wymaga, to naszej pokory i pogodzenia się z tym,i jakoś sobie radzimy. i nie maw nas buntu, bo i tak to nic by nie dało.

idę sobie kawkę wypić:cool2:
 
rzeczywiście Oliwia to córeczka tatusia :-) Ja to dobra do cycania jestem i to wsio :-)

Cris dobrze,że z Ritką lepiej...Podziwiam Was na prawdę...Ja to bym chyba non stop płakała.Oliwia jak ostatnio zwracała i byliśmy w szpitalu to przestałam płakać dopiero jak lekarka powiedziała,że mała dobrze zareagowała na kroplówkę i możemy wracać do domu,ale jakby mała piła mniej niż 1 litr+20ml na każdą kupkę lub wymioty to mamy wracać...No i inne dzieci w szpitalu...tak mi szkoda takich maluszków...A jak się czuje Twój mąż??

andziaa pozdrawiamy serdecznie.Widziałam Was wczoraj na Matarni w H&M ale nie podchodziłam,bo ja tylko wleciałam i wyleciałam z małą...

Zimno mi...nie zauważyłam,że nie odkręciłam grzejnika po zamknięciu okna i teraz marznę.Oliwka sobie smacznie śpi :-)

Mam do Was pytanko...

Gdzie w trójmiescie można kupić foteliki Coneco,bo w mama i ja nie było w Gdyni w hurtowniach też nie mają...
 
reklama
U mnie Rafał sie nawet trzyma, a ja od kilku dni kaszel, katar, napady gorąca i ogolnie masakra...
A mały dzisiaj na sniadanie zjadł jajecznice z 2 duzych jajek i 1,5 kromki chleba. Ja bym sie tym najadła :-D
 
Do góry