Minka, mnie tam nie było więc nie wiem, skopiuję Ci co napisała Agnieszka:
Aga Drzeżdżon 14:29:05
oj ssal ale w szpitalu dokarmialamgo takimi mieszankami co roznosili bysmynie zaglodzily
Aga Drzeżdżon 14:29:14
wiekszosc dziewczyn w ogole odstawilo od cyca
Aga Drzeżdżon 14:29:23
bo sie dzieci tym nakarmily i byly spokojne
Aga Drzeżdżon 14:29:32
a ja karmilam i ty i tym
Ja 14:29:46
a teraz w domku? tylko cyckiem?
Aga Drzeżdżon 14:29:46
ale jedna noc byl u pielegniarek karmiony tylko mieszanka
Aga Drzeżdżon 14:29:50
i sie zaczelo
Na mój chłopski rozum to pielęgniarki chciały mieć spokój i proponowały butle. Nie rozumiem czegoś takiego jak "byśmy nie zagłodziły".... W Redłowie widziałam jak pielęgniarka laktacyjna siedziała z matką prawie cały dzień w pokoju i walczyły by dziecko porządnie ssało pierś, by piersi produkowały mleczko, by wyciągnąć wciągnięte brodawki... Nic z tego nie miało miejsca na Klinicznej wnioskując z opisu Agnieszki

:-(.
Mam nadzieję, że im się uda, dałam im kilka linków do porad laktacyjnych na BB i numery telefonów do poradni laktacyjnych w Gdańsku.