caroline.g
Lutowa Mamuśka '10 ;)
Ja rodziłam na Zaspie 5 stycznia w śnieżycę i polecam poród na Zaspie.Do dnia dzisiejszego pamiętam jak Iza i Dziuba pisały mi smski a mój dzielny mąż im odpisywał to co mu mówiłam...A widok z porodówki pamiętam tak jakbym tam była 5 minut temu.Z porodu jestem bardzo zadowolona.Krocze miałam nacięte prawostronnie,ale nic nie czułam...Do Redłowa nie mam przekonania.W szkole rodzenia były takie spotkania z parami,które rodziły w różnych szpitalach i zarówno przed jak i po porodzie opisy porodów -chodzi mi o personel możliwość korzystania z prysznica toalety piłek drabinek itp.nie odpowiadały mi.To oczywiście moje zdanie,ale ja jestem bardzo wymagającym pacjentem,bo niektóre pary były bardzo zadowolone chociaż patologia ciązy to podobno porażka.Chyba nawet ana leżała tam na patologi o ile czegoś nie pomyliłam...
dzięki za info
kurcze, gdybym była w Krakowie, wiedziałabym gdzie rodzić.... ehh....
właśnie, a gdzie chodziłaś / chodziłyście do szkoły rodzenia?
Ostatnia edycja: