reklama
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Agnes jak dojdziesz już do siebie to napisz nam koniecznie jak było i czekamy na więcej foteczek maleństwa
Jak patrzę na Weronikę na wadze to aż mam łzy w oczach, nie tak dawno moja Julka tak leżała i waga wskazywała 3775 całe 10 dkg mniej od Weronisi Dorodne kobiałki
Jak patrzę na Weronikę na wadze to aż mam łzy w oczach, nie tak dawno moja Julka tak leżała i waga wskazywała 3775 całe 10 dkg mniej od Weronisi Dorodne kobiałki
damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Gratulacje Agnes! Buziaczki dla Ciebie i małej Weroniczki :-* :-* :-*
Wszystkiego naj naj dla Dawidka z okazji pół roczku
keterek, Magda - ciarki mnie przeszły, jak czytałam wasze opowieści o upadkach maliuchów... u nas na razie bez takic atrakcji, ale Kinga jest tak ruchliwa, że parę razy mało brakowalo, a by zlądowała na ziemi...
e-mamo - fajnie, że już masz prad i że czujesz się lepiej
Ojej, musze dać malej desewrek, bo mi tu pusze i co chwile poprawiam....
Wszystkiego naj naj dla Dawidka z okazji pół roczku
keterek, Magda - ciarki mnie przeszły, jak czytałam wasze opowieści o upadkach maliuchów... u nas na razie bez takic atrakcji, ale Kinga jest tak ruchliwa, że parę razy mało brakowalo, a by zlądowała na ziemi...
e-mamo - fajnie, że już masz prad i że czujesz się lepiej
Ojej, musze dać malej desewrek, bo mi tu pusze i co chwile poprawiam....
AGNES SERDECZNE GRATULACJE!!!! I znów mamy małą królewnę na forum!!!!
My z Kubulkiem raz bylismy na sankach. Akurat było w miarę bezwietrznie. Moje dziecie ma tak, że na dworzu od razu zasypia, więc mało frajdy mial. Jak mój mąż ciągnął sanki to ja musiałam z tyłu trzymać główkę, bo mały zasnął i mu główka leciała na wszystkie strony.
Keterek my kupilismy niemieckiego Romera za 650 zł. Mielismy straszny dylemat- bo w sumie to jest fotelik na prae lat i nie ma co oszczędzać. Zastanawialismy się nad polskim Ramatti koszt około 280 zł, Maxi Cozi- koszt około 740. Ale w końcu wybralismy Romera, bo czytałam różne rankingi fotelików pod względem bezpieczeństwa i ten był na pierwszym miejscu. A najwazniejsze, że ma regulowane oparie. Wczoraj Kbus już jechałw nowym foteliku i bardzo mu się podobało. Siedzia jak król i z wielkim zainteresowaniem wszystko oglądał. W zyciu nie kupiłabym uzywanego fotelika, ani żadnego nieznanej firmy, które są w ofercie Makro itp. Przy uzywanym nie masz pewnosci czy nie brał udziału w wypadku, a przy tym mógł być uszkodzony, czego często nie widać gołym okiem. A te tanie w makro sa zrobione ze styropianu i nie zapewniają jakiegokolwiek bezpieczeństwa. Im fotelik cięższy tym bezpieczniejszy. Może troszke się tu wymądrzam, ale zanim zdecydowalismy się na fotelik to naczytałam się bardzo duzo na ten temat.
My wczoraj zrobiliśmy sobie małego sylwestra" i zmoim męzem wytrabilismy butle winka. Kubulek w nocy dostał sztuczne mleko, które podał mu mój mąż i wypił 150 ml. I później ięknie zasnął Strasznie się cieszę, bo przyajmniej na prawdziwego sylwestra mogę iść spokojnie, że mały zje u mojej mamy.
Mi czwartek na spotkanie jak najbardziej pasuje. kto sie jeszcze pisze????
Pozdrawiam
My z Kubulkiem raz bylismy na sankach. Akurat było w miarę bezwietrznie. Moje dziecie ma tak, że na dworzu od razu zasypia, więc mało frajdy mial. Jak mój mąż ciągnął sanki to ja musiałam z tyłu trzymać główkę, bo mały zasnął i mu główka leciała na wszystkie strony.
Keterek my kupilismy niemieckiego Romera za 650 zł. Mielismy straszny dylemat- bo w sumie to jest fotelik na prae lat i nie ma co oszczędzać. Zastanawialismy się nad polskim Ramatti koszt około 280 zł, Maxi Cozi- koszt około 740. Ale w końcu wybralismy Romera, bo czytałam różne rankingi fotelików pod względem bezpieczeństwa i ten był na pierwszym miejscu. A najwazniejsze, że ma regulowane oparie. Wczoraj Kbus już jechałw nowym foteliku i bardzo mu się podobało. Siedzia jak król i z wielkim zainteresowaniem wszystko oglądał. W zyciu nie kupiłabym uzywanego fotelika, ani żadnego nieznanej firmy, które są w ofercie Makro itp. Przy uzywanym nie masz pewnosci czy nie brał udziału w wypadku, a przy tym mógł być uszkodzony, czego często nie widać gołym okiem. A te tanie w makro sa zrobione ze styropianu i nie zapewniają jakiegokolwiek bezpieczeństwa. Im fotelik cięższy tym bezpieczniejszy. Może troszke się tu wymądrzam, ale zanim zdecydowalismy się na fotelik to naczytałam się bardzo duzo na ten temat.
My wczoraj zrobiliśmy sobie małego sylwestra" i zmoim męzem wytrabilismy butle winka. Kubulek w nocy dostał sztuczne mleko, które podał mu mój mąż i wypił 150 ml. I później ięknie zasnął Strasznie się cieszę, bo przyajmniej na prawdziwego sylwestra mogę iść spokojnie, że mały zje u mojej mamy.
Mi czwartek na spotkanie jak najbardziej pasuje. kto sie jeszcze pisze????
Pozdrawiam
D
dawidowa
Gość
Dziękujemy wszystkim za życzenia- kochane jesteście!!!!!!!!!!!!
Agnes GRATULACJE!!! Ale fajnie,znów mamy świeżo upieczoną mamusię,bo tak to by się nasz wątak starzał :laugh: Niech Weroniczka zdrowo się chowa,nie ma kolek,ładnie je i da pospać mamusi!!!!!Jednym słowem niech będzie taka jak mój Dawidek!Skromna jestem,ale każdemu życzę takiego dziecka!Nigdy nie miał kolki,w nocy budził się 2 razy,jak skonczył 2 m-ce przesypiał całe noce i generalnie nigdy przy nim nie czułam się tak,że padam na ryj,nigdy(odpukać) nie mieliśmy nie przespanej nocy!Jak znajdziesz więcej czasu,to napisz coś o porodzie i jak to się wszystko zaczęło Buziaczki :-*
Mnie czwartek też pasuje na spotkanie!!!To o 12:30 pod drzewkiem?
Agnes GRATULACJE!!! Ale fajnie,znów mamy świeżo upieczoną mamusię,bo tak to by się nasz wątak starzał :laugh: Niech Weroniczka zdrowo się chowa,nie ma kolek,ładnie je i da pospać mamusi!!!!!Jednym słowem niech będzie taka jak mój Dawidek!Skromna jestem,ale każdemu życzę takiego dziecka!Nigdy nie miał kolki,w nocy budził się 2 razy,jak skonczył 2 m-ce przesypiał całe noce i generalnie nigdy przy nim nie czułam się tak,że padam na ryj,nigdy(odpukać) nie mieliśmy nie przespanej nocy!Jak znajdziesz więcej czasu,to napisz coś o porodzie i jak to się wszystko zaczęło Buziaczki :-*
Mnie czwartek też pasuje na spotkanie!!!To o 12:30 pod drzewkiem?
reklama
Agnes.kol - gratuluję!!! Odpoczywaj jak najwięcej po trudach i ciesz się maleństwem - ani się obejrzysz, a będziesz miała dwa razy większego brzdąca ;D Ja teraz jak patrzę na takie maluszki, to też mi się lezka w oku kręci na wspomnienie, jakie miałam maleństwo parę miesięcy temu. A teraz już taka duża panna ;D
Dawidowa - gratulacje dla Dawidka! Jejku, po raz kolejny jestem w szoku, jak ten czas leci. Pamiętam jakby to było wczoraj, jak Ty z Agulą urodziłyście maluchy, a mi się wydawało, że do mojego porodu to jeszcze tyyyyyyle czasu. A teraz proszę - Dawidek ma pół roczku, moja Majka prawie 5 miesięcy :
Keterek, Magdabial - mam nadzieję, że Wasze maluchy czują się dobrze. Tak to już jest, że teraz trzeba mieć oczy naokoło głowy
Dawidowa - gratulacje dla Dawidka! Jejku, po raz kolejny jestem w szoku, jak ten czas leci. Pamiętam jakby to było wczoraj, jak Ty z Agulą urodziłyście maluchy, a mi się wydawało, że do mojego porodu to jeszcze tyyyyyyle czasu. A teraz proszę - Dawidek ma pół roczku, moja Majka prawie 5 miesięcy :
Keterek, Magdabial - mam nadzieję, że Wasze maluchy czują się dobrze. Tak to już jest, że teraz trzeba mieć oczy naokoło głowy
Podziel się: