reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

No można to ująć, że generalnie tak :-D Ale nie narzekałam, mimo że wydawało mi sie czasem że facetów jest więcej na zajęciach niż ciężarnych haha. No i na pewno bardziej ciekawscy byli, zadawali dużo pytań i ogólnie się interesowali wszystkim żywo. Niektórzy nawet na gimnastykę chodzili z żonami. Ja jednak wolałabym by ich nie było, głupio się czułam tak ociężale sapiąc podnosząc nogi do góry hihih ;-)

Jedynym usprawiedliwieniem mojego mena jest to że pracował i nadal pracuje w 4 szkołach no i synka mamy którym ktoś się musiał jednak zajmować.

A Dominik nawet był dwa razy ze mną w szkole rodzenia bo nie miałam gdzie go podziać hihi :-)
 
reklama
Zdróweczka dla Patusi.
Części w całym słupsku nie szło dostac, dopiero na przyszły tydzien, wiec Patryk wrocil po południu z kumplami, a samochod został tam. Ogolnie juz mielismy nie jechac na to wesele, ale w koncu znajomy pozyczy nam samochod i jutro rano pojedziemy. Teraz własnie moj maz pojechał go odebrac. Czyli jedziemy na ostatnia chwile i juz w niedziele po południu musimy wrocic... Normalnie uwielbiam tak... No ale lepiej tak niz wcale, bo juz prezent przygotowany itd. No nic, czekam na Patryka i wtedy pakowanie itd.

A u mnie @ zelżała, mam nadzieje ze do jutra minie :-D Ogolnie juz sie troche lepiej czuje, katar tez dosc mały. A Rafał rano znowu sie obudził z zawalonym nosem i ogolnie spał niespokojnie, ale w dzien nic, ani kaszlu ani kataru... Mam nadzieje ze dzisiaj da sie nam wyspac.
 
Ja sie nie zwierzam,bo padam na RYYYJJAAAAAA
ale to moja wina, cierpie naduposcisk, pomimio ,ze nadia tylko mama,mama i powinnam olac wszytko to ja gotuje, pieke, sprzatam,apotem oczywiscie zwalam wine na L ,ze jestesm zrypana a on ma to wsio w d....:crazy:
tez trza olac:nerd:

szkola rodzenia okej, ale mi nie pomoglabo musieli mnie ciachnac niestety ale nie zaluje, bo nie wiadomo jak by to sie skonczylo gdybym rodzila w innym szpitalu, niesety smutne finaly porodow sie zdarzaja:-:)-:)-(wiec nie narzekam na CC

Iza taka suknie dla ISA- niewolnicy znalazlam,teraz tylko w takiej po gdyni i z pokora oczywiscie:-D:rofl2:
 
Iza - dzięki, uspokoiłaś mnie trochę... :happy: Jeszcze się zastanowię i najwyżej będę sama chodziła - nie chce to nie :-p

Anja - sukienka REWELACJA!!! :-) Jak zobaczyłam Twój wpis, a później zdjęcie to od razu mi się humor poprawił :-)
No więc Iza: "teraz tylko w takiej po gdyni i z pokora oczywiscie" - może i ja się dołączę :-):-D:wink:

Martynka - super, że w końcu się udało. W takim razie życzę Wam niezapomnianej zabawy do białego rańca :-)

Dobrej nocki Dziefczynki ;-)
 
Ostatnia edycja:
witajcie Kochane:tak:

u nas jako tako, narazie mężuś jest z nami, tylko musi codziennie na kontrole jeździć, ma bardzo zaawansowane stadium wirusowego (toksyczne) zapalenia rogówki, za ok 2 tyg ma mu minąć mgła, ale leczenia bedzie trwało nawet do pół roku:-(i do tego nie ma gwarancji, ze mgła zejdzie mu w zupełnoścui. musimy uważać, zeby nas nie zaraził... nie wiadomo jeszcze czy do siebie do pracy wróci, a wirusa podobno złapał od jakiegoś pacjenta przez soczewki:szok::szok::szok:
my przez najbliższe 2 tyg będziemy u teściowej, wiec nie będe zaglądać zbyt często, a jak do domku wrócimy, to musimy komputer do naprawy oddać, także bedziemy bez komputera:no:

iza: nie daj się!! dużo zdrówka dla Pati!!
martyna: jak po weselu?
marta: miłego odpoczynku!
jola: tzrymam za Ciebie kciuki!!
minka: bśdz dobrej myśli!!
caroline: niestety faceci tak mają, nawet nie są chętni do czytanie instrukcji obsługi sprzętu. a co dopiero takich rzeczy:-pjak dla mnie szkoła rodzenia była potrzebna!!

miłej niedzieli kochane ciotki jerstem z wami duchem:-):tak:
 
Mamo w boju (bo nie wiem jak masz na imię) - cały czas trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się jak najlepiej i aby Twój Mąż wyzdrowiał - wierzę, że tak będzie! Jestem z Tobą/Wami całym serduchem!
A co do facetów... widzisz to dziwne, ale mój zawsze czyta wszelkie instrukcje obsługi :-D

Iza - jak tam Pati? Wierzę, że ta duża dawka wirtualnego zdrówka, które przekazywałam (nie tylko ja), pomogła i już wszystko jest w porządeczku?
Martynka - właśnie, jak po weselu? Mam nadzieję, że bawiliście się super i wróciliście do domku bez problemu?

Ściskam Was Wszystkie i miłego wieczorku życzę
 
Hej dziewczyny

Cris - no kurcze co za badziew złapał ten Twój piękny, kurcze nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje :szok: Trzymam kciuki cały czas by wzrok mu wrócił ponownie taki jaki miał przed chorobą.

Dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka dla Patusi, pomogło całe szczęście ale było bardzo źle... W nocy z soboty za niedzielę miała ponad 40 st C :-( nie jadła, nie bawiła się, ciągle spała, nawet marudzić nie miała sił. Jak nie spała to pokazywała na książeczki żeby jej czytać a potem znów na łóżko że chce spać. Kryzys całe szczęście minął i już wczoraj po południu znów gnębiła pieska, bawiła się i wciągnęła michę makaronu. Ufff normalnie Bogu dzięki bo aż tak chorej nigdy jej nie widziałam. DD też tylko raz jak rota złapał i w szpitalu wylądował, przez ręce leciał.

Mąż się bardzo sprawił, w nocy jej pilnował bardzo, okłady robił, zadzwonił na pogotowie gdzie doradzili chłodną kąpiel. Normalnie złoty medal za opiekę nad chorym dzieciątkiem.
 
hello Kobitki!

Iza super, że Pati ju ż zdrowa:tak:

caroline: mam na imie cristiana;-)

co do mego lubego, to dziś był na kontroli, i próbiją so\ię doei\wiedzieć skąd złapał tego toksycznego wirusa-o ile naprawdę jest to wirus! póki co, cała mgła przeszła do centrum oka, i lekarze boją się, że może to własnie spowodować że ta mgła mu zostanie.zobaczymy jak bedzie!

,y korzystamy z pobytu, i własnie wczoraj byliśmy na randce:tak::-p

dobra uciekam, troszkę mamie posprzątać i obiadek robić, bo za niedługo z pracy wróci!

miłego dnia Wam życzę!
 
reklama
cześc, ja znowu po prośbie...
poszukuje księgowej, która zajełaby się spółką z o.o. mojego taty (budownictwo+transport)... księgowa winna byc z Gdyni, Rumi, Redy lub okolic :tak:

my tez zakatarzeni... od dzis juz na wychowawczym jestem... w marcu do roboty :tak:no i tylko albo az 6dni...;-)
 
Do góry