reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

a ja nie mogę się doczekać USG, żeby sprawdzić czy z dzidziolkiem wszystko ok :-(motylki znow poszły sobie gdzieś i praktycznie ich nie czuję.. raz na kilka-kilka naście godzin tylko kopa dostaję - którego czuję jako puknięcie..
Ale jak słucham na "podsłuchiwaczu" to mój mały człowieczek szaleje ładnie.. Już sama nie wiem co mysleć :-(wszędzie czytam że to normalne a i tak się zamartwiam:-:)-(
ivi nie martw się!!! i tak bardzo szybko czujesz motylki :-) a jak na podsluchwaczu slyszysz to pewnie wszytsko w porzadku :tak:
dziuba Martynka bardzo zdolna bestyjka ;-)
całuję... i znikam...
 
reklama
ivi nie martw się!!! i tak bardzo szybko czujesz motylki :-) a jak na podsluchwaczu slyszysz to pewnie wszytsko w porzadku :tak:

ivi: moze po prostu jest na tylniej scianie macicy, więc póki dzidzia taka malutka , to ruchy mogą być tłumione przez wody:tak:
tym się własnie pocieszam, że to możliwe (szczególnie że brzuch mi się zmienić w ciągu ostatniego 1,5 tygodnia dość mocno więc może też ułożenie dzidzi się zmieniło...). Smuci mnie tylko to że 1,5 tyg. temu czułam je dużo częściej i wyraźniej niż teraz.. teraz jak już puknie to mocno stłumione to jest...
A na podsłuchiwaczu to niezłe uderzenia słychać :tak::tak:jak kilka razy tak solidnie puknie to aż mi się miło i spokojnie robi... ale przez to że nieczęsto ja czuję, co najmniej dwa razy dziennie nasłu****ę maleństwo..

ps: przed chwilą zjadłam 2 "krówki" i chyba małemu smakowało bo od czasu do czasu puka :-)

hehe Martynka zdolniacha :-D
 
ivi: to dopiero 17 tydz:tak:maleństwo sobie teraz pływa w brzuszku;-)jeszcze trochę, a będziesz czuła łokieć pięte, głowe:-p i tak jak minka piszę, najważniejsze, że na podsłuchu masz bicie serduszka i ruchy, a póki co pewnie dzidziuś dużo odpoczywa i nabiera sił na intensywniejsze ruchy:tak:
 
Dostaję dziś szału z dzieciakami :wściekła/y: A Pat normalnie ma jakiś atak wścieklizny... z buntem roczniaka włącznie. Jak to jest mała wprawka przed rokiem szkolnym gdy będę sama z dziećmi all day to ja dziękuję :dry:
 
caroline, witaj wśród nas, życzę dużo zdrówka i pamiętaj że styczniówki są super! :-D
Dziękuję :-) Bardzo mi miło :-)

a ja nie mogę się doczekać USG, żeby sprawdzić czy z dzidziolkiem wszystko ok
ja również nie mogę się doczekać :-) ale pójdę jednak w 22. tygodniu, czyli gdzieś ok. 21 września. Byłam dzisiaj u lekarza i z dzidzią wszystko ok - powiedziała mi, że na połówkowe najlepiej iść między 22 a 24 tygodniem. Pytałam o to Pomorskie Centrum i dr Świątkowską - bardzo polecała.

Ale jak słucham na "podsłuchiwaczu" to mój mały człowieczek szaleje ładnie..
nie śmiejcie się Dziewczyny, ale co to jest ten podsłuchiwacz?? ja też taki chcę...

Ja polecam dla cięzarnych syrop *spam*. Byłam przeziębiona dość mocno w pierwszym trymestrze i ten syrop + kropelki olbas oil bardzo mi pomogły.
Dzisiaj ponownie poszłam do internisty (już do innego), ponieważ niestety objawy mi nie przechodzą. Dostałam antybiotyk - lekarce nie spodobały się szmery w oskrzelach. Poza tym cały czas mam 37 stopni i kaszlę jak gruźlik.
Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże i pozbędę się w końcu tego cholerstwa.

Pozdrowionka dla Was Wszystkich i miłej nocki życzę
 
witajcie o poranku:tak:


Iza przetrwałaś wczorajszy dzień?? u nas wczoraj tez był kocioł, ale jakoś przeżyliśmy:sorry2:


caroline: witaj wśród nas:happy: jaką masz temp? bo jezeli 37-37.3 to przecież podczas ciąży to normalne:tak:a podsłuchiwacz, to chyba taki sprzęt z końcówką jak w ktg, tylko, że po prostu słuchasz co się w brzuchu dzieje, bez zapisu skórczów. chyba chodzi o detektor
http://www.nokaut.pl/oferta/detektor-tetna-plodu-sonotrax-b.html


marciag: jak samopoczucie?


my dziś chyba w domku będziemy siedzieć, tylko na jakiś spacerek się wybierzemy. a tak to nic mi sie po prostu nie chce:-(a tyle do zrobienia-z resztą jak zawsze:sorry2: normalnie, wyjechałabym gdzieś, na baaaardzo długie wakacje...ale sama, no ewentualnie mogłabym swojego męża zabrać;-)
kurczę, ja taka leniwa jestem, a co to będzie, jak będę musiała do szkoły wrócić:confused:wolę o tym nie myśleć:zawstydzona/y:

idę kawkę sobie wypic, czy ktoś się dołąncza??:-)
 
Ostatnia edycja:
witajcie :) śpieszę się wam pochwalić że moje maleństwo wczoraj znów postanowiło mnie uspokoić i takie harce zaczęło wieczorem odstawiać że aż się zdziwiłam :-DTakich mocnych i wyraźnych ruchów to jeszcze nie czułam :tak:w pewnym momencie miałam wrażenie że aż skórę na brzuszku mi wypchnęło, ale pewna nie jestem bo tego wyczynu drugi raz nie powtórzyło:tak:Trwało to z 1,5 godziny.. uspokoiło się troszkę gdy wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka,a potem nic nie pamiętam bo spałam jak kamień :-D

caroline - dokładnie, mam detektor tętna, tylko że angielskiej firmy SUMMER. Zakładam słuchawki na uszy, przykładam czujnik do brzuszka i słucham pluskania maleństwa ;-)
Super że z maleństwem wszystko dobrze!:-):-)

mama w boju - jak dziś dzieciaki? oj wakacje wam by się przydały.. dzieci znajomym albo rodzinie sprzedać i wybyć choćby na weekend! :)

no i własnie też siadam do kawki :-D


Iza - jak Pat? udało się ją okiełznać ? ;)
[FONT=&quot][/FONT]
 
Heeej

Przeżyłam ale ciężko było, dziś się nie lepiej zapowiada. No może jednak bo DD dziś się lepiej czuje, wczoraj chyba coś mu zaszkodziło, miał temperaturę i wymiotował, np na podłogę :baffled: Pat zarówno wczoraj jak i dziś dostaje ataków szału. Jest słodka i kochana, póki jej czegoś nie zabronię. A zabraniam co chwilę bo ciągle broi, w kuchni zazwyczaj. Wtedy siada i wyje albo bije wszystkich dookoła, jak biorę ją na ręce to ściska mnie za chory nadgarstek. No i jeszcze cioteczka @ mnie nawiedziła, konam....

Ivi - super sprawa z tym słuchaniem dzidziusia... Zawsze to uspokaja. Dobrze że już ładnie fika :tak:

Cris - ja tam kawki niestety nie piję, ale czy mogę dołączyć z herbatką miętową?

Ana - napisz kilka słów co tam u Was słychać? Bo zaginęłaś w akcji :-D

Anja - dlatego nie będę robiła albumów młodym parom, bo widzę, że mam zupełnie inny gust, inne zdjęcia mi się podobają ;-) Sama też chyba bym nie chciała żeby za mnie ktoś wybierał, które foto ma się znaleźć w albumie a które nie.

Jolcia - tajniaku, dzięki za wczorajsze wieczorne towarzystwo :rofl2: niestety padł mi prąd na dłuższy czas i pozapalałam świeczki, zrobiłam sobie nastrój, a potem je pogasiłam i poszłam spać :happy:.

Teraz też marzę tylko o tym... dobraaanoc :sorry2:
 
reklama
Iza, współczuję, ja nad jednym nie mogę zapanować, a co dopiero nad dwójką!

ivi, Kochana nie martw się, to dopiero 17tydzień, dzidzia ma jeszcze dużo miejsca w brzuszku, więc choć by fikała bardzo mocno - masz prawo tego nie czuć. Zobaczysz, dojdziesz do 30tc to będziesz błagać swoje maleństwo żeby się uspokoiło i dało Ci np pospać :-D spokojnie, na usg wszystko się wyjaśni :-D

my jesteśmy na etapie Teletubisiów, młoda wstaje o 6 i pierwsze co przynosi pilota żeby jej włączyć :angry:
 
Do góry