reklama
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Hej kobitki!
No jak nic trzeba sen Iwonki zrealizować co nie? Jakieś karaoke czy cuś
Ewunia - bujaj się bujaj, niewiele Ci zostało do końca Ale lekarze będą od razu ciachać czy najpierw dadzą Ci spróbować urodzić o własnych siłach? Bo jak na pewno wiesz i lekarze i aparatura usg czasem się mylę odnośnie wielkości dzidzi i co jak Cię potną a dziecko będzie miało normalną wagę?
Jolcia - lepiej już kochana?
Cris - jak było na randce? ;-) Mgła schodzi Twemu lubemu? Czy to dla niego dobre że chodzi do pracy z uszkodzonym wzrokiem?
Marta - byłam u Pęczek bo inna nie chciała mnie przyjąć. Czy po książkę mogę wpaść jak wrócisz z urlopu? Pat pewnie będzie już całkiem zdrowa to się nam dziewczyny pointegrują.
No jak nic trzeba sen Iwonki zrealizować co nie? Jakieś karaoke czy cuś
Ewunia - bujaj się bujaj, niewiele Ci zostało do końca Ale lekarze będą od razu ciachać czy najpierw dadzą Ci spróbować urodzić o własnych siłach? Bo jak na pewno wiesz i lekarze i aparatura usg czasem się mylę odnośnie wielkości dzidzi i co jak Cię potną a dziecko będzie miało normalną wagę?
Jolcia - lepiej już kochana?
Cris - jak było na randce? ;-) Mgła schodzi Twemu lubemu? Czy to dla niego dobre że chodzi do pracy z uszkodzonym wzrokiem?
Marta - byłam u Pęczek bo inna nie chciała mnie przyjąć. Czy po książkę mogę wpaść jak wrócisz z urlopu? Pat pewnie będzie już całkiem zdrowa to się nam dziewczyny pointegrują.
Melduje się. U nas całkiem ok. Piotrek już nie płacze z okazji przedszkola - ani z okazji że musi tam iśc, ani przy pożegnaniach. Za to rozrabia i bije, szczypie i gryzie dzieci... no ale początki są trudne. Wczoraj byliśmy na zebraniu w przedszkolu i wydaje mi się, że panie są tam sensowne, więc pewnie się jego zachowanie unormuje.
Trochę za to już podłapał przeziębienie, więc się szykujemy na pobyt w domu chyba. Zobaczymy jak będzie. Wczoraj dokonaliśmy gremialnego zakupu butów i kapci dla dzieci, więc mają w czym biegać.
No i tyle, bo mi małe bobo coś jęczy.
Trochę za to już podłapał przeziębienie, więc się szykujemy na pobyt w domu chyba. Zobaczymy jak będzie. Wczoraj dokonaliśmy gremialnego zakupu butów i kapci dla dzieci, więc mają w czym biegać.
No i tyle, bo mi małe bobo coś jęczy.
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Ivi widzę, że u Ciebie już półmetek, aaaaaale to leci :-)
Maarciag - taaa.... Zuza czeka... przynajmniej póki młodej nie ma w domu :-) niby się cieszy ale myślę, ze tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy ze bedzie miała dzidziusia w domu już tak na zawsze :-) No cóż, mam nadzieję, że nie będzie chciała oddać siostry do szpitala
Izuś - jeśli na usg na porodówce wskaże dużą różnicę w wadze - tzn w wadze w której urodziłam Zuzankę a wadze Agatki to nie będziemy nawet próbować... Zuza miała w 41 tc 3260, Agatka w 34 (koniec) 2800.
Wiem, że usg może się mylić (koleżance na porodówce wskazało 3500 a syn urodził się 4770!!!! SIŁAMI NATURY!). Chyba jednak lekarz boi się ryzykować... no nic, zobaczymy :-)
a pochwalę się na dodatek - jeden z dwóch obrazków w pokoju Zuzanny (drugi będzie się tworzył jutro).
Maarciag - taaa.... Zuza czeka... przynajmniej póki młodej nie ma w domu :-) niby się cieszy ale myślę, ze tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy ze bedzie miała dzidziusia w domu już tak na zawsze :-) No cóż, mam nadzieję, że nie będzie chciała oddać siostry do szpitala
Izuś - jeśli na usg na porodówce wskaże dużą różnicę w wadze - tzn w wadze w której urodziłam Zuzankę a wadze Agatki to nie będziemy nawet próbować... Zuza miała w 41 tc 3260, Agatka w 34 (koniec) 2800.
Wiem, że usg może się mylić (koleżance na porodówce wskazało 3500 a syn urodził się 4770!!!! SIŁAMI NATURY!). Chyba jednak lekarz boi się ryzykować... no nic, zobaczymy :-)
a pochwalę się na dodatek - jeden z dwóch obrazków w pokoju Zuzanny (drugi będzie się tworzył jutro).
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Abeja sliczne :-) My mamy naklejki kubusia puchatka, bo namalowac nie miał kto. he he.
Byłam wczoraj z Rafałem na kontroli u lekarza i osłuchowo czysto :-), wiec tylko wapno, syrop na kaszelek i jak bedzie ładnie na spacerki mozemy chodzic. Chociaz dzisiaj na razie odpuszcze, chyba ze słonce wyjdzie.
Samochód juz działa normalnie :-) Okazało sie ze nawet nic kupowac nie trzeba było, to imobilajzer robil jakies zwarcie i blokował pompe paliwa, w koncu Patryk do tego doszedł i go wywalił i jest ok :-)
Mały sobie uciał dzisiaj niezłą drzemke. Wstał koło 9, zjadł dydusia, koło 10 poszedł spac i wstał dopiero przed 13 Wtedy zjadł kaszke, ktora normalnie je koło 11, wiec nie wiem o ktorej obiad dzisiaj bedzie chciał zjesc. he he. Pewnie o 17 Ogolnie kaszlu dzis nie ma, ale nos zapchany jak nie wiem.
Byłam wczoraj z Rafałem na kontroli u lekarza i osłuchowo czysto :-), wiec tylko wapno, syrop na kaszelek i jak bedzie ładnie na spacerki mozemy chodzic. Chociaz dzisiaj na razie odpuszcze, chyba ze słonce wyjdzie.
Samochód juz działa normalnie :-) Okazało sie ze nawet nic kupowac nie trzeba było, to imobilajzer robil jakies zwarcie i blokował pompe paliwa, w koncu Patryk do tego doszedł i go wywalił i jest ok :-)
Mały sobie uciał dzisiaj niezłą drzemke. Wstał koło 9, zjadł dydusia, koło 10 poszedł spac i wstał dopiero przed 13 Wtedy zjadł kaszke, ktora normalnie je koło 11, wiec nie wiem o ktorej obiad dzisiaj bedzie chciał zjesc. he he. Pewnie o 17 Ogolnie kaszlu dzis nie ma, ale nos zapchany jak nie wiem.
hej dziewczyny , oj chyba nie jestem w stanie Was nadrobic, komputer mi padł jak na razie rokowań na dobrą pracę nie widac....więc czekamtak na marginesie dostałam prace w orange;-), ale jeszcze nie mam świdectwa pracy z mojej ostatniej firmy , dopiero 30 wrzesnia...ale mówili , że poczekają, w miedzy czasie szukam cos jeszcze , bo tez do konca nie jest ot dla mnie takie atrakcyjne.
co do Czarusia w przedszkolu ma sie dobrze, wczoraj tylko plakał jak go odprowadzałam ...ale sie rozkręcil poźniej.
Abeja rysuneczki sliczne, wowsuper!!!!
co do Czarusia w przedszkolu ma sie dobrze, wczoraj tylko plakał jak go odprowadzałam ...ale sie rozkręcil poźniej.
Abeja rysuneczki sliczne, wowsuper!!!!
caroline.g
Lutowa Mamuśka '10 ;)
Cześć Dziewczyny,
u mnie w miarę ok. We wtorek byłam na kontrolnej wizycie u gin. Z maleństwem wszystko ok. Pani doktor powiedziała, że pewnie będzie córa, bo nie widzi, aby coś latało między nóżkami :-)
W poniedziałek jadę na USG 4D - obraz będzie lepszy to i może ocena płci bardziej wiarygodna :-)
Niestety muszę iść do ortopedy. Nie pamiętam, czy Wam pisałam, że bardzo bolą mnie kolana jak kucam, później wstaję i jak siedzę ze zgiętymi nogami. To naprawdę bardzo silny ból – czasami jak już schylę się po coś to nie mogę wstać, bo tak boli :-( Moja gin spytała, czy nie miałam nigdy wcześniej żadnych zmian w tym kierunku, czy nie uprawiałam wyczynowo jakiegoś sportu itp. – na wszystkie pytania odpowiedź była przecząca, więc musi to zobaczyć specjalista. Wykluczyła jakiś związek z ciążą, ponieważ nie przytyłam aż tak bardzo. Udało mi się umówić na piątek do Clinica Medica – mam pakiet medyczny z pracy, więc mogę odbyć tą wizytę bezpłatnie. Mam nadzieję, że nie wyjdzie nic poważnego...
W poniedziałek przyjechała do mnie w odwiedziny moja przyjaciółka z Krakowa :-) nawet nie wiecie jak się cieszę :-) Będzie u nas przez cały tydzień, aż do wtorku – natomiast w środę jedziemy razem z nią do Krakowa. Mój A. musi załatwić parę spraw na uczelni, a ja chciałam się zobaczyć z rodzinką :-)
Cris – bardzo mi miło :-) mojego imienia nie trudno się domyślić, więc nie będę się przedstawiała :-)
Mam nadzieję, że Twój Luby czuje się lepiej. Cały czas trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło jak najlepiej i życzę duuuuuużo zdrówka!
Martynka – szkoda, że nie bawiliście się dobrze na weselu... tylko Rafałek skorzystał ;-)
Cieszę się, że udało się naprawić auto, no i że z Rafałem osłuchowo wszystko ok. Zdróweczka życzę i szybkiego udrożniania noska
Iza – jak tam Pat? Kurcze, myślałam, że już wszystko ok, a tutaj taka „niespodzianka”... Zdrówka! Zdrówka! Zdrówka!
Ivi – jak tam po USG?
Marcia – miłego urlopu życzę. Nie smuć się – zobaczysz, że jeszcze zatęsknisz za wolnym ;-)
Abeja – słodki ten Kubuś :-) tylko mi nie mów, że sama malowałaś?
Ana – trzymam mooooocno kciuki, abyś znalazła taką pracę, z której będziesz zadowolona! Powodzenia!
Ściskam Was mocno i do następnego
u mnie w miarę ok. We wtorek byłam na kontrolnej wizycie u gin. Z maleństwem wszystko ok. Pani doktor powiedziała, że pewnie będzie córa, bo nie widzi, aby coś latało między nóżkami :-)
W poniedziałek jadę na USG 4D - obraz będzie lepszy to i może ocena płci bardziej wiarygodna :-)
Niestety muszę iść do ortopedy. Nie pamiętam, czy Wam pisałam, że bardzo bolą mnie kolana jak kucam, później wstaję i jak siedzę ze zgiętymi nogami. To naprawdę bardzo silny ból – czasami jak już schylę się po coś to nie mogę wstać, bo tak boli :-( Moja gin spytała, czy nie miałam nigdy wcześniej żadnych zmian w tym kierunku, czy nie uprawiałam wyczynowo jakiegoś sportu itp. – na wszystkie pytania odpowiedź była przecząca, więc musi to zobaczyć specjalista. Wykluczyła jakiś związek z ciążą, ponieważ nie przytyłam aż tak bardzo. Udało mi się umówić na piątek do Clinica Medica – mam pakiet medyczny z pracy, więc mogę odbyć tą wizytę bezpłatnie. Mam nadzieję, że nie wyjdzie nic poważnego...
W poniedziałek przyjechała do mnie w odwiedziny moja przyjaciółka z Krakowa :-) nawet nie wiecie jak się cieszę :-) Będzie u nas przez cały tydzień, aż do wtorku – natomiast w środę jedziemy razem z nią do Krakowa. Mój A. musi załatwić parę spraw na uczelni, a ja chciałam się zobaczyć z rodzinką :-)
Cris – bardzo mi miło :-) mojego imienia nie trudno się domyślić, więc nie będę się przedstawiała :-)
Mam nadzieję, że Twój Luby czuje się lepiej. Cały czas trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło jak najlepiej i życzę duuuuuużo zdrówka!
Martynka – szkoda, że nie bawiliście się dobrze na weselu... tylko Rafałek skorzystał ;-)
Cieszę się, że udało się naprawić auto, no i że z Rafałem osłuchowo wszystko ok. Zdróweczka życzę i szybkiego udrożniania noska
Iza – jak tam Pat? Kurcze, myślałam, że już wszystko ok, a tutaj taka „niespodzianka”... Zdrówka! Zdrówka! Zdrówka!
Ivi – jak tam po USG?
Marcia – miłego urlopu życzę. Nie smuć się – zobaczysz, że jeszcze zatęsknisz za wolnym ;-)
Abeja – słodki ten Kubuś :-) tylko mi nie mów, że sama malowałaś?
Ana – trzymam mooooocno kciuki, abyś znalazła taką pracę, z której będziesz zadowolona! Powodzenia!
Ściskam Was mocno i do następnego
mama w boju
jest ich troje :-)
witam w ten piękny dzionek;-)
my nadal u babci, mój m jest na zwolnieniu, min do ko ńca miesiąca, alr\e lekarz mu zapowiedział, że nie ma co licz`y`ć,` `że 0historia sie skończy szybciej niż pół roku. dziś po kontroli pojechał do A.M, ponieważ w ogóle mu się nic nie polepsza, a do tego cały syf jest w rogówce!! ma teraz czekać do pon, na specjaliste od rogówek, kóry tylko operują bądź przyjmuje prywatniemożliwe, że w końcu go na oddział wezmą, bo nie wiedzą co z tym zrobić!!
troszkę nas to załamuje... ale zobaczymy co dalej
dzieci nam tu rozrabiają, może napiszę później, muszę uciekać do Antosia, kłaść go spać
miłego dzionka!!
my nadal u babci, mój m jest na zwolnieniu, min do ko ńca miesiąca, alr\e lekarz mu zapowiedział, że nie ma co licz`y`ć,` `że 0historia sie skończy szybciej niż pół roku. dziś po kontroli pojechał do A.M, ponieważ w ogóle mu się nic nie polepsza, a do tego cały syf jest w rogówce!! ma teraz czekać do pon, na specjaliste od rogówek, kóry tylko operują bądź przyjmuje prywatniemożliwe, że w końcu go na oddział wezmą, bo nie wiedzą co z tym zrobić!!
troszkę nas to załamuje... ale zobaczymy co dalej
dzieci nam tu rozrabiają, może napiszę później, muszę uciekać do Antosia, kłaść go spać
miłego dzionka!!
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Cześć piękne :-)
Właśnie wróciłyśmy sobie z Pati ze spacerku, jak ja za tym tęskniłam. Wyszliśmy z domku o 10 a dopiero wróciliśmy, po drodze jeszcze do babci na chwilkę wskoczyłyśmy. I wszystko Patusia na własnych nóżkach przebyła No a teraz padła jak kawka, od razu do łóżka leciała jak ją rozebrałam, no ale jeszcze ząbki trzeba było umyć bo babcia jak zwykle jakiś smakołyk znalazła dla wnuka ;-)
A sąsiadkę spotkałam i ta tekst "ale brzydka brzydka pogoda" normalnie rozłożyła mnie na łopatki. Słonko świeci, niebieskie niebo, cieplutko, troszkę wiaterku i gdzie ta brzydka pogoda? Co ona będzie mówić jak cały dzień będzie lało a na dworzu 5 stopni albo mniej Już wiem dlaczego jej nie lubię
Ech Cris, faktycznie nie za dobre to wieści. Oby ten spec elektryk od rogówek miał lepsze wiadomości dla Was. A tymczasem cieszcie się sobą nawzajem i dzieciaczkami. Dla nich to na pewno jak jakiś mega urlop - rodzice oboje w domu i jeszcze dziadkowie
Caroline - dziewczynki są suuuper Na razie może nie będę się spieszyć z gratulacjami, bo to ciut wcześnie, ale jakby się trafiła mała kobietka to jak wygrana w totka hihi No chłopaki też są fajne, ale jak już mam porównanie to przynajmniej na tak wczesnym etapie rozwoju chyba laski górą ;-)
Abeja - genialna mama jesteś Super malunek. Zuza sobie śpi jak księżniczka.
Kasia - jak tam katar młodego przedszkolaka? Mam nadzieję, że nie rozwinął się w coś gorszego?
Ana - dzięki za telefon, sorki że nie mogłam rozmawiać i nie oddzwonię ale znowu jak zwykle mam puchy na koncie heh. Od przyszłego miesiąca mam nową, korzystniejszą umowę bo za 35 zeta 120 minut mieś. Ale znając siebie i tak szybko to rozpracuję
Trzymam kciuki za pracę!
A co tam u Was babencje? Pisać pisać grzecznie :-)
Właśnie wróciłyśmy sobie z Pati ze spacerku, jak ja za tym tęskniłam. Wyszliśmy z domku o 10 a dopiero wróciliśmy, po drodze jeszcze do babci na chwilkę wskoczyłyśmy. I wszystko Patusia na własnych nóżkach przebyła No a teraz padła jak kawka, od razu do łóżka leciała jak ją rozebrałam, no ale jeszcze ząbki trzeba było umyć bo babcia jak zwykle jakiś smakołyk znalazła dla wnuka ;-)
A sąsiadkę spotkałam i ta tekst "ale brzydka brzydka pogoda" normalnie rozłożyła mnie na łopatki. Słonko świeci, niebieskie niebo, cieplutko, troszkę wiaterku i gdzie ta brzydka pogoda? Co ona będzie mówić jak cały dzień będzie lało a na dworzu 5 stopni albo mniej Już wiem dlaczego jej nie lubię
Ech Cris, faktycznie nie za dobre to wieści. Oby ten spec elektryk od rogówek miał lepsze wiadomości dla Was. A tymczasem cieszcie się sobą nawzajem i dzieciaczkami. Dla nich to na pewno jak jakiś mega urlop - rodzice oboje w domu i jeszcze dziadkowie
Caroline - dziewczynki są suuuper Na razie może nie będę się spieszyć z gratulacjami, bo to ciut wcześnie, ale jakby się trafiła mała kobietka to jak wygrana w totka hihi No chłopaki też są fajne, ale jak już mam porównanie to przynajmniej na tak wczesnym etapie rozwoju chyba laski górą ;-)
Abeja - genialna mama jesteś Super malunek. Zuza sobie śpi jak księżniczka.
Kasia - jak tam katar młodego przedszkolaka? Mam nadzieję, że nie rozwinął się w coś gorszego?
Ana - dzięki za telefon, sorki że nie mogłam rozmawiać i nie oddzwonię ale znowu jak zwykle mam puchy na koncie heh. Od przyszłego miesiąca mam nową, korzystniejszą umowę bo za 35 zeta 120 minut mieś. Ale znając siebie i tak szybko to rozpracuję
Trzymam kciuki za pracę!
A co tam u Was babencje? Pisać pisać grzecznie :-)
reklama
Podziel się: